Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21

[Maska]

Ewciu a ja dzisiaj przerobiłam kolejną grządkę Powyrywałam chwasty w kolejnej części ogrodu, te wyrastające zewsząd pokrzywy doprowadzą mnie do szału
Mam nadmiar piasku to za poradą Dorotki podsypałam na grządkach, żeby rozluźnić glinę, ale nie wiem bo piasek chyba zakwasza glebę to teraz trzeba będzie dolomitem sypnąć Na koniec dnia skosiłam trawę i jest całkiem schludnie ale pracy jeszcze jest sporo
Rehabilitację mam w listopadzie czyli po sezonie będę się odnawiać ale ostatnio coś mi te zabiegi nie pomagają

[anym]

Marysiu ale te jabłuszka to masz fajne, czy nadają się do jedzenia? Przydałyby mi się do stroików moje bordowe po przyniesieniu do domu zaraz się marszczą. Fajnie wyglądają tylko na drzewie ale też długo nie powiszą

[JAKUCH]

Marysiu w sezonie szalejemy ,żeby zimą sie kurować .Też mam w listopadzie na zabiegi ciekawe jakie mi przepisze .My 18 zawsze mamy werwę

[Joanna_68]

Marysiu no ogrodowo poszalałaś ale pogoda cudna to trzeba korzystać . Ja na razie na wieś nie mogę ale może cud a jesień poczeka i na mnie.

[Maska]

Aniu wszędzie piszą, że to jabłoń ozdobna więc nic z nich nie robię a po spróbowaniu okazały się strasznie kwaśne. Wyjątkowo w tym roku spadają z drzewa (te pozbierane z trawy) a w ubiegłym roku były całą zimę, bo ptaszki cos nie są zainteresowane To może jednak nie jadalne
Jadziu jak się najpierw coś popsuje to trzeba zregenerować najważniejsze żeby to coś dało
Asiu liczę na to że październik taki będzie, ale i na listopad nie obraziłabym się, a w grudniu fajna zima, a jak będzie zobaczymy

Nie mam zdjęć, ale dzisiejszy wschód słońca i mgły poranne są





I rozplenica o świcie



Dobrego dnia

[AGNESS]

Marysiu czytam, że pracujesz w ogródku jak mróweczka . Dbaj o swoje kostki
Krajobrazy jak zawsze piękne....a i rozplenica przyciąga wzrok, moja ulubiona trawa

[alicjad31]

U mnie też dzisiaj była mgła ,a teraz piękna pogoda ,
bardzo ładnie wyglądasz

[Mandragora]

Marysiu, zdjęcie z mgłą w roli głównej O rozplenicy marzę od roku i jakoś cały czas tylko... marzę Podziwialiśmy dziś z M. na spacerze w cudzym ogródku przepotężną, wspaniałą kępę. Szkoda, że nie było w pobliżu właściciel(ki)(a), bo na pewno bym zapytała ile lat już rośnie w ogródku. Miała ok. metra szerokości, cudny soliterek na trawniku.
Słonecznej, przyjemnej niedzieli!

[Maska]

Agnieszko rozplenica jest u mnie omyłkowo, bo rok temu miała być miłką okazałą i tym sposobem od jesieni będę miała obie z tymi kostkami to rożnie bywa, zresztą może to nie kostki bolą A jak Twój paluszek?
Alu dziękuję dzisiaj mam część dzieci i wnuki jutro dojadą pozostałe i będzie jak już dawno nie było
Milenko dziękuję ! oj udała nam się jesień i pierwsze ognisko w tym roku udało się zrobić...drewno suche i wieczór ciepły rozplenica jak pisałam Agnieszce przypadkiem do mnie zawitała i podoba mi się, ale widzę na FO że są różne Ja również życzę Ci pięknej niedzieli

[Mandragora]

Też dziś przypiekliśmy troszkę kiełbasek w ognisku Choć nie pierwsze w tym sezonie, ale raczej już ostatnie. To fakt, rozplenice są różne; wiem, jaką bym chciała, ale nie znam niestety nazwy. Co powiesz na taką kompozycję? Mnie do dziś czaruje i pewnie nigdy nie przestanie

[henecio]

Krysiu chyba w lipcu obcięłam czubki moich niektórych chryzantem i wsadziłam do doniczki nakrywając słoiczkiem żeby nie parowała woda. I ukorzeniły się

Potwierdzam. Chryzantemy bardzo łatwo się ukorzeniają . Ja robiłam to zawsze w maju jak tylko zaczęły wyrastać pędy z rośliny matecznej. Z odciętych wierzchołków też. Najlepiej się ukorzeniają pędy o długości ok. 10 cm , dosyć grube.

[Maska]

Milenko bajeczne i jak masz odpowiednie stanowisko warte powielenia, a zamiast marcinków dałabym szałwię jednoroczną u mnie trójbarwna kwitnie całe lato Ja nie mam miejsca na trawy ...no chyba, że w polu ale tam królują te naturalne
A ognisk u nas nie było, bo prawie w każdy weekend lało. Grille, nawet wczoraj wspominaliśmy, robiliśmy między kroplami deszczu Miłej niedzieli!

Dorotko ja nie mając odpowiedniej wiedzy na ten temat zrobiłam to spontanicznie i na próbę, ale w przyszłym roku zrobię na pewno więcej sadzonek, bo mam nowe kolory chryzantem, to samo zrobiłam z michałkami i dzielżanami. Tylko ja chyba w czerwcu

[AGNESS]

Marysiu z palcem już ok..... tzn leczenie zakończone, gips zdjęty. Ale jak to po długim okresie usztywnienia stawy bardzo obolałe, nie zgina się..... cały czas ćwiczę, żeby zaczął normalnie funkcjonować i mam nadzieję, ze z czasem wyćwiczy się. No i uważać jeszcze bardzo muszę, bo zrośnięcie takie świeże, żeby nie uszkodzić....
Miłej niedzieli

[semper]

Piękna ta rozplenica.Ja nareszcie też mam swoją.Dostałem od naszej Marysi z Będzina.
Popieram Twoje poczynania skalniakowe.Mój jest taki troche nietypowy, bo królują na nim posłonki.
Mój kuzyn z drugiej strony Krakowa ma stadko różnych rasowych kurek.
Nawet sam wysiaduje jajka. Tzn nie on, ale zapomniałem jak się to ustrojstwo nazywa.
Po Moim ogrodzie pałęta sie troche marcinków.Kiedyś za nimi nie przepadałem, ale.....

[Maska]

Agnieszko cieszę się że z paluszkiem lepiej, ale oczywiście uważać trzeba bo nie tylko świeży ale i troche mnie sprawny Niedziela była bardzo miła bo rodzinna, a ja Ci życzę wspaniałego tygodnia
Jurku A co stało się z innymi roślinami ze skalniaka? liczę na to że doprowadzisz go do dawnego stanu Ja jeszcze jaj nie znoszę, ale na własne kurczątka mam chęć i na pewno na wiosnę zmobilizuje towarzystwo, tym bardziej że towarzystwo jest mieszane Marcinki są ozdobą jesiennego ogródka
Ja też mam od Marysi parę ładnych trawek

To zapraszam na spacer po jesiennym ogrodzie






Powtórne kwitnienia