Mój ogród wśród łąk część 3
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Ognik przepiękny
. U mnie wymarza, więc musi mi wystarczyć oglądanie w innych rejonach kraju
.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Małgosiu mnie właśnie chyciło mam taki męski katar i nic nie pomaga musi się wykichać i wy......ć
Ostróżki u mnie też cieszą oko

Ostróżki u mnie też cieszą oko
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Tak,ostróżki takie to cuda 
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
To nieźle... ostróżki stwierdziły, że jednak zakwitną przed zimą
iście energetyczne widoki- zgadzam się ognik cudny- ja się jakoś do niego nie mogę przekonać- mam może jakiś felerny egzemplarz- co 2 rok przemarza do ziemi, na następy odbija i to się cyklicznie powtarza- a mam go od kilku ładnych lat... a wygląda tak samo, jak tuż po posadzeniu 
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Gosiu - ostróżki masz cudowne. One należą do moich ulubionych
Miłej soboty
Miłej soboty
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Tak szybko robi się ciemno, że nie zdążyłam z wszystkimi zaplanowanymi pracami. Połowa warzywnika przekopana, w truskawkach wyczyszczone, jedna rabata też oczyszczona z przekwitłych i brzydko już wyglądających kwiatków. Powoli robi się pusto, kolory znikają. A że dzisiaj brak słońca, to i ponuro było i nijako.
Mati - Moje ogniki nie zmarzły
Jak były młode to okryłam je stroiszem na zimę, ale tylko w pierwszym roku po posadzeniu.
Ewka - Żartujesz, róż nie można przyćmić
Aniu - U mnie też srogie zimy bywają, ale ogniki dają radę, nie mam z nimi problemów. A i ptaszki mają co jeść zimą.Te czerwone chyba są wrażliwsze.
Marysiu - Ostróżki mnie miło zaskoczyły. Myślałam, że to letni kwiatek, a one właściwie z przerwami kwitną od lata. Kuruj się kochana. Smarkata jesteś
Tulapku - O tej porze, jak kolory zanikają w ogrodzie, takie cudo w intensywnym kolorze niebieskim to naprawdę cudo jest.
Karolka - Może faktycznie egzemplarz trafił Ci się wybrakowany, bo moje ogniki tylko podczas pierwszej zimy okryłam, potem już nie. Dają sobie świetnie radę. Nic z nimi nie robię. Bardzo je lubię, może dlatego się odwdzięczają. Latem są obsypane białym kwieciem, a jesienią ognistymi kuleczkami. Może spróbuj z innym ognikiem?
Jadziu - Ja też bardzo lubię ostróżki, zwłaszcza moje, które wyhodowałam od nasionka. Innych kolorów jeszcze muszę poszukać.
Zawsze muszę mieć kwiaty w domu i...w pracy. Nie wyobrażam sobie mojego najbliższego otoczenia bez kwiatów. Nawet zimą staram się, żeby wazon nie był pusty.

a te Marcinki dostałam jako bukiet, nie mam ich w ogrodzie, a są śliczne

Miłego wieczoru sobotniego dla wszystkich.
Mati - Moje ogniki nie zmarzły
Ewka - Żartujesz, róż nie można przyćmić
Aniu - U mnie też srogie zimy bywają, ale ogniki dają radę, nie mam z nimi problemów. A i ptaszki mają co jeść zimą.Te czerwone chyba są wrażliwsze.
Marysiu - Ostróżki mnie miło zaskoczyły. Myślałam, że to letni kwiatek, a one właściwie z przerwami kwitną od lata. Kuruj się kochana. Smarkata jesteś
Tulapku - O tej porze, jak kolory zanikają w ogrodzie, takie cudo w intensywnym kolorze niebieskim to naprawdę cudo jest.
Karolka - Może faktycznie egzemplarz trafił Ci się wybrakowany, bo moje ogniki tylko podczas pierwszej zimy okryłam, potem już nie. Dają sobie świetnie radę. Nic z nimi nie robię. Bardzo je lubię, może dlatego się odwdzięczają. Latem są obsypane białym kwieciem, a jesienią ognistymi kuleczkami. Może spróbuj z innym ognikiem?
Jadziu - Ja też bardzo lubię ostróżki, zwłaszcza moje, które wyhodowałam od nasionka. Innych kolorów jeszcze muszę poszukać.
Zawsze muszę mieć kwiaty w domu i...w pracy. Nie wyobrażam sobie mojego najbliższego otoczenia bez kwiatów. Nawet zimą staram się, żeby wazon nie był pusty.

a te Marcinki dostałam jako bukiet, nie mam ich w ogrodzie, a są śliczne

Miłego wieczoru sobotniego dla wszystkich.
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Marcinki śliczne
Miłego,miłego
Miłego,miłego
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
To te marcinki do których była załączona nalewka
a róże Twoje? śliczne i w dobrej kondycji. Moje niestety mają zbrązowiałe pączki
smarkata, ale nie smarkula 
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Jakie ładne bukiety... w ogrodzie już u mnie pustki... coś tam jeszcze zostało, ale w porównaniu z tym co było...
wiec Cię rozumiem... tak smutno- jesień 
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Małgosiu doskonale Cię rozumiem , ja też staram się zawsze mieć jakiś bukiet w domu i pracy , jeśli nie cięty to przynajmniej coś kwitnącego w doniczce , jest jednak ze mną duży kłopot w tej kwestii bo ja nigdy nie wycinam nic z ogrodu , no nie potrafię i koniec
Misio się złości że targam kwiaty ze sklepu kiedy można by wyciąć z ogrodu ale ja nie i już ,
nic nie pomaga 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Pięknie witam w piękną i słoneczną niedzielę
Tulapku - Dziękuję
Marysiu - Tak Marcinki były dołączonej do zielonej nalewki. Muszę koniecznie poprosić o kawałek z korzonkami, bo są naprawdę śliczne.Katar przeszedł? Róże moje.Od kiedy mam ogród, kwiaty kupuję tylko zimą.
Karolka - Jesień też kolorowa, tylko szkoda że nasze kwiatki poszły spać...
Monia - Ja właśnie robię bukiety do domu z kwiatów ogrodowych. Moich własnych. Lubię mieć wokoło kolor
Betinko - No nie wiem jak Ty to zrobiłaś, że przeoczyłaś.
Obudziło mnie dzisiaj słoneczko. Dosłownie, bo spałam sobie długo.Wychodzę na dwór a tu takie widoczki

a na tarasie spotkałam takie oto rudości wszelakie

i w pidżamce pospacerowałam i porobiłam kilka fotek ze skąpanego słońcem październikowego ogrodu




oczywiście podczas spaceru towarzystwo miałam zapewnione, tutaj przerwa na małą pogawędkę

rzut oka na wczorajsze dzieło moich rąk, jeszcze została mi druga połowa do przekopania

i idziemy dalej

łuk czerwienieje coraz bardziej

a róże jak to róże ....kwitną i są coraz piękniejsze, nawet mszyce się pojawiły


Tulapku - Dziękuję
Marysiu - Tak Marcinki były dołączonej do zielonej nalewki. Muszę koniecznie poprosić o kawałek z korzonkami, bo są naprawdę śliczne.Katar przeszedł? Róże moje.Od kiedy mam ogród, kwiaty kupuję tylko zimą.
Karolka - Jesień też kolorowa, tylko szkoda że nasze kwiatki poszły spać...
Monia - Ja właśnie robię bukiety do domu z kwiatów ogrodowych. Moich własnych. Lubię mieć wokoło kolor
Betinko - No nie wiem jak Ty to zrobiłaś, że przeoczyłaś.
Obudziło mnie dzisiaj słoneczko. Dosłownie, bo spałam sobie długo.Wychodzę na dwór a tu takie widoczki

a na tarasie spotkałam takie oto rudości wszelakie

i w pidżamce pospacerowałam i porobiłam kilka fotek ze skąpanego słońcem październikowego ogrodu




oczywiście podczas spaceru towarzystwo miałam zapewnione, tutaj przerwa na małą pogawędkę

rzut oka na wczorajsze dzieło moich rąk, jeszcze została mi druga połowa do przekopania

i idziemy dalej

łuk czerwienieje coraz bardziej

a róże jak to róże ....kwitną i są coraz piękniejsze, nawet mszyce się pojawiły

- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
U mnie też mszyce
twoje rudości cudne 
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Mszyc się nie pozbędziesz
Choinki super,jakbym przez moje okno patrzał
No ale kot
Kochany
Choinki super,jakbym przez moje okno patrzał
No ale kot
Kochany
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Gosiu - kocham takie rudości.Zreszta to moja ulubiona tonacja kolorów jesieni
Posiedziałabym trochę na tej ławeczce pod sosnami.
Posiedziałabym trochę na tej ławeczce pod sosnami.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 3
Małgosiu przeszedł do następnego etapu
katar oczywiście. A ja dzisiaj w ogrodzie większą część dnia
Szykuj miejsce pod milin i budleje
Rudzielec do wygłaskania ale strasznie urósł ...jak ta dyńka
Skopanych grządek zazdroszczę
Szykuj miejsce pod milin i budleje
Skopanych grządek zazdroszczę

