Jeśli gdzieś w swoich rejonach znajdziesz krzaczek pięknotki w dobrej cenie-pomyśl o mnie
Ogród Madzi - część 2
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Mała umie sobie poradzić w stadzie
. Do miski pierwsza.
Jeśli gdzieś w swoich rejonach znajdziesz krzaczek pięknotki w dobrej cenie-pomyśl o mnie
.
Jeśli gdzieś w swoich rejonach znajdziesz krzaczek pięknotki w dobrej cenie-pomyśl o mnie
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - nie mogę się napatrzeć na kocią gromadkę przy misce. Od wczoraj zaglądam i zaglądam...i za każdym razem ta fotka wywołuje uśmiech na mojej twarzy 
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Karolciu,
mój aparat pomału się kończy. W planach jest nowy - wtedy sobie poszaleję. Może będą i bobry
Mario - Sasanko,
dopiero po przeczytaniu Twojego postu zorientowałam się, ze patrząc na zdjęcia kotów obiektywny obserwator zobaczy:
1. Jednego małego kociaka.
2. 3 młode, jeszcze niewyrośnięte koty.
3. Dorosłą kocicę.
A tak na prawdę są tam:
1. Jeden mały kociak.
2. 3 ośmioletnie kocice normalnej wielkości.
3. Jeden półtoraroczny przerośnięty kot.
Justynko,
mała kicia już się jako tako zintegrowała - jest bardzo dobrze.
Marysiu - Ambo,
obiecuję więcej zdjęć kotów.
********************************************************************************
Pomału kończę prace ogrodowe na ten sezon. Dziś porządkowałam jedna z rabat koło domu i o zgrozo - znalazłam kępę sasanki z kompletnie ogryzionymi korzonkami. Obejrzałam to, co z niej zostało i postanowiłam spróbować coś z tego zrobić - część pędów miała sporo korzenia głównego i zawiązki pędów na przyszły rok - powsadzałam je w różnych miejscach - myślę, ze przynajmniej część odbuduje bryłę korzeniową i będzie cała masa sasanek.
Dziś nieodwołalnie zbliża się nocny mróz. W ogrodzie zostało jeszcze sporo nasturcji - jutro będzie już po nich, wiec porobiłam im trochę zdjęć na pożegnanie:

Nasturcje koło domku ogrodnika rozrosły się bardzo, niektóre wlazły nawet do środka...

Są też i inne kwiatki:


Klony ussuryjskie pięknie wybarwiły się:


Klony palmowe nie ustępują im urodą:

Sumaki po spodziewanym dziś przymrozku zapewne nie będą jutro tak piękne:

Kolorowe owocki - niewątpliwa ozdoba:


Na tym zdjęciu jest kwintesencja jesieni - przynajmniej dla mnie:

Na razie w ogrodzie jest wciąż kolorowo:

Niebawem się to zmieni, liście opadną, a wtedy na pierwszy plan wyjdą rośliny zimozielone:

mój aparat pomału się kończy. W planach jest nowy - wtedy sobie poszaleję. Może będą i bobry
Mario - Sasanko,
dopiero po przeczytaniu Twojego postu zorientowałam się, ze patrząc na zdjęcia kotów obiektywny obserwator zobaczy:
1. Jednego małego kociaka.
2. 3 młode, jeszcze niewyrośnięte koty.
3. Dorosłą kocicę.
A tak na prawdę są tam:
1. Jeden mały kociak.
2. 3 ośmioletnie kocice normalnej wielkości.
3. Jeden półtoraroczny przerośnięty kot.
Justynko,
mała kicia już się jako tako zintegrowała - jest bardzo dobrze.
Marysiu - Ambo,
obiecuję więcej zdjęć kotów.
********************************************************************************
Pomału kończę prace ogrodowe na ten sezon. Dziś porządkowałam jedna z rabat koło domu i o zgrozo - znalazłam kępę sasanki z kompletnie ogryzionymi korzonkami. Obejrzałam to, co z niej zostało i postanowiłam spróbować coś z tego zrobić - część pędów miała sporo korzenia głównego i zawiązki pędów na przyszły rok - powsadzałam je w różnych miejscach - myślę, ze przynajmniej część odbuduje bryłę korzeniową i będzie cała masa sasanek.
Dziś nieodwołalnie zbliża się nocny mróz. W ogrodzie zostało jeszcze sporo nasturcji - jutro będzie już po nich, wiec porobiłam im trochę zdjęć na pożegnanie:

Nasturcje koło domku ogrodnika rozrosły się bardzo, niektóre wlazły nawet do środka...

Są też i inne kwiatki:


Klony ussuryjskie pięknie wybarwiły się:


Klony palmowe nie ustępują im urodą:

Sumaki po spodziewanym dziś przymrozku zapewne nie będą jutro tak piękne:

Kolorowe owocki - niewątpliwa ozdoba:


Na tym zdjęciu jest kwintesencja jesieni - przynajmniej dla mnie:

Na razie w ogrodzie jest wciąż kolorowo:

Niebawem się to zmieni, liście opadną, a wtedy na pierwszy plan wyjdą rośliny zimozielone:

- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Madzi - część 2
Śliczne kolory
u was pogoda a u mnie ponuro
dzisiaj rano o 5 tak zmarzłem że ledwo doszłem do autobusu 
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Madzi - część 2
Ale masz śliczną pięknotkę 
- Iw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Magda, czy Ty masz dwie pięknotki
że tak ślicznie u Ciebie owocuje ?
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Kolory w Twoim ogrodzie powalają na kolana...
Nieco wyżej napisałaś:" dopiero po przeczytaniu ...... postu zorientowałam się, ze patrząc na zdjęcia kotów obiektywny obserwator zobaczy:
1. Jednego małego kociaka.
2. 3 młode, jeszcze niewyrośnięte koty.
3. Dorosłą kocicę."
Spojrzałam na rzeczone zdjęcie starając się być obiektywnym obserwatorem i faktycznie zobaczyłam to co opisałaś
Znając osobiście Twoje koty - widziałam kociątko i cztery dorosłe koty w różnych rozmiarach.............
Nieco wyżej napisałaś:" dopiero po przeczytaniu ...... postu zorientowałam się, ze patrząc na zdjęcia kotów obiektywny obserwator zobaczy:
1. Jednego małego kociaka.
2. 3 młode, jeszcze niewyrośnięte koty.
3. Dorosłą kocicę."
Spojrzałam na rzeczone zdjęcie starając się być obiektywnym obserwatorem i faktycznie zobaczyłam to co opisałaś
Znając osobiście Twoje koty - widziałam kociątko i cztery dorosłe koty w różnych rozmiarach.............
Re: Ogród Madzi - część 2
Naprawdę śliczne te ślicznotki
A sumaki
A sumaki
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Iwonko,
kwitnącą, a zatem także owocującą pięknotkę mam tylko jedną. W zeszłym roku dokupiłam drugą - jednak ta jeszcze nie kwitła, więc i zapylać jeszcze nie mogła. przypuszczam, ze kiedy to się zmieni owocków będzie wielokrotnie więcej.
Marysiu,
to właśnie jest ilustracja sytuacji, w której umysł napełniony wiedzą bywa ograniczony - czasami nie dostrzega nawet kwestii oczywistych.
kwitnącą, a zatem także owocującą pięknotkę mam tylko jedną. W zeszłym roku dokupiłam drugą - jednak ta jeszcze nie kwitła, więc i zapylać jeszcze nie mogła. przypuszczam, ze kiedy to się zmieni owocków będzie wielokrotnie więcej.
Marysiu,
to właśnie jest ilustracja sytuacji, w której umysł napełniony wiedzą bywa ograniczony - czasami nie dostrzega nawet kwestii oczywistych.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu
przegapiłam rozpoczęcie nowego wątku ale już nadrobiłam i przejrzałam wszystkie nowe strony.
Twój ogród robi niesamowite wrażenie. Taka wielka przestrzeń i piękna okolica wokół.
Do tego , jak piszesz Twoja rodzina mieszka w tej okolicy już od dawna.
Prawdziwa z Ciebie pani na włościach.
O ile dobrze wyczytałam kocurki to ten największy i najmniejszy a średniaki to trzy kocice ?
Czy może ten kiciuś od Justynki to też koteczka ? A tak w ogóle , jak jego czy ją nazwałaś ?

Twój ogród robi niesamowite wrażenie. Taka wielka przestrzeń i piękna okolica wokół.
Do tego , jak piszesz Twoja rodzina mieszka w tej okolicy już od dawna.
Prawdziwa z Ciebie pani na włościach.
O ile dobrze wyczytałam kocurki to ten największy i najmniejszy a średniaki to trzy kocice ?
Czy może ten kiciuś od Justynki to też koteczka ? A tak w ogóle , jak jego czy ją nazwałaś ?
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 2
Zaglądam do Ciebie dość często, bowiem uwielbiam takie 'kolorowe' przestrzenie, poza tym jestem fanką drzew i krzewów, rododendronów w szczególności. Z niepokojem tylko zauważam, że brak mi konceptu na wpisy, żeby nie napisać 'o niczym' lub się powtarzać, 'jak masz pięknie', chociaż tak faktycznie jest
. To chyba oznacza 'zmęczenie materiału'- myślę tu o sobie
.
Może do następnej wizyty coś wymyślę
.
Może do następnej wizyty coś wymyślę
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Madzi - część 2
Ja mam to samo
no bo to trochę przesada żeby tak chwalić bez przerwy 
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu ,piękne kolory nasturcji - dobrze uwiecznić ją na zdjęciu .
Pięknie kwitnie, ale tylko do pierwszych mrozów .
Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni mróz odpuści i będzie cieplej
Madziu u mnie, też kwitnie oczar małymi kwiatkami
czyżby, to był oczar wirginiijski .
Główne jego kwitnienie przypada jednak na miesiące zimowe.
Pięknotka ,pięknie ustroiła się w korale
i wyróżnia się z tłumu.

Pięknie kwitnie, ale tylko do pierwszych mrozów .
Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni mróz odpuści i będzie cieplej
Madziu u mnie, też kwitnie oczar małymi kwiatkami
czyżby, to był oczar wirginiijski .
Główne jego kwitnienie przypada jednak na miesiące zimowe.
Pięknotka ,pięknie ustroiła się w korale
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madzia, mnie zatkało....zresztą nie pierwszy raz po pobycie u Ciebie. Jesień w Twoim ogrodzie piękna i kolorowa. To zdjęcie, które jest wg Ciebie istotą jesiennych widoczków....to fakt, takie jest. I był mróz?
Ja mam za to pieknotkę
Kupiłam sobie. Czy ona może być sama? Czy musi ją coś zapylić?
Ja mam za to pieknotkę





