Mati - to ja cierpliwie poczekam

aż się tak na 100% zdecydujesz

mamy czas
Tereniu - ta sieweczka to mnie tak rozczula
Olu - już teraz wiem o czym mówiłaś, że fajnie tak z nasionka
U mnie z nowości na razie niewiele ... Ale jednak małe co nieco jest !!
Chciałam się przyznać, że rozpoczynam przygodę z ... pelergoniami
Już się nie mogę doczekać wiosny ...
Wiem, wiem, że jesień to nie najlepszy moment, ale to była "siła wyższa"
A raczej
duju - Justynka, na której cudną pelaronię się zapatrzyłam i nabyłam
Na razie trzy maluszki jeszcze odpoczywają sobie, i powoli przygotowują się do zapakowania w donicę
Po podróży, pewnie przez egipskie ciemności w paczce, zrzuciły trochę listków, ale szybciutko śmigną.
I jeszcze pytanie do Ciebie
trzynastko - Celinko mam, i subtelnię Cię po myśliwsku

nawołuję
Czy Ty to cudeńko, może jeszcze nie wyglądające jak cudeńko

pamiętasz ?
Tak, to szczęślin Thomsona
Toż to przecież stoi, i stoi, i stoooi - około 2 miesiące !! Taka z niego błyskawica
Na dwóch patyczkach pojawiły się śladowe korzonki, a u reszty korzonków brak, ale za to wypuszczają ... listki
No i właśnie pytanie takie mam - czy na tym etapie to już można wpakować je do doniczki, czy dalej czekać ?
Pozdrawiam wszystkich wieczorową porą
