Athshe- ogród Agnieszki w kujawsko-pomorskim

[Tulap]

A nie wiem....komputer,ksiażki,kwaity,origami,chodzenie,pielenie... ale tak po trochu tylko teraz czytanie nie bardzo,bo lektury co 2 tygodnie 2 tygodnie na lekture 50 stron,2 tygodnie na lekturę 500 stron...jak dojdą te grube,to chyba forum opuszczę na ten czas

[anym]

Aga widok za schodów będziesz miała rewelacyjny, naprawdę fajnie wygląda ta rabata
Zdążysz spokojnie nic na silę, przecież nie tylko ogrodem żyjemy.
Buziaczki wysyłam i wytrwałości życzę

[athshe]

czytaj, czytaj - czytanie uzależnia. A może nie czytaj - łatwiej sterowac społeczeństwem bezmyślnym i niewykształconym ;) I jeszcze i wjadę na ambicję - moja 8-latka 500 stron czyta w dwa tygodnie i pyta co dalej ;)

Jakie masz teraz lektury?

Aniu - też wierzę w ten widok i to mnie motywuje do pracy - póki nie miałam tarasu, poranną kawę pijałam na schodach i stąd potrzeba ładnego widoku. A że taras nadal niezadaszony, to krzesła i tak przykryte, kawę dalej piję na schodach

[PEPSI]

Aga, zatrwożyłaś mnie dziewczyno.Coli nie pij, to straszne świństwo. Sztucznie pobudzasz korę, niepotrzebnie. I dlatego wypłukałaś sobie wszystko, co potrzebne do budowy układu krwiotwórczego. Zielona herbatka, herbatki ziołowe, soki z buraczków, suplementacja żelazem w tabletach. I odpoczynek

[Madziagos]

Agnieszko,

w pełni zgadzam się z przedmówcą - cola i tym podobne specyfiki to, jak dla mnie - paskudna trucizna. Nie pij tego świństwa. Kiedyś jedna moja znajoma miał anemię - bardzo pomocna okazała się wątróbka. Trzeba jeść dwa - trzy tygodnie codziennie. Niezły jest także szpinak, ale pod warunkiem, że nie ma się problemów z kamicą nerkową (szczawiany). Poza tym kupny bywa mocno przenawożony, no i niestety - z uwagi na zdolność akumulacji azotu - toksyczny - nadmierne gromadzenie się azotanów powoduje zatrucia. Dotyczy to także buraków.

[aage]

Aguniu z colą uważaj, jeśli organizm podatny wrzody tworzą się z prędkością światła.
Co do modrzewia może się narażę ale ja również nie widzę w nim fajnego i jestem ciekawa kompozycji w której będzie rósł.
Jesień zagościła na dobre, nie pędzimy

[PEPSI]

W jakimś programie w tv pokazywali jak wykorzystać colę do czyszczenia chyba srebra? no w każdym razie rada była taka, żeby nie wykorzystane resztki tego napoju wykorzystać do czyszczenia.
A do żelaza w postaci tabletek dorzuć witaminę c, dzięki niej łatwiej przyswoisz.

[athshe]

No dobra, dobra - już nie piję ;)

Pisałam wczoraj, chyba u siebie, że podziwiam rodziców, którzy wczoraj tak ciepło ubierali dzieci. Ja dziś też ciepło ubrałam, bo zimno było. A o 15.10 telefon z przedszkola - Leon miał 37,8st C, jak go odbierałam, było już 38,1. W drodze do domu zasnął i póki co śpi. Na razie dam mu się wyspac, jak się obuydzi z temperaturą, to dostanie syrop, ewentualnie rano pojedziemy do lekarza - ale póki co się wstrzymuję - nie chcę antybiotyku bez potrzeby.

Byłam w szkółce u pana Teppera, wzięłam aparat, bo miałam wam zdjęcia pokazac i ... okazało się, że karta pamięci została w laptopie... zrobiłam kilka zdjęc komórką. Jak będą coś warte, to je wkleję. Kupiłam malutkiego cyprysika tępołuskowego - 20zł

[Tulap]

Lektury...teraz do pon pieśń o rolandzie i ci krzyżacy.Potem pan tadeusz,latarnik,mały książę,za minute pierwsza miłośc....A córka i tak szybko czyta A 100 stron na h to duzo?

[athshe]

Dużo - pod warunkiem, że wiesz, co czytasz ;)

Ja czasami chłonę tak książkę - ale potem np nie wiem, jak miał na imię główny bohater ;)

[anym]

Aga pokaż zdjęcia

[athshe]

No to proszę


Na wejściu wrzosy:


A tu w pakiecie mój cień ;) Pogoda wietrzna bardzo - dużo roślin poprzewracanych niestety













Małgosiu - bo to jest wyznanie nałogowca niestety - innych nałogów nie mam, ale cola mnie wykńacza. Kiedyś doszło do tego, że zaczęłam tracic przytomnośc - więc odstawiłam na dłuuuugo. Ale każda próba odchudzania kończy się colą light- bo jest ona dla mnie namiastką słodkiego - ale to poważniejszy temat - raczej nie ogrodniczy ;)

[anym]

Aż nabrałam chęci by tam pojechać tylko żebym jeszcze miejsce w ogrodzie miała
Jak żyć....

[athshe]

Aniu - myślałam, że djęcia będą do niczego ( i są), ale i tak są moim zdaniem bardzo zachęcające.

Mama kupiła brzozę jakąś szczepioną - chuda bardzo, a już biała i buka przewieszającego i cyprysika tego co ja i 5 krzaczków irgi i jeszcze coś i zapłaciła 150zł - chyba jest nieźle

[PEPSI]

Aguś, no muszę koniecznie się i ja wybrać do tego ogrodniczego. W sobotę 5 .10 mój M znów biega po Grudziądzu ....więc okazja jak to mówią czyni złodzieja, a w tym wypadku ja sobie podjadę do tej szkółki, tylko mi przypomnij ulicę
Trzymam kciuki za walkę z nałogiem. Odchudzać też się zaczęłam, jak zwykle od poniedziałku, ale tym razem to mam cel....w jakiś fajny ciuszek bym chciała się oblec na Zuzy przyjęcie.