Danusia Mój ogród cz.4

[Tacca]

Pokażę kilka zdjęć ze Szwecji, zlot starych samochodów w Rattviku












A teraz coś z dowcipem

[smolka]

Pierwszy raz widzę kwitnący rozmaryn!

Piękna pigwa - mam ja kilka lat, ale jeszcze nigdy nie miała owoców! Co Ty robisz, że tak cudnie Tobie obrodziła?

Super wycieczka i wspaniałe samochody!

[ElleBelle]

Z daleka myślałam że jabłuszka a pigwę znam Też mam truskawki zwisające ale w doniczkach i są też bardzo dobre a na zimę dołuję je W tym roku wiosną kupiłam truskawki różowo kwitnące a owoce jadalne i dobre ale pani sprzedająca powiedziała że całoroczne że zimą też owocują Zobaczymy bo mam dwie doniczki jedną zadołuję a drugą wezmę na korytarz a co mi z tego wyjdzie to powiem

[Tacca]

Iza , ja widziałam wcześniej kwitnący rozmaryn ale u kogoś, mój mam drugi rok, kwitnie pierwszy raz, ale gałązki ma obsypane pąkami, że nie ma z czego uszczknąć do obiadu.
Pigwę mam od bardzo dawna może 14 lat, ale w pierwszych latach nie było urodzaju, nic jej nie robię, kompletnie nic, poza radykalnym cięciem. Do końca września owoce zawsze są mizerne, na początku października nagle zaczynają rosnąć, teraz owoce ważą średnio ok 40 dkg. Może trafiłam z odpowiednim stanowiskiem?
Samochody super, ale wycieczka nie moja, to M wyjeżdżał, a ja oglądam zdjęcia.
Ela , ja mam truskawki zwisające trzeci sezon. W pierwszym roku bardzo się bałam że zmarzną i też część trzymałam w domu. Wyciągnęły się straszni, były anemiczne. Część trzymałam w osłoniętej donicy na dworze, ładnie przezimowały. Ubiegłej jesieni, mocno podzieliła i wsadziłam wszystkie do skrzynki, przetrwały bez żadnej osłony, tą zimę spędzą w skrzynce, nie mam już nawet cierpliwości żeby się z nimi nosić. Z tym kwitnieniem zimą to w zasadzie Pani miała rację. Tylko jak będą kwitły na okrągło to owoce będą skarlone i nie smaczne, tak mi wyszło w praktyce, może Tobie się uda. Czekamy do wiosny i życzę powodzenia.

[TerDob]

Danusiu witam dawno u Ciebie nie byłam a szkoda bo pięknie u Ciebie
Zioła masz super ja też sadzę zioła na jednej grządce i mam ich coraz więcej , rozmaryn u mnie zimę nie przezimuje w ubiegłą zimę trzymałam w domu ale i tak wiosną padł a był taki duży krzak
Czytam że ze zdrówkiem nie bardzo - więc życzę dużo , dużo zdrówka i sił
Dla mnie ten rok był też jakiś pechowy .
Pozdrawiam niedzielnie

[iwona0042]

Danusiu wróciłam, chyba jutro choć na chwilę na działeczkę skoczę

[Tacca]

Tereniu , cieszę się niezmiernie że zajrzałaś do mnie. Ja w tym sezonie bardzo zaniedbałam forum, właśnie ze względów zdrowotnych. Teraz będę się starała nadrobić zaległości. Zioła staram się sadzić w zasięgu ręki, ale nie mam rabaty typowo ziołowej, zioła staram się sadzić razem z ozdobnymi bylinami. Po prostu zamiast kwitnących kwiatów mam kwitnące zioła. Rozmaryn próbowałam trzymać w domu, wytrzymywał najwyżej do lutego. Ubiegłą zimę siedział w gruncie, ale zima była bardzo łagodna. Przez całą zimę trzymał się dzielnie , ale wiosenne przymrozki troszkę go nadszarpnęły. W tym roku zamierzam doniczkę zadołować w szklarni, zrobię jakiś stelaż i naciągnę kaptur jak będą duże mrozy. Podobnie zamierzam zrobić z jednym kuflikiem, drugi wyląduje w domu.
Ze zdrowiem n ie jest za ciekawie, ale trzeba sobie jakoś radzić. Jutro mam rezonans, jeszcze kilka dni będzie decyzja co dalej.
Iwonko , fajnie że jesteś, jutro idę na badania, ale potem może się wreszcie spikniemy.

[TerDob]

Danusiu to trzymam kciuki za wyniki Będzie dobrze .
Pozdrawiam

[Tacca]

Tereniu, dzięki za dobre słowo.
A u mnie pod hortensją zagościły szmaciaki.

[iwona0042]

Witaj Danusiu
Będzie dobrze, tylko się nie forsuj , a to co za szmaciaki

[Tacca]

Iwonko to Siedzuń sosnowy, bardzo smaczny grzyb ale pod całkowitą ochroną.

[ElleBelle]

Danusiu ja rozmaryn trzymam w chłodnym korytarzu i wytrzymuje do wiosny a wiosną do ogrodu

[Tacca]

Ela u mnie chłodnych miejsc zimową porą niestety brak, albo są ciemne. Szklarnie mam ustawioną w zacisznym miejscu, doniczka będzie wkopana całkiem w ziemię, na wierzch, jak nadejdą dłuższe przymrozki położę gałęzie suszonej lawendy i innych roślin. W sumie mam trzy donice do schowania, rozmaryn, kuflik i figa. Jedną starszą figę mam też w gruncie i tam musi zostać, tylko muszę przygotować ubranko. Już przygotowania zaczęte.

Ubiegłej zimy za mocno okryłam figę, wiosną musiałam trochę okrycia usunąć, gałęzie siano, liście i takie tam. Jak nadeszły późne przymrozki przykryłam agrowłókniną i młode gałęzie z owocami zmarzły. Ten stelaż powinien być dobrym zabezpieczeniem, tak myślę. Zimą otulę figę suszonymi gałązkami, igliwiem , na stelaż nałożę kaptur tylko tym razem nie będzie dotykał gałęzi figi. Wiosną będę mogła usunąć ciepły stroisz i zostawić samą agrowłókninę. Stelaż wysoki, ale nie chce mi się go poprawiać bo latem przydaje się przy borówkach, taki przechodni.

[TerDob]

Danusiu z czego masz ten stelaż ??? przydały by mi się takie okrycia na moje roślinki wspaniały pomysł
Szmaciaki - fajne grzybki i do tego jadalne ??? Pierwszy raz widzę takie
Pozdrawiam

[Tacca]

Tereniu, w moich okolicach często można spotkać szmaciaki, jednak są pod ścisłą ochroną. Do ogrodu chyba przywlokłam je z szyszkami, teraz czekam co najmniej na podgrzybki
Stelaż zrobiony był żeby chronić borówki przed kosami.



Deseczka namoczona w jakimś konserwancie do drewna, albo nasączona olejem( część wbita w ziemię), do deseczki dwoma wkrętami przykręcona jakakolwiek listwa montażowa( plastykowa),jest lekka, elastyczna, po wygięciu sztywna, odporna na czynniki atmosferyczne, łatwa do przeniesienia w nowe miejsce bez demontażu.
Wiosną stelaż pomagał osłonić agrowłókniną paprykę, teraz będzie osłaniał, figę.