Tak jest możliwe rozmnożenie fikusa. Najlepszym sposobem jest rozmnożenie przez odkład powietrzny. Łodygę powyżej planowanego cięcia, lekko się nacina, delikatnie rozchyla się nacięcie i posypuje się je ukorzeniaczem. Następnie okłada się łodygę w tym miejscu wilgotnym mchem, albo torfem, owijamy folią i np. sznurkiem. Po pojawieniu się wyraźnych korzeni, łodygę ucinamy i sadzimy do ziemi. U mnie to trwało ok 3 - 4 tygodni. Z tymże to dotyczy roślin zdrowych, U Twojego fikusa, jeśli reszta część łodygi jest chora, pozostaje jedynie odciąć wierzchołek. Po ucięciu, może wyciekać sok, można go powstrzymać np. ręcznikiem papierowym. Następnie, miejsce odcięcia posypujemy ukorzeniaczem i sadzimy albo w wilgotnym, wyprażonym wcześniej piasku, albo w mieszaninie tego samego piasku i torfu w proporcji 1:1. Dobrze by było, liście na czas ukorzeniania delikatnie zwinąć w ruloniki i zabezpieczyć tak obwiązując np. gumką recepturką - zapobiegnie to nadmiernemu wyparowywaniu wody z rośliny. Roślinę przykrywamy szczelnie workiem foliowym - dobrze, żeby był przeźroczysty. Worek trzeba codziennie zdejmować na ok. 10 - 15 minut, żeby nie doszło do pojawienia się pleśni. Następnie umieszczamy roślinę w jasnym i ciepłym miejscu, ale nie narażonym na działanie słońca. I czekamy.
