Róże u Doroty

[mati1999]

Ale Chopin ma piękny zapach

[Soczewka]

Tylko że u mnie już zaczyna brakować miejsca na kolejne róże

A o Chipka się nie martw To niezawodna róża. Zdrowa, obficie i wcześnie kwitnąca. Uzbrój się w cierpliwość. W następnym roku będzie pani zadowolona i zachwycona A jak nie wierzy to zapraszam do mnie pooglądać

[JAKUCH]

Dla mnie Pink peace to najcudowniejsza róża .Teraz jest cała w pakach i powoli otwiera kwiat za kwiatem.Szkoda tylko ,że kwiaty nie trzymają się zbyt długo, ale kolor zapach achhhhhh Mój Ascot też ma pąki i lada chwila się otworzą ,ale zbytniego szału nie ma w tym sezonie .Natomiast Elmshorn to cudna róża rozszalała sie w tym roku .U Ciebie Dorotko susza a u mnie za dużo deszczu prawie dziennie mamy darmowe podlewanie

[daysy]

Widzę Dorotko, ze nie tylko ja pracuję w niedzielę w ogrodzie. Niestety w tygodniu brak czasu, więc nadganiam sobotą i niedzielą. A roboty co nie miara.

[anabuko1]

Dorotko
Chippendale cudnie Ci kwitnie i ja nią się cieszę
Cardinal Hume ma bardzo ładny i kolorek i widzę sporo kwiatów na łodyżce

[dorotka350]

Mati nie tylko zapach, ale i urodę

Moniko u mnie jeszcze trochę miejsca znajdę, ale jak tak dalej pójdzie to w przyszłym roku też będę musiała nieźle żeby posadzić nowe chciejstwa.
Chipka u Ciebie widziałam...jest więc będę cierpliwie czekać aż mój też taki będzie.

Jadziu widziałam Twoją Pink Peace i jest . Moja też mnie zachwyca. Mogłaby trochę dłużej trzymać kwiaty...teraz jak jest chłodniej to jakby dłużej je utrzymuje. Elmshorny faktycznie szaleją w tym sezonie
To może prześlij do mnie trochę tych chmurek, a ja wyślę do Ciebie

Daysy to tak jak u mnie. W tygodniu jak wracam z pracy to już późno i nic mi się nie chce robić ... no chyba, że muszę podlewać.

Aniu zdjęcia Chipka już nieaktualne...to były zdjęcia do podsumowania z całego sezonu. Myślę, że już w tym roku on nie będzie kwitł.
A Cardynałek kwitnie nadal i na razie jeszcze będzie mnie cieszył



Dzisiaj dokupiłam jeszcze cebule tulipanów i czosnku ozdobnego. Mam nadzieję, że na wiosnę ładnie będą kwitły.

Obiecana sesyjka Giardiny













Kwitnące kosmosy



Tutaj z Gebruder Grimm




Queen of Hearts
W pąku

Dwudniowy kwiat

Dzisiejszy kwiat




Lea Renaissance...jak wszystkie moje renesansowe słabo powtarza w tym roku, ale za to zdrowa



Pastella



Concert Poulsena... przesadzana dwa tygodnie temu zniosła to doskonale i kwitnie jak gdyby nigdy nic





Zakwitł mój maleńki powojniczek Jacqueline du Pre



Kwitnąca Handel







Żeby zrobić zdjęcie Chopinowi musiałam dziś wejść na stołek Zmierzyłam go ma 2 m wybił taki długaśny pęd







Robin Hood...ładnie kwitnie przez cały sezon, chociaż złapał trochę mączniaka

[Helios]

Piękny pokaz, a szczególnie sesja Giardiny. Podziwiam Twoją Ascot. Moja posadzona ubiegłej jesieni niezbyt pięknie zaprezentowała się w tym roku. Prawie na starcie dopadła ją czarna plamistość. Faktem jest, że mój ogród w tym roku jest, delikatnie mówiąc, trochę zaniedbany. Nosiłam się z zamiarem przeniesienia jej w jakiś mało widoczny zakątek ogrodu ale jednak ją zostawię. Mimo, że jest prawie do pasa łysa, to pięknie kwitnie. Marnie wygląda również Mundsteat Wood , też jesienny, aż mnie korci, żeby go przenieść.
A moja koncepcja szpaleru róż zmienia się średnio półtora raza na dobę, przy czym na pewno raz w ciągu nocnych nasiadówek.
Sangerhauser Jubilaumrose była już na czele listy, teraz nieco spadła. Męczy mnie Emilien Guillot, najwięcej o niej dowiedziałam się w Twoim wątku. Pięknie się prezentuje. Z mojego "przeglądu" różanek wynika, że niewiele osób ją ma.
W mojej aktualnej koncepcji ma ona stanowić główny akcent, tzn. ma przyciągać wzrok. No i doszła jeszcze Henrietta Barnett. Bardzo mi się podoba ale informacji na jej temat niewiele.

[jol_ka]

Dorotko piękna sesyjka Giardiny

[daysy]

Dorotko Robin Hood ma kwiatostany jak hortensja, sliczny.

[mati1999]

To chopin jest taki żywotny

[sweety]

Nie śmiej się, ale znowu zapomniałam jak się nazywa ta moja żółta, pnąca, która dzięki Tobie zyskała imię Pomożesz

[dorotka350]

Helenko dziękuję
Ta Ascot, która teraz kwitnie jest śliczna. Siedzi na razie w donicy i zastanawiam się gdzie ją posadzić Pierwsza koncepcja była taka żeby dosadzić ją do Ascot, która od wiosny posadzona jest na rabacie, ale ona coś słabo rośnie i dała tylko kilka kwiatów...więc może miejsce jej nie odpowiada? Jeszcze muszę to przemyśleć. Na szczęście obie są zdrowe.
Trudno się dziwić, że koncepcja Ci się zmienia...przeglądając różanki i ofertę szkółek
Emilien Guillot to najbardziej widoczna róża w moim ogrodzie Ma mocny kolorek i widać ją z daleka. W szpalerze na pewno będzie się wyróżniać. Wszystko jeszcze zależy czy ma rosnąć w bardzo nasłonecznionym miejscu, czy raczej będzie miała trochę wytchnienia od
W te lipcowe upały kwiaty nie za bardzo sobie radziły, ale tak było ze wszystkimi różami. Za to zupełnie nieźle radzi sobie z deszczem. Kwiaty też trzyma wyprostowane nie pochyla się pod ich ciężarem mimo, że było ich po kilka na jednym pędzie. Pachną bardzo ładnie. Do tej pory nie złapała jej plamistość... oberwałam jej dosłownie kilka dolnych listków z plamkami, ale na tę porę to myślę, że całkiem nieźle sobie radzi Jeśli jeszcze coś mogę Ci podpowiedzieć to pytaj
Henrietta Barnett ładna też mi się podoba.

Jolu

Daysy coś w nim jest podobnego. Myślę, że we wszystkich różach piżmowych można doszukać się takiego podobieństwa


Nieuchronnie zbliża się jesień. U mnie widać to po spadających liściach z drzew od sąsiada...jest ich codziennie coraz więcej.
Dzięki pięknej i łaskawej jak dotąd pogodzie róże jeszcze kwitną a niektóre dopiero się szykują do ponownego kwitnienia.

Hella ma dużo pączków na różnych wysokościach









Kwitnie Amadeus



Princess Alexandra of Kent rozwinęła kolejne kwiaty...są śliczne





Rotkappchen kwitnie bez marudzenia





Mati też jestem zaskoczona jaką on osiągnął wysokość

Aniu zawsze chętnie pomogę Ta pnąca, żółta to Goldstern. Ciekawa jestem czy u Ciebie też taki olbrzym...moja przeszła w tym roku samą siebie. Osiągnęła ze 3,50 m nie wiem jak ją ujarzmić Mój M zrobi dla niej specjalna pergolę... tylko kto tam wejdzie ją przycinać

Nie odczepię się tak szybko od Giardiny. To jest jej czas.
Dzisiejsze kwiaty tej ślicznotki







Nadal pięknie się prezentują Elmshorny





Leonardo da Vinci



Red Leonardo da Vinci... róża, która kwitnie bez przerwy i jest zdrowiutka na dodatek ma piękne błyszczące listki.





Kwitnący całe lato łubin, za nim Ballerina

[alana]

Dorotko przy pierwszym kwitnieniu mojej białawej NN bardziej skłaniałam się ku Chopinowi, ale teraz zakwitł bardziej na żółto, nie odbarwił się kwiat na biało, a w początkowej fazie kwitnienia był intensywnie żółty Następny sezon trzeba będzie dobrze obserwować.
Od Giardiny nie odczepiaj się absolutnie, bo jest przepiękna, jeszcze biały floks w tle podkreśla barwę kwiatów i ich urodę
Elmshorny też fantastycznie wyglądają, wielkie krzaki. A już od jakiegoś czasu zamierzam kupić tą odmianę...
Wszystkie róże są wspaniałe, nadają kolorów w Twoim ogrodzie, oby pogoda jeszcze nam posłużyła.

[Helios]

Dorotko wielkie dzięki za dodatkowe informacje.
Piękną kolekcję róż zgromadziłaś, Princess Alexandra przepiękna, Leonardo też przystojnie się prezentuje. Bardzo mi się podoba również Amadeus, o Giardinie już nie wspomnę. Wszystkie Twoje róże wyglądają bardzo zdrowo. Czym je chronisz?
U mnie z miejscem na róże jest mały kłopot. Mam co prawda bardzo duży ogród ale rabaty kwiatowe są na przysłowiowej patelni.
Jest tam również hortensjowa rabata i muszę przyznać, że hortensje dzielnie to znoszą, może nawet więcej niż dzielnie. Nowe róże będą trochę osłonięte od wschodu, niewiele to zmienia sytuację, mówi się jednak trudno.

[jol_ka]

Dorotko twoja Giardina będzie śnić mi się po nocach!! A teraz dołączy do niej jeszcze Princess Alexandra of Kent, ma przepiękny układ płatków... niestety musiałabym wygrać w lotto, żeby kupić wszystkie chciejstwa
zdjęcia jednak chętnie pooglądam i niech mi się śni