Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Rewolucja w ogrodzie Marysiu, oj napracowałaś się nieźle, jabłuszkami ciągle się zachwycam, widziałam w sprzedaży ale za drogie, poczekam jak będą tańsze, M się skapnie jak tyle kasy wydam 
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, paczka poszła. Jak cos jeszcze będziesz chciała to mów śmiało. Masz do podziału jakieś trawki? ale nie te ekspansywne ;) Raczej nie, ale popatrzę, może coś w oko wpadnie.
Prawda, Madzia zaprząta moją uwagę, pocieszam się tym, że jak już sama zacznie chodzić będzie lepiej
Jak śpi to posadziłam pelargonie, domowe. Już myślę nad zabieraniem ich do domu, ale gdzie tu miejsce 
Prawda, Madzia zaprząta moją uwagę, pocieszam się tym, że jak już sama zacznie chodzić będzie lepiej
Pozdrawiam - Justyna
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu czy redlove są smaczne 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Aniu bardzo mnie cieszy taki kontakt z przyrodą, potrafię obserwować ptaki, koty i inne przerywając najbardziej absorbujące zajęcie. Najtrudniej przychodzi mi dokończenie dzieła
ale dzisiaj się zmobilizowałam i pchnęłam prace znowu ciut do przodu.
Witaj Dorotko
a ja cały dzień miałam bez deszczu i trochę domowo, a trochę ogrodowo podziałałam.
Jabłonki nie mogłaś widzieć ( bo nie wchodziłyśmy za tunel od strony sąsiadów), ale jabłka leżały częściowo zerwane na tarasie. Podobno jutro ostatni dzień niepogody to może nam zaświeci
Iwonko tak cena nie jest niska, ale czytałam że nieuczciwi sprzedawcy różne drzewka sprzedają w zamian. Poza tym firma w której kupiłam w razie jak się roślina nie przyjmie to wysyła następną
Justynko to trzymam kciuki za pocztę żeby nam roślinek przez weekend nie przetrzymała
Coś z trawek może się da oderwać
Oj nie licz że jak Madzia zacznie chodzić to będziesz miała więcej luzu raczej nie
trzeba będzie dopiero mieć ją na oku
Marysiu nic ponadto nie potrafię powiedzieć, każdy ma swoje smaki

Przesunęłam kawałeczek pień, za pniem posadziłam dwa berberysy.

po lewej stronie mam złocienie rozwichrzane i zastanawiam się czy je stamtąd nie wyeksmitować
A to nie dokończone dzieło

Coś z kwiecia, traw i drzew

Dla Ewci kurkowa historia. Jedna z moich kurek dwa miesiące temu zachorowała.Chodziła osowiała jak kaczka tzn miała zniekształcony chód i ogólnie wyglądała na chorą. Byłam u weta nie umiał poradzić po objawach dał jedynie wzmocnione witaminy, ale nie specjalne pomagały. Moja diagnoza to choroba wątroby i zaczęłam kurki dokarmiać różnymi naturalnymi specyfikami, tzn do jedzenia gotowanego dodawałam karczochy (liście i odpady) i jak zaczęłam robić sery to dostawały serwatkę. Piją tą serwatkę jak najlepszy trunek....i kurka ozdrowiała, ma normalną sylwetkę jest wesołą i chyba jest ok.
A to kurka przed kuracją i po!

I jak widać pije serwatkę jak wodę i nie tylko ona!
I parę zdjęć dla Ewci

Na koniec jesienne impresje
i pomocnik!

Witaj Dorotko
Jabłonki nie mogłaś widzieć ( bo nie wchodziłyśmy za tunel od strony sąsiadów), ale jabłka leżały częściowo zerwane na tarasie. Podobno jutro ostatni dzień niepogody to może nam zaświeci
Iwonko tak cena nie jest niska, ale czytałam że nieuczciwi sprzedawcy różne drzewka sprzedają w zamian. Poza tym firma w której kupiłam w razie jak się roślina nie przyjmie to wysyła następną
Justynko to trzymam kciuki za pocztę żeby nam roślinek przez weekend nie przetrzymała
Coś z trawek może się da oderwać
Marysiu nic ponadto nie potrafię powiedzieć, każdy ma swoje smaki
Dzisiaj poszerzyłam trochę skalniak po wykopaniu miskanta. Miejsce z kamieniami to nowy teren ale obsadzony będzie dopiero na wiosnę, bo na razie nie ma tam ziemiMaska pisze:Jestem po degustacji dojrzałych jabłek Redlove. Są słodko winne, bardzo soczyste i chrupiące. Mnie bardzo smakują!

Przesunęłam kawałeczek pień, za pniem posadziłam dwa berberysy.

po lewej stronie mam złocienie rozwichrzane i zastanawiam się czy je stamtąd nie wyeksmitować
A to nie dokończone dzieło

Coś z kwiecia, traw i drzew

Dla Ewci kurkowa historia. Jedna z moich kurek dwa miesiące temu zachorowała.Chodziła osowiała jak kaczka tzn miała zniekształcony chód i ogólnie wyglądała na chorą. Byłam u weta nie umiał poradzić po objawach dał jedynie wzmocnione witaminy, ale nie specjalne pomagały. Moja diagnoza to choroba wątroby i zaczęłam kurki dokarmiać różnymi naturalnymi specyfikami, tzn do jedzenia gotowanego dodawałam karczochy (liście i odpady) i jak zaczęłam robić sery to dostawały serwatkę. Piją tą serwatkę jak najlepszy trunek....i kurka ozdrowiała, ma normalną sylwetkę jest wesołą i chyba jest ok.
A to kurka przed kuracją i po!

I jak widać pije serwatkę jak wodę i nie tylko ona!
I parę zdjęć dla Ewci

Na koniec jesienne impresje

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu jak się czyta między wierszami to się nie widzi co napisane
Kurki super a kogucik zadowolony ze swojego haremu
Kurki super a kogucik zadowolony ze swojego haremu
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Nooo, przystojniak z tego koguta
.
Skalniak wygląda ślicznie, tak bardzo naturalnie.
Skalniak wygląda ślicznie, tak bardzo naturalnie.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Kogucik bardzo przystojny, zdjęcia oddające daną chwilę super.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, serwatka jest doskonałym środkiem na odtrucie
Może ona była czymś struta? W sensie chemicznym
ta kurka.
Jestem ciekawa tej nowej rabaty, jakoś na razie nie mogę jej sobie wyobrazić, a zapowiada się ciekawie.
Jestem ciekawa tej nowej rabaty, jakoś na razie nie mogę jej sobie wyobrazić, a zapowiada się ciekawie.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, no może być, że widziałam te zerwane, teraz nie umiem już odtworzyć, ze stu procentową pewnością...
Ale skalniak odsłoniłaś i jaki duży się zrobił...
Pogoda Ci dopisała, kurki zadowolone... Serdeczności zostawiam...
Ale skalniak odsłoniłaś i jaki duży się zrobił...
Pogoda Ci dopisała, kurki zadowolone... Serdeczności zostawiam...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Aż mi lżej, że nie tylko ja robię rewolucję w ogrodzie i delikatnie mówiąc każdego wieczoru padam na pysk.
Rozpanoszył się u mnie w ogrodzie, w niebotycznych ilościach, szczawik rożkowaty. Najgorzej jest na rabatach z agrotkaniną i korą.
A kurki... nieodmiennie mnie zachwycają.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Joanna_68
- 200p

- Posty: 278
- Od: 3 lip 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Opolskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Skalniak bardzo mi się spodobał. Z miskantem nieżle Ci poszło bo to ciężka praca wiem coś o tym
. Kogucik super
zresztą reszta gromadki też niczego sobie. Pozdrawiam i dużo jesiennego słonka życzę 
Pozdrawiam Aśka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu
bardzo go lubię jest zupełnie inaczej odkąd go mam
i uwielbiam je obserwować
Asiu kogucik robi się coraz ładniejszy i duży jest
Skalniak muszę zregenerować, bo był taki ładny i trochę go zaniedbałam
a dostałam tyle ładnych roślinek ostatnio
Misiu no taki wyrwimiskant ze mnie....zaparłam się, ale już podzielić go nie mam siły
Kogucik to nasza chluba
Małgosiu tak się cieszę, że wyzdrowiała bo ostatnio była u mnie pani miejscowa i jak ją zobaczyła to od razu ...ja też taką miałam i mi zdechła
Rabata to jest głównie skalniak taki jak był jedynie szerszy odrobinę i chyba w większości będą tam rojniki, bo inne rośliny są strasznie ekspansywne
Dorotko odsłoniłam i poszerzyłam o całą szerokość gdzie leżą kamienie, które dzisiaj poukładałam na folii, gdzieś muszę skarby od Ciebie posadzić, te floksy też przeniosę i posadzę tylko rojniki i delospermy
bo one chyba spokojniej rosną
Helenko Ty też
to cieszę się, że masz na to siłę
Każde podłoże ma swoje chwasty. U mnie szczawik jedynie pojawia się na zacienionej tam gdzie i mech niestety występuje. W innych miejscach wysiewa mi się strasznie dużo pokrzywek
stale to dziadostwo wyrywam
Wokół kurek życie u nas się kręci
Asiu zobaczysz na wiosnę jak skalniak przerobię, bo długi czas broniłam się przed nim a teraz jest moim oczkiem w głowie
Tak samo jak i gromadka na którę wydałam dwuletnie oszczędności żeby miały warunki godziwe 
Asiu kogucik robi się coraz ładniejszy i duży jest
Skalniak muszę zregenerować, bo był taki ładny i trochę go zaniedbałam
Misiu no taki wyrwimiskant ze mnie....zaparłam się, ale już podzielić go nie mam siły
Kogucik to nasza chluba
Małgosiu tak się cieszę, że wyzdrowiała bo ostatnio była u mnie pani miejscowa i jak ją zobaczyła to od razu ...ja też taką miałam i mi zdechła
Rabata to jest głównie skalniak taki jak był jedynie szerszy odrobinę i chyba w większości będą tam rojniki, bo inne rośliny są strasznie ekspansywne
Dorotko odsłoniłam i poszerzyłam o całą szerokość gdzie leżą kamienie, które dzisiaj poukładałam na folii, gdzieś muszę skarby od Ciebie posadzić, te floksy też przeniosę i posadzę tylko rojniki i delospermy
Helenko Ty też
Wokół kurek życie u nas się kręci
Asiu zobaczysz na wiosnę jak skalniak przerobię, bo długi czas broniłam się przed nim a teraz jest moim oczkiem w głowie
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu toś się napracowała
ale efekty będzie widać . Mój skalniak też zarósł i właśnie patrze a tam rojniki wyginęły pod innymi kwiatkami - muszę wsiąść wzór z Ciebie i go przerobić
Ale piękne te Twoje kurki z kogutem na czele
Tak się zastanawiam gdzie ja bym mogła ich umieścić ??
Spokojnej nocy życzę
Ale piękne te Twoje kurki z kogutem na czele
Spokojnej nocy życzę
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, a pisałaś, że koty to tylko w domku siedzą
to ten na fotce to pewnie jakiś cichy wielbiciel tylko 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Tereniu bo nad tymi naszymi roślinami trzeba panować, tylko je spuścić z oka
i tu ma sens dzielenie się w innymi roślinami
Wiem jak trudno na wąskiej działce wszystko zaplanować, ale jak będziesz je chciała to znajdziesz miejsce. W końcu lepiej jak Twoje grzebią niż obce
Dobrej nocki
Beatko tak to kotek wizytujący, moje siedzą w domu, a jak Monia zwieje to wszyscy ją szukamy i M stoi w wolierze i pilnuje Loli
Wiem jak trudno na wąskiej działce wszystko zaplanować, ale jak będziesz je chciała to znajdziesz miejsce. W końcu lepiej jak Twoje grzebią niż obce
Beatko tak to kotek wizytujący, moje siedzą w domu, a jak Monia zwieje to wszyscy ją szukamy i M stoi w wolierze i pilnuje Loli

