Mam ochotę pokusić się na berberysy przebarwiające się na czerwono. Powstrzymuje mnie fakt, że miałam się trzymać bieli, różów, niebieskości i fioletów. Ale jesienią ta zasada nie musi obowiązywać, prawda?
Ogródek KLEO CZ. 2
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Ach ta Vivienne... Jakaż byłam na nią napalona wiosną... ech... Postawiałam jednak na żelazne, włoskie powojniki i nie żałuję. Będę ją z rozkoszą podziwiać u Ciebie. kochana czy to Twój dom jest porośnięty tym winobluszczem? Pięknie. Bajka...
Mam ochotę pokusić się na berberysy przebarwiające się na czerwono. Powstrzymuje mnie fakt, że miałam się trzymać bieli, różów, niebieskości i fioletów. Ale jesienią ta zasada nie musi obowiązywać, prawda?
Czy w sezonie berberysy przebarwiające się na czerwono są zielone? Czy jakie?
Mam ochotę pokusić się na berberysy przebarwiające się na czerwono. Powstrzymuje mnie fakt, że miałam się trzymać bieli, różów, niebieskości i fioletów. Ale jesienią ta zasada nie musi obowiązywać, prawda?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Kleo czy to ni biała kobea się tam zaplątała?
Trafiłam tu nieoczekiwanie na piękną wyciczkę a obiad sam się nie zrobi
Ciekawa jestem czy to była zorganizowana objazdówka czy wyprawa własna?
Czy na jednym zdjęciu widać sowę? Do Szrenicy to mam spory sentyment, niedawno stawiałam tam pierwsze susy na nartach...
U mnie winobluszcz oplata szkaradny płot sąsiada i niestety lada chwila ta piękna zasłona opadnie i snowu zobaczę szkaradny beton. Posadziłam tam też bluszcz, ale tylko się rozłazi po ziemi
Trafiłam tu nieoczekiwanie na piękną wyciczkę a obiad sam się nie zrobi
Czy na jednym zdjęciu widać sowę? Do Szrenicy to mam spory sentyment, niedawno stawiałam tam pierwsze susy na nartach...
U mnie winobluszcz oplata szkaradny płot sąsiada i niestety lada chwila ta piękna zasłona opadnie i snowu zobaczę szkaradny beton. Posadziłam tam też bluszcz, ale tylko się rozłazi po ziemi
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Asiu - świetny pomysł! Będzie ładnie wyglądać na tle ściany. Ja niestety nie mam już miejsca na działce przy domu. Choć liczę na moją Veilchenblau - może za kilka lat mnie zaskoczy.
Aneczko - berberysy są cudowne, mam ich sporo na działce, zielone, cytrynowe, bordowe. Tak wyglądają w sezonie, a na jesieni czarują kolorami: żółtym, pomarańczowym i czerwonym. Wybór kolorów berberysów jest duży, na pewno coś dla siebie znajdziesz. Gorąco namawiam. Nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. Tylko uwaga na kolce, przy ścieżkach lepiej nie sadzić wysokich. Ten dom obrośnięty winoroślą to oczywiście mój - słowo honoru, że nie latam po sąsiadach i nie pstrykam fotek. Co do clematisów to w tym roku nawet włoskie chorowały a Vivienne nie. Ładnie przyrósł i mam nadzieję na ładne kwitnienie w przyszłym roku.
Iza - to nie kobea, ta roślinka jest wieloletnia, nawet nie wiem jak przyplątała się do mojego ogródka. Ma bardzo ładne dzwoneczki. A oko to Ty kochana masz sokole - tam faktycznie były sowy, konkretnie puszczyki olbrzymie - piękne, ogromne ptaszyska. Podróż była częściowo indywidualna, częściowo zorganizowana. A na bluszcz spokojnie poczekaj, prędzej czy później wejdzie na ścianę. Możesz przyciąć mu łodyżki prawie do ziemi i wtedy stanie się to szybciej. Obcięte gałązki ukorzeń, będą następne sadzonki.
Aneczko - berberysy są cudowne, mam ich sporo na działce, zielone, cytrynowe, bordowe. Tak wyglądają w sezonie, a na jesieni czarują kolorami: żółtym, pomarańczowym i czerwonym. Wybór kolorów berberysów jest duży, na pewno coś dla siebie znajdziesz. Gorąco namawiam. Nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. Tylko uwaga na kolce, przy ścieżkach lepiej nie sadzić wysokich. Ten dom obrośnięty winoroślą to oczywiście mój - słowo honoru, że nie latam po sąsiadach i nie pstrykam fotek. Co do clematisów to w tym roku nawet włoskie chorowały a Vivienne nie. Ładnie przyrósł i mam nadzieję na ładne kwitnienie w przyszłym roku.
Iza - to nie kobea, ta roślinka jest wieloletnia, nawet nie wiem jak przyplątała się do mojego ogródka. Ma bardzo ładne dzwoneczki. A oko to Ty kochana masz sokole - tam faktycznie były sowy, konkretnie puszczyki olbrzymie - piękne, ogromne ptaszyska. Podróż była częściowo indywidualna, częściowo zorganizowana. A na bluszcz spokojnie poczekaj, prędzej czy później wejdzie na ścianę. Możesz przyciąć mu łodyżki prawie do ziemi i wtedy stanie się to szybciej. Obcięte gałązki ukorzeń, będą następne sadzonki.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Oko niestety już nie sokole tylko duża sowa
To nie udało mi się błysnąć
Powiadasz, że to bylina? już mi się podoba...
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Mnie też. Może uda się rozsiać? Muszę zobaczyć czy da się zebrać nasionka. To mi się zagwozdka ogrodnicza trafiła. Na forum też nigdy takiego pnącza nie widziałam. Ma tak z1,5 metra wysokości.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Podpytaj "madziagos"-dziewczyna ma imponującą wiedzę 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Buuuuu... no to mnie rozczarowałaś... myślałam, że jednak latasz potajemnie po sąsiednich ogrodach i pstrykasz foty cudzym domom... buuuu... Wybacz.
Głupie pytanie zadałam. Czasem tak się zdarzy.
Bardzo ładnie to wygląda. Powiedz ile lat rośnie to pnącze?
To jeszcze tak w ramach absolutnej pewności... powiedz, te czerwone teraz berberysy jakie są wiosną i latem?
To jeszcze tak w ramach absolutnej pewności... powiedz, te czerwone teraz berberysy jakie są wiosną i latem?
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Zobaczyłam piękny ogród i jestem pod ogromnym wrażeniem
Jeśli pozwolisz pospaceruje jeszcze
Jeśli pozwolisz pospaceruje jeszcze
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Jestem z rewizytą i jestem mile zaskoczona bujnością rabat.
Nie wiem, czy zdążyłaś się już zorientować, że ja lubię takie upakowane.
Chociaż ja sadzę zdecydowanie za gęsto, zostawiam za mało miejsca roslinom. Stąd moje obecne rewolucje ogrodowe.
Będe zaglądała
Nie wiem, czy zdążyłaś się już zorientować, że ja lubię takie upakowane.
Chociaż ja sadzę zdecydowanie za gęsto, zostawiam za mało miejsca roslinom. Stąd moje obecne rewolucje ogrodowe.
Będe zaglądała
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Pnącze faktycznie bardzo ciekawe. Na pierwszy rzut oka trochę podobne do kobei - ale to nie to, nigdy takiego nie widziałam. Wieloletnie, powiadasz. Około 1,5 metra. I nie wiesz, skąd się wzięło - czyli siewka. Masz sporo różnych powojników. Może to mieszaniec, który powstał przypadkowo. Tylko trochę te kwiatki mi do niczego nie pasują. Sama nie wiem. Wiesz co, spróbuj skontaktować się ze Szczepanem Marczyńskim - to zapewne najlepszy specjalista od pnączy w Polsce.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
KLEO spaceruję sobie dzisiaj od rana po ogrodach i natrafiłam na Wasz problem mały, to chyba jest dzwonkowiec jakiś powojnikowaty, poczytaj i sprawdź
jeśli tak to fajnie się rozsiewa i ma śliczne dzwoneczki, mam i ja je w ogrodzie swoim 
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Aneczko - wybaczam Ci, wybaczam.
Winobluszcz naokoło 15 lat, ale była dwukrotnie przycinana przy samej ziemi. Berberys ten na pierwszym zdjęcie jest latem bordowo-fioletowy.
Aniu-Anym - spaceruj, zapraszam serdecznie.
Gosiu - ja też kocham takie napchane rabaty, choć co jakiś czas postanawiam sobie zrobić na nich porządek. Ale zawsze na tym się kończy.
Madziu - już Iwonka rozpoznała moje pnącze. Dziękuję za pomoc.
Iwonko - masz rację, to jest CODONOPSIS LANCEOLATA
Wklejam link do strony ze zdjęciem.
http://www.vivaces.net/Codonopsis.html
Są różne odmiany tego dzwonkowca powojnikowatego - moja jest akurat o zielonych kwiatach, ale są też takie o różowych i bordowych. Ciekawe jak do mnie przywędrował?
Aniu-Anym - spaceruj, zapraszam serdecznie.
Gosiu - ja też kocham takie napchane rabaty, choć co jakiś czas postanawiam sobie zrobić na nich porządek. Ale zawsze na tym się kończy.
Madziu - już Iwonka rozpoznała moje pnącze. Dziękuję za pomoc.
Iwonko - masz rację, to jest CODONOPSIS LANCEOLATA
Wklejam link do strony ze zdjęciem.
http://www.vivaces.net/Codonopsis.html
Są różne odmiany tego dzwonkowca powojnikowatego - moja jest akurat o zielonych kwiatach, ale są też takie o różowych i bordowych. Ciekawe jak do mnie przywędrował?
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Piękny wędrowny dzwonek
pokaż go z bliska,ale w całości-duży?
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Asiu nie mam więcej zdjęć, tylko te, a dzwoneczek już zasechł więc w tym roku więcej zdjęć nie będzie.
Ma tak z 1,5 metra wysokości i pnie się po lilii. Ale mam go dopiero pierwszy sezon, chyba że wcześniej był malutki i nie widziałam go między roślinkami. Zobaczymy jaki urośnie w przyszłym roku.
Ma tak z 1,5 metra wysokości i pnie się po lilii. Ale mam go dopiero pierwszy sezon, chyba że wcześniej był malutki i nie widziałam go między roślinkami. Zobaczymy jaki urośnie w przyszłym roku.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek KLEO CZ. 2
Czyli jesteśmy podobne z tym upychaniem
Ja też niby teraz rozluźniłam rabaty, a mimo wszystko wygląda jakby nic sie nie zmieniło
Ja też niby teraz rozluźniłam rabaty, a mimo wszystko wygląda jakby nic sie nie zmieniło


