
Pilea - ukorzenianie,rozmnażanie
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Pilea - ukorzenianie,rozmnażanie
Witam, mam od jakiegoś czasu w domu roślinkę, którą ochrzciłam Koleusem, bo jest bardzo podobna, ale właściwie nie wiem tak naprawdę, czy mam rację. Pomóżcie mi ją zidentyfikować ;) Dodatkowo mam z nią taki problem, że po ukorzenieniu się usechł stożek wzrostu i nie wiem, czy jest sens dalej tę roślinkę trzymać, bo możliwe, że już nie urośnie
Oto ona:


- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
To jakas pilea...
Może to Pilea involucrata albo Pilea silver
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p4835161
Może to Pilea involucrata albo Pilea silver
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p4835161
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
Dzięki za pomoc, bo żyłabym w nieświadomości albo ze świadomością, że to Koleus
Mam nadzieję tylko, ze coś z tego będzie, chociaż jak uschnął stożek wzrostu to już raczej muszę ją spisać na straty 
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
Niekoniecznie na straty..
Tego typu rośliny mogą wybić pęd od korzenia.
Nie mam co prawda doświadczenia w uprawie pilea, ale ja bym zadbała o nią po swojemu czyli:
skróciłabym te duże liście o ok. 2/3 powierzchni, zrobiła jej kapturek z przeciętej butelki po wodzie mineralnej,dobrze podlała i bacznie obserwowała wietrząc co jakis czas przez kilka minut okręcając korek butelki.
To roślina tropików ,więc taki mikroklimat z dużą zawartością wilgoci w powietrzu z pewnością uaktywni ją.
Jestem przekonana,że podejmie wegetację...
Jaka roślina dzieli z nią doniczkę?
Bo może należy je rozsadzić czyli przenieść pilea do małej doniczki i ustawić w jasnym (ale nie słonecznym) miejscu i postępować dalej jak napisałam wyżej?
Tego typu rośliny mogą wybić pęd od korzenia.
Nie mam co prawda doświadczenia w uprawie pilea, ale ja bym zadbała o nią po swojemu czyli:
skróciłabym te duże liście o ok. 2/3 powierzchni, zrobiła jej kapturek z przeciętej butelki po wodzie mineralnej,dobrze podlała i bacznie obserwowała wietrząc co jakis czas przez kilka minut okręcając korek butelki.
To roślina tropików ,więc taki mikroklimat z dużą zawartością wilgoci w powietrzu z pewnością uaktywni ją.
Jestem przekonana,że podejmie wegetację...
Jaka roślina dzieli z nią doniczkę?
Bo może należy je rozsadzić czyli przenieść pilea do małej doniczki i ustawić w jasnym (ale nie słonecznym) miejscu i postępować dalej jak napisałam wyżej?
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
Dziękuję za radę i tak właśnie postąpię, bo urzekła mnie ta roślinka. Umieściłam ją w doniczce z cytrynką, ale przesadzę ją do mniejszej doniczki. Liście mam przyciąć na prosto i zostawić ten stożek?
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
Zostawić stożek,tak
I te dwa liście od góry też możesz zostawić,pozostałe zgiąć tak w pół po długości i palcami oderwać te 2/3 ich powierzchni.
Ja w taki sposób ukorzeniam niemal wszystkie sadzonki,aktualnie pelargonie.
Chodzi w tym o zmniejszenie transpiracji czyli czynne parowanie wody z nadziemnych części roślin i sadzonki znacznie lepiej/szybciej się ukorzeniają czy odzyskują turgor. Bo tak samo postępuję się z roślinami wykazującymi silne oznaki przelania ,więdnięcia z innych przyczyn i potrzeby ich regeneracji.
Tak to wygląda np u ukorzenianej aktualnie pelargoni z której przed chwilą zdjęłam kapturek z butelki
-KLIK-
I te dwa liście od góry też możesz zostawić,pozostałe zgiąć tak w pół po długości i palcami oderwać te 2/3 ich powierzchni.
Ja w taki sposób ukorzeniam niemal wszystkie sadzonki,aktualnie pelargonie.
Chodzi w tym o zmniejszenie transpiracji czyli czynne parowanie wody z nadziemnych części roślin i sadzonki znacznie lepiej/szybciej się ukorzeniają czy odzyskują turgor. Bo tak samo postępuję się z roślinami wykazującymi silne oznaki przelania ,więdnięcia z innych przyczyn i potrzeby ich regeneracji.
Tak to wygląda np u ukorzenianej aktualnie pelargoni z której przed chwilą zdjęłam kapturek z butelki
-KLIK-
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
Super sposób
jutro mam wolne w pracy, wiec zajmę się moją roślinką 
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czy to jest Koleus?
- majalis2013
- 500p

- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Czy to jest Koleus?
Mojej pozyskanej z przypadku pilea też zrobiłam taki namiocik.Już widać efekty 
Agata
Re: Pilea - rozmnażanie
Korek z butelki to ja bym zdjęła 
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Pilea - rozmnażanie
KaRo poleciła mi odkręcać koreczek i wietrzyć roślince, ale musi być w takiej mini szklarni, żeby mieć odpowiedni mikroklimat ;)
Re: Pilea - rozmnażanie
U mnie i bez korka butelki są zaparowane , przy niektórych roślinach dodatkowo robię dziurki w butelce żeby nie przesadzić z wilgotnością
w taki sposób niedawno ukorzeniałam pilea spriceana , teraz mam cudnie rozrośniętą roślinkę . Nie podważam niczyjej decyzji bądź sposobu , piszę jak ja to robię . To że jednemu się udaje nie musi drugiemu
każdy ma swój indywidualny sposób w którym z powodzeniem ukorzenia wszelakie zielone
Powodzenia
Powodzenia
- MT89
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 21 maja 2014, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Pilea - rozmnażanie
Tija ja nie twierdzę, że Twój sposób jest gorszy tylko po prostu podążyłam za pierwszą poradą. Oczywiście spróbowałam też, tak jak Ty, bez korka i tak już zostało. Nie mniej jednak chciałabym podziękować za pomoc dziewczyny, ponieważ eksperyment daje efekty. W zeszłym tygodniu opadły pozostałe listki i została mi łysa łodyga co mnie przeraziło, ale postanowiłam ją zostawić, bo przekonałam się już nie raz, że roślinki lubią zaskakiwać. Wczoraj odkryłam, że z blizn, które pozostały z listków na samym dole łodygi, wyrastają nowe maleńkie listeczki. Wygląda to jak u Koleusa - jak urwę listki to wyrastają mi nowe skupiska listeczków. Jak tylko liście będą większe to wstawię foto.
- scousi
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 21
- Od: 9 gru 2010, o 01:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pilea - ukorzenianie,rozmnażanie
Niedawno wydębiłam od mojej bratowej jak mniemam pilea glauca. Nie była przesadzana, a ja mam odruch nerwowy i przesadzam zazwyczaj wszystko. Albo zaraz po zakupie albo jak dostaję coś od kogoś i widzę, że podłożenie woła o pomstę do nieba. I normalnie może nie miałabym żadnego problemu gdybym gdzieś nie doczytała, że tę odmianę przesadza się tylko w ostateczności. No i ponoć podcinanie jest owszem wskazane, ale ścięte pędy się nie ukorzeniają. Jak to w końcu z tym jest? Prawda czy to jedna z miejskich legend i głupot? 




