 . Zdjęcia mam, ale... no blondynka na całego ze mnie i nie radzę sobie z techniką
 . Zdjęcia mam, ale... no blondynka na całego ze mnie i nie radzę sobie z techniką   . Muszę coś w tym temacie zmienić
 . Muszę coś w tym temacie zmienić   . Wyobraź sobie, że ogród mi się kończy. Tzn. obsadziłam już całe 140mb ogrodzenia od strony sąsiada, potem kolejne 60mb na końcu działki i znów 140mb od drugiego sąsiada i cały przód od ulicy. Teraz sadzę wewnątrz i boję się tego strasznie, żeby potem nie klnąć przy koszeniu działki traktorkiem. Brakuje mi drzew liściastych, podpowiedz jakieś gatunki odporne na słabą ziemię i okresowe susze. Najlepiej z bordowymi i jasnozielonymi liśćmi bądź żółtymi.
 . Wyobraź sobie, że ogród mi się kończy. Tzn. obsadziłam już całe 140mb ogrodzenia od strony sąsiada, potem kolejne 60mb na końcu działki i znów 140mb od drugiego sąsiada i cały przód od ulicy. Teraz sadzę wewnątrz i boję się tego strasznie, żeby potem nie klnąć przy koszeniu działki traktorkiem. Brakuje mi drzew liściastych, podpowiedz jakieś gatunki odporne na słabą ziemię i okresowe susze. Najlepiej z bordowymi i jasnozielonymi liśćmi bądź żółtymi.Coś chciałoby się pokombinować
 
 Elu, Ty to mnie znasz
 , od przedwczoraj na grzyby chodzę. Tj.najpierw w ogrodzie pozbierałam maślaki i kanie, a w czoraj wyszłam za ogrodzenie i zbierałam dalej maślaki, kanie i ... koźlaki
 , od przedwczoraj na grzyby chodzę. Tj.najpierw w ogrodzie pozbierałam maślaki i kanie, a w czoraj wyszłam za ogrodzenie i zbierałam dalej maślaki, kanie i ... koźlaki   . Zawiozłam to wszystko do rodziców, niech mają. Ja sobie w weekend nazbieram
 . Zawiozłam to wszystko do rodziców, niech mają. Ja sobie w weekend nazbieram   . Nie wiem czy dziś dam radę, bo do spowiedzi idę- będę chrzestną u synka
 . Nie wiem czy dziś dam radę, bo do spowiedzi idę- będę chrzestną u synka   siostry. KOchane takie malutkie istotki. No ale co ja Ci tu piszę, sama masz wnusię to wiesz jaki to słodziak.
  siostry. KOchane takie malutkie istotki. No ale co ja Ci tu piszę, sama masz wnusię to wiesz jaki to słodziak.Oczywiście zapraszam na grzyby w moje i Eli okolice i koniecznie w odwiedziny
Jadziu, jeśli do czegoś się moje info przydało, to cieszę się bardzo. Jeżdżę tą drogą codziennie do pracy. A mój M niecierpliwie czeka na otwarcie całej S8 w kierunku na Wrocław.
Ewa, bez zdjęć to tak głupio po takiej przerwie się pokazywać. Mam zaległe z lipca fotki do pokazania. Aż mnie skręca, ze nie mogę siię nimi z Wami podzielić, bo kroć roślin to właśnie forumowe prezenty i chciałabym tym bardzej pokazać jak się rozrosło towarzystwo. Żurawki od Ciebie szaleją, tawułki mniej, ale dają sobie radę. Oczarował mnie jeden z mieczyków od Ciebie- taki prawie czarny
 
 Jurku, a to niespodzianka
 , fajnie, że zaglądasz
 , fajnie, że zaglądasz   . Nie synek jeszcze do przedszkola będzie chodził. Ma dopiero 5 lat, które skońćzył w kwietniu. Nie zabierajmy mu dzieciństwa. Poza tym w przedszkolu mam opiekę do 16.30 tak jak kończę pracę. W szkole "zerówka" do 13, a co potem? Zaglądałam w Twoje górki, a teraz nie wiem gdzie Cię szukać
 . Nie synek jeszcze do przedszkola będzie chodził. Ma dopiero 5 lat, które skońćzył w kwietniu. Nie zabierajmy mu dzieciństwa. Poza tym w przedszkolu mam opiekę do 16.30 tak jak kończę pracę. W szkole "zerówka" do 13, a co potem? Zaglądałam w Twoje górki, a teraz nie wiem gdzie Cię szukać   
 Tereniu, witaj. Roślinna paczka od Ciebie, to najmilsza niespodzianka jaka ostatnio mnie spotkała
 . Dostałam siewki hibiskusów od Stasi-Skorpion. Póki co zimują bez problemów a niczym ich nie okrywam. Jedna ma ok.30cm wysokości i 3 lata, druga mniejsza-młodsza. Póki co podziwiam Twoje krzaki. Piękne i wielkie Ci porosły, choć czytałam, że ta okropna zima i Tobie 2 sztuki zabrała.
 . Dostałam siewki hibiskusów od Stasi-Skorpion. Póki co zimują bez problemów a niczym ich nie okrywam. Jedna ma ok.30cm wysokości i 3 lata, druga mniejsza-młodsza. Póki co podziwiam Twoje krzaki. Piękne i wielkie Ci porosły, choć czytałam, że ta okropna zima i Tobie 2 sztuki zabrała. Pogoda dopisuje, jest przyjemnie ciepło, więc na weekend oczywiście ogród planuję. Jutro rano tylko skoczę do cioci po kozie mleko, a potem do ziemi
 . Chcę zerwać darń i przedłużyć-poszerzyć też
 . Chcę zerwać darń i przedłużyć-poszerzyć też  , różankę środkową. W cieniu akacji nawet New Down sobie nie radzi, a The Fairy słabo kwitnie. Róże i ich dodatki pójdą na różankę, a na ich miejsce azalie, rododendrony- te z mniejszych odmian. Obwódka będzie z limonkowych żurawek, sztuk 5-7.
 , różankę środkową. W cieniu akacji nawet New Down sobie nie radzi, a The Fairy słabo kwitnie. Róże i ich dodatki pójdą na różankę, a na ich miejsce azalie, rododendrony- te z mniejszych odmian. Obwódka będzie z limonkowych żurawek, sztuk 5-7. Proszę o trzymanie kciuków za realizację moich planów
 oraz za podpowiedź jak zdjęcia wstawiacie
  oraz za podpowiedź jak zdjęcia wstawiacie  


 
 




 Ja nie wiem jak to przeżyję ale coś mój wyjazd na grzyby w tym roku to raczej cienko widzę bo córka nie pojedzie a nikogo chętnego w rodzinie na grzyby brak
 Ja nie wiem jak to przeżyję ale coś mój wyjazd na grzyby w tym roku to raczej cienko widzę bo córka nie pojedzie a nikogo chętnego w rodzinie na grzyby brak  



 Ale mam ulewę
 Ale mam ulewę 

 
 
		
