Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
KASIENKA82
200p
200p
Posty: 389
Od: 13 cze 2012, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świdnik

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

No i właśnie mi odpadły pąki na capitolio ;:223
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22084
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Oooooo ;:oj Kasieńko zdarza się ;:168
Ja ,po tej letniej orgii moich hibiskusów, teraz już im odpuściłam, już nie fotografuję ich kwiatów.
Bo przcież nadal kwitną na oknie ale kwiaty są już mniej okazałe,powiedziałabym niewydarzone ;:306
Odpuszczam im i sobie,nawet jak spadają pąki a spada dużo,nie rozpaczam.
Tak więc Kasiu nie denerwuj się lecz czekaj do następnego sezonu,teraz musimy zadbać o to by krzewy wyszły z tych skarlaczy i zaczęły normalnie rosnąć.
Tylko jak to przyśpieszyć? Obrazek
KASIENKA82
200p
200p
Posty: 389
Od: 13 cze 2012, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świdnik

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

A nie odpadają przez to że czasem otwieram okno na pare godzin , nawet jak jest zimno ??? czy to normalne że odpadają jak pisałaś ? , dopiero zaczełam niedawno chorować na hibki i na razie to mi albo horują albo odpadają pąki ,

Kasiu, po raz kolejny zwracam Ci uwagę, żebyś pisała poprawnie i porządnie, zgodnie z zasadami języka polskiego: zdania zaczynamy z dużej litery, oraz kończymy je kropką, a nie przecinkiem. norbert76
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22084
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Kasiu jeszcze nie jest tak zimno ,żeby powiew z okna zaszkodził hibiskusom.
U mnie np. jest cieplej na dworze niż w mieszkaniu, więc pogoda nie powinna być przyczyną opadania pąków, ale głowy sobie uciąć za to nie dam ;:306
Nie wiem po prostu nic na ten temat a pąki spadają i u moich roślin,mimo,że stoją przy oknie, którego wcale nie otwieram.
Może przesuszyłaś hibiskusy?
Najbardziej prawdopodobny powód moim zdaniem, to zbyt mała wilgotność powietrza w pomieszczeniu,gdzie one rosną.
Zraszaj je codziennie i poobserwuj.
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Ten żółty jest ciekawy - wygląda jakby cały był w jednym kolorze, chyba że słabo widzę z fotek.
Jeszcze sporo pączków widać, że będziesz miała czym nacieszyć oczy.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Ciekawy ten zolty. On ma taki niemal pomaranczowy odcien? Bo widywalam podobne, ale bardziej cytrynowe.
Kasienka, cudny ten bledziutenki ni to krem ni to roz na przedostatnim zdjeciu.
Frodo, co rozumiesz przez "lysielce"? :;230
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2483
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

U mnie pączki z reguły nie spadają- raz spadły gdy kocica przeleciała się po parapecie i raz, gdy sama je potrąciłam :roll: Spryskuję za to kwiaty codziennie wodą destylowaną i nie otwieram okna, chyba, że jest upał. Z tego też wnioskuję, że przyczyną opadania pąków może być niska wilgotność lub chłodny przeciąg... a więc mój wywód niczego nie wniósł do rozmowy, tyle, że sobie trochę popykałam w klawiaturę ;:306

Dziękuję za uwagę ;:170
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

U mnie po wniesieniu do domu hibiskusy nie tyle co zrzucają pąki ale również i liście ;:108
Nie ma się czym przejmować bo bardzo szybko nadrabiają ubytki :wink:
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Kahim, ja otwieram okno (W zasadzie to lufcik, bo otwiera sie tylko gorna czesc okna.) niezaleznie od pogody i z tego co wiem, paczkom to nie szkodzi. Fakt, latem wietrzy sie 24h/d, zima kilka minut i zamykam. No i zima nie bywa paczkow u mnie, bo jakos nie doszlam ja je prowokowac, zeby chcialy kwitnac w zimie.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

crazydaisy Łysielcami nazwałam badylki, które sterczą z doniczek - listki spadły, bo chyba przędzior je dopadł ;:223
Nie wiem czy będę je trzymać - zastanawiam się jeszcze, poobserwuję trochę i zdecyduję.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

jeśli zalatwisz przedziorka, one odbija. U mnie jest to samo, ale odbijaja... Porobie zdjecia, to Ci pokaze. jeśli roslina jest dosc duza i silna (rozmiar marketowy wystarczy) to odbije, tylko kiedy nie ma lisci uwazaj na podlewanie, bo zuzywa znacznie mniej wody i latwo przelac.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Dzięki crazydaisy za wskazówki.
Jeszcze daję im szansę, poobserwuję, podlewanie ograniczyłam (chyba bardziej z zapomnienia niż celowo ;:131 ), nawet jak jeden z całej trójki wydobrzeje, to będę zadowolona.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Duju, slicznotka. Fajny kolor ma.
Frodo, jeśli nie zalatwisz robali, to je zezra, wiec tak czy tak czeka Cie batalia. Skoro rosliny sa lyse, zastosowalabym terapie plynem do mycia naczyn chyba... Chemia oslabi rosliny dodatkowo. Tak mysle, choc w tej kwestii to ja nie ekspert i z przedziorkiem tez mam przegwizdane. Obiecalam Ci pokazac lysole - tak to wyglada.

Obrazek

A tak odbijaja.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jakis czas staly po prostu lyse i bez ruchu, ale jeśli lodygi sa zywe, to prawdopodobienstwo odbicia jest ogromne. jeśli pojawiaja sie malenkie, zywo zielone punkty, to juz jestemy w domu.
(Pearl mi taki lysy kwitnie, ale on to juz pod tym wzgledem jest szalony.)
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Kingo, dziękuję, rzeczywiście jest inny - cały żółty.
Moje nowości
;:138

Obrazek Obrazek

A tak z bliska
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.2-uprawa,pielęgnacja

Post »

Cos Ty to nakupila? Varie wyglada jak Hummel's Fantasy... Chyba. Ciekawe liscie ma ten palczasty... Co to jest? (Poza tym ze hibiskus.)
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”