Witaj przed świtem Aniu! Widzę,że i Ty już nie śpisz...ja też już po spaniu dzisiaj ..Szykuję się w myślach na robotę bo wczoraj nie byłam,troszkę mżyło z rana i wybrałam się do Urzędu Miasta z wymianą DO bo stracił już ważność...rok temu 
. Kupiłam też 5 kg nawozu jesiennego i czosnek do sadzenia dla M .Jak go przytargałam autobusem do domu to miałam dość. A w ogrodniczym od fotek z tulipanami i in.cebulami oczopląsu dostałam... Ale nic nie kupiłam , mam dość cebul do sadzenia! Myślę. że dzisiaj nie zabraknie mi weny do roboty jak to ostatnio bywa...Miłego dnia!
śliczne ma listki 
Fajna ta Alba 
Spacer po nim to czysta przyjemność i raj dla oczu.
.
. Dziękuję za uznanie. Jak wiesz, zajrzałam do Ciebie, ale teraz przypomniałam sobie, że kiedyś napisałaś, iż rezygnujesz z posadzenia korkowca amurskiego. To przypomniało mi, że od lat kupuję miód z tegoż korkowca i jest niesamowicie smaczny- jakbyś dodała grejfruta. Może warto przemyśleć raz jeszcze, a pszczoły byłyby Ci na pewno wdzięczne 
. Dzień był słoneczny i ciepły, poleniuchowałam więc w ogrodzie, patrząc, co jeszcze jest do zrobienia- ale mnie to specjalnie nie ruszyło 
.
. Bodziszek faktycznie ładny, ale, jak Ci powiem, że się nędznie rozrasta, to posądzisz mnie o skąpstwo, bo najpierw paproć, a teraz geranium. Nie chce się babsko podzielić i tyle 
. Ale skąpstwo to cecha, której w ogóle nie posiadam, nawet w mikronach 
, ale cieszę się z tych, co mam, bo krzaczory ogromne; tylko, że ja takie lubię. Niestety, więcej się nie zmieści (no, chyba żeby... 
.
.
... 
Jak widać straty nie ma bo te osoby nie warte tego były...A przypodobywać się nikomu nie chcę i nie lubię... No i jest jak jest 
też mam! I też czekam, aż się wreszcie rozrośnie, ale potem, to taaaaaka kępa będzie! 
. 
Może nie na te czasy... Jestem czysta... w tym względzie ! 
