Justi, moje tez maja baty, a raczej baciki . 2 maja ladne kszaczki, 1 z bacikiem...... , sa jeszcze "wiszace".
Zostanie tylko jedna i to ta , ktora buduje ladny kszak. Wiesz, cos niesamowitego, one w tym roku bardzo intensywnie pachna.....

.
C.d. mojego alfabetu.
S, Sister Elizabeth, moja jedyna Austinka. U mnie kszaczek "wiotki", kwiaty w totalnym zwisie......, w czasie upalow produkowala bardzo male i jasne kwiatki . Nie jestem nia zachwycona, nie odporna na mocne slonce. Teraz bez kwiatow, ale zdrowa.
