Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21

[AmeliaL]

Marysiu ależ masz rasowe kury w kurniku
Kogut i biała kurka to rasa sussex Poszukiwana zresztą przeze mnie,bo to duża rasa kur.

[Maska]

Amelciu cudze chwalicie swego nie znacie Kogut rzeczywiście jest ogromny chociaż dopiero co osiągnął dojrzałość, a kurka nie jest za duża (taka jak pozostałe) to może kundelek z domieszką. Dziękuję za identyfikację

[Margolcia_K]

Oj, Maryś, tak mi się marzy skalniak, a mój małż na samo słowo "skalniak" zgrzyta zębami. Jak go przekonać, i to w taki sposób żeby myślał iż to on pragnie tego skalniaka, a ja realizuję tylko jego marzenia?
Nie chcę otwartej walki o drobiazg, a zupełnie nie mogę zrozumieć co mu ten skalniak przeszkadza? No, to znaczy chyba rozumiem. Ogórków, ani pomidorów na nim nie posadzę, a rozchodników, rojników, żagwinów czy macierzanki zjeść się nie da.
Oj, te chłopy.

[Maska]

Margolciu miałam już wyłączyć życie wirtualne ale rzadko bywasz na FO więc odpisze i może jeszcze przeczytasz. Czy posiadłość jest jego czy Wasza? jeżeli Wasza i Ty masz tam równie dobrze się czuć jak i M to musi tak jak w codziennym życiu zaakceptować rzeczy, które Tobie sprawiają radość, w przeciwnym razie wspólne życie nie ma sensu. Ja mam ogród oczywiście zdominowany przeze mnie, ale są strefy dla M i są dla młodszej gospodyni, która zupełnie co innego lubi niż ja i muszę się z tym pogodzić jeżeli mamy wieźć wspólne życie i mieć wspólne tematy. M zainspirowałam winoroślami, bo zawsze miał ciągoty do trunków (na szczęście nie nałogowe, bo korygowane skutecznie przez rodzinę) Ja widzisz jak szaleję z kwiatkami i on ma swoją winnicę, ja mam kwietne grządki które sama obrabiam (niestety nawet najcięższe prace) a wszystko po to żeby być u siebie. A być u siebie to być usatysfakcjonowaną z tego co masz i robisz. A już na stare lata ...
Dodam że ja też nie chciałam skalniaka (te skalniaki przed domami ) więc zrobiłam kamienisko i sadzę te różne rojniki, rozchodniki i cudne malutkie roślinki
Porozmawiaj z nim

[Margolcia_K]

miałam już wyłączyć życie wirtualne

Maryś, jak to wyłączyć?????
A ja bywam na FO codziennie i namiętnie czytam. Może nie piszę za często, ale doba jakaś krótka jest. Ale jak mogłabym nie bywać w wątku mojej "GURU" ogródkowej . Podziwiam Twoje zdjęcia i po cichutku sobie marzę żeby mój ogródek choć trochę kiedys przypominał Twój.

[Maska]

Margolciu w przenośni znaczyło to wyłączenie laptoka
Masz tyle pracy, że nawet rozumiałabym rzadsze bywanie na FO. Przecież to coś fantastycznego tworzyć coś od początku Najprawdopodobniej nie będziesz miała czegoś takiego jak ja, ale jakąś grządkę może M by Ci nie pozwolił na takie marnowanie ziemi i pieniędzy żartuję oczywiście

[Tajka]

Marysiu jabłuszka cudnie wyglądają, tak egzotycznie, w dodatku piszesz, że smaczne.
Jakoś nie kojarzę, żebyś wcześniej skalniak pokazywała, latem jak roślinki kwitną, wygląda jeszcze piękniej, natachałaś się tych kamieni. Rojniki w pniu drzewa ciekawie wyglądają, im wystarczy odrobina ziemi, żeby rosły. W lesie koło nas spotykam takie zmurszałe, porośnięte mchem kawałki, ale albo rozsypują mi się w rękach, albo za ciężkie, żeby przynieść, muszę się chyba z taczką wybrać. Mam takie puste miejsce pod wiązem, idealnie by się komponowały. Uwielbiam drewno i kamień w ogrodzie.
Moja Mama zawsze kurom serwatkę dawała do picia, ma dużo soli mineralnych.

[Margolcia_K]

Margolciu w przenośni znaczyło to wyłączenie laptoka

No toś mnie wystraszyła. Tyle osób sie wycofuje z FO, że aż mnie zmroziło. A niech Cię.



A z tym moim małżem to masz sporo racji, ale ja sobie z nim poradzę. I może jednak mój ogródek będzie choć troszeczkę podobny do Twego?! Choć troszeczkę, co?!

[Maska]

Margolciu wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma to samo z mężami, tak wielu jest lepszych od naszego, ale jak się bliżej przyjrzeć

No to zacznij Kochana od wyciągania swojego ogródka wzdłuż
No i powiedz co Ci się tak najbardziej u mnie podoba?

[Tajka]

Marysiu to jeszcze dodam do poprzedniego postu, że kotek, który przychodzi w gości bardzo Cię polubił, ale intryguje mnie, czy piesek go nie atakuje, gdyż pisałaś, że nie toleruje kotów.

[Maska]

Byłam dzisiaj na spacerze w lesie, pogoda dopisała i gdyby jeszcze moja pięta dała mi spokój byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. Niestety tak nie było Przyniosłam parę grzybów z których większość już była przez innych zaklepana i wylądowały na kompoście

To teraz parę zdjęć z lasu



U sąsiadów! nie wiem czy to michałki czy przymiotno ale wygląda ślicznie


w lesie momentami było tak




przebarwiające się leszczyny



A ten pień dedykuję Marysi mar



a czy ten nie jest cudaczny



i bardziej dostojny!



I moje śliczne skałki!



wyrastają w różnych miejsca jak grzybki






w lesie można znaleźć różne ciekawe rzeczy ja dzisiaj znalazłam kubek z logo mojego pierwszego pracodawcy sprzed 40 lat



I w moim ogrodzie!



















I ostatnio przywiezione z podóży, mają śliczny kolor!





Dziękuję za uwagę

Tereniu nasz pies ze względów oczywistych jest w wolierze a na spacery tylko na uprzęży wychodzi. Koty wiejskie te starsze potrafią współżyć z psami, a nasze domowe nie umieją ocenić zagrożenia. Mam nadzieję że kotek nie popełni błędu a przychodzi do mnie już drugi rok

[JAKUCH]

Marysiu na przedostatniej fotce to chryzantema czy marcinek .Ma cudny kolor taki ceglasty.Wycieczka również fajna szkoda ,ze grzybkami już kto inny sie zainteresował

[alicjad31]

Witaj Marysiu
Ja dzisiaj w pracy niestety byłam .
Spacerek piękny miałaś kwiatuszki śliczne ,a nóżkę oszczędzaj .Dobrej nocki

[malgocha1960]

Marysiu,trzeba było głębiej w lesie pogrzebać,może na jakiś skarb byś natrafiła.Masz piękne astry czy chryzantemki,nie rozróżniam.Ja dzisiaj kupiłam sobie dwie doniczki w kauflandzie,ale one chyba nie zimuja w gruncie?

[PEPSI]

Wow, Marysiu ja takie kubeczki pamiętam z różnych jadłodajni w których przyszło się stołować,od przedszkolaka do ....studenciaka. Fajne znalezisko, jakby znak jakiś A spacer wspaniały, las to las, uwielbiam. Ja ostatnio czasu mam zdecydowanie mało na spacery po lesie. A to lubię najbardziej.U mnie takich fajnych skałek w lesie nie ma...