Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7943
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ooooo Lisica pokazała swojego Kota :shock: Piękny portret zaiste!
A ja się właśnie dowiedziałam że jestem Szuwarystą (Szuwarystką?) Fotka z motylkiem utwierdziła mnie w przekonaniu, że to jedynie słuszna opcja ;:108
Jaguś - nie rozumiem czemu jesteś zdziwiona ilością osób zaglądających do twojego ogrodu...to wyjątkowe miejsce i bardzo się cieszę, że mam możliwość bywania w nim od czasu do czasu :lol:
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

wanda7 pisze:Czytam łapczywie wszelkie porady na temat róż i dochodzę do wniosku, że niestety za mało dokarmiałam. No ale nic, przynajmniej dam im teraz nawozu jesiennego. A od przyszłego roku będę tak samo jak ty -- wszystkim, co mi wpadnie w ręce ;:108
Ha ha ha ha ha Wandeczko, ja też się wstydzę :oops: - moje biedne anorektyczne różyczki ;:185
Mam zapisany siarczan potasu na liście zakupów ..... spożywczych ;:oj
A to się mój Em - zaopatrzeniowiec zdziwi :lol:
Dzięki JagiS
Obrazek
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10592
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagiwpadłam zobaczyć co dzieje się w zielonych pokojach , nie rozczarowana jestem , nadal jest ślicznie a kotki są milusie. Szuwarek już skopiowany z motylkiem, nie pytałam, ale dałaś mi kiedyś pozwolenia, a może powinnam zapytać?
Super wiadomość z różami, wczoraj przesadziłam dwie różyczki oczywiście dałam na dno dołka papu a potem pomyślałam że źle zrobiłam, ale teraz po przeczytania Twojego instruktarzu wiem że tak trzeba. :)
Wnuki słodkie ;:167 grunt to być babcią he, he zaszczyt kopną nas.
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagodo, jakoś mnie nie dziwi ta ilość bywalców zbliżona do ilości ludności całkiem sporego miasteczka.
Piękny ogród w niebanalnych ujęciach i język giętki, cięty ściągają tłumnie wielbicieli obrazu i słowa.
Wszystko to przede wszystkim za sprawą Gospodyni ;:108 ;:196 .
To pisałam ja... ;:306

Moje róże to niedożywione bidule ;:14 , które dodatkowo chyba nie przepadają za tłumem ;:185 .
A bałam się, że przesadzę. I tak źle i tak niedobrze.

Buziaki ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witajcie!
Chwila, za którą miał nastąpić ciąg dalszy, jakoś się dziwnie rozciągnęła...
Dziś dzień bez ogrodu. Praktycznie cały dzień padał deszcz, zaś po południu lało, jak z cebra. Dobrze, dobrze, bardzo dobrze!



Krysiu, mam nadzieję, że Avalon odwdzięczy Ci się za troskę. A swoją drogą sama widzisz, co się może porobić pod ziemią przez jeden sezon.
Faktem jest, że róże, to dość kosztowne hobby, ale skoro się powiedziało "A" ... trzeba kupować nawozy ;:209. Ja też zauważyłam, jak skwapliwie inne rośliny podjadają różom odżywki i jak świetnie się mają, rosnąc z różami po sąsiedzku ;:224.


Wiesz, Madziu, na wkus i cwiet towariszczej niet.
Każdy inaczej odbiera te przebarwienia na hortensjowych kwiatach. I nawet nie chodzi tu o brązowienie, bo to faktycznie jest przejaw jesieni, tylko o jakoś wyjątkowo nieładne kolory niektórych.
I o to, że wszystkie te hortensje, niezależnie od nazwy - przebarwiają się prawie identycznie - na brudny róż.


Tak, Wandeczko, najwyraźniej na niskokalorycznej diecie wypasionych różyczek wyhodować się nie da ;:306.


Racja, Agness, często denerwuje mnie ta cała współczesna tiochnika, ale skype to jednak fajny wynalazek ;:333.
Z każdym kolejnym deszczem, których tak brakowało przez całe lato, ogród nabiera soczystości, a miękkie światło dodaje roślinom uroku. Nawet jeśli mniej ich bujnie kwitnie, to i tak jest bardzo przyjemnie. Ja najbardziej lubię tę przejściową porę, kiedy już przygasają barwy kwiatów, a jeszcze nie następuje rozpasana era wściekłych jesiennych kolorów.
Krajobraz bez kotów? Nie do pomyślenia!


Nie, Ewo, tylko raz się wygłupiłam ze smakołykiem na drągu, żeby Ibrę ściągnąć z drzewa. Efekt był żałosny, więc nigdy więcej!
Szuwarek talent aktorski ma we krwi, więc żadnych tricków nie muszę stosować.


Edulkotku, zapodziałaś się gdzieś nieprzyzwoicie, choć wiem, że mnóstwo spraw masz na głowie. Dobrze, że się czasem odezwiesz i ujawnisz. Nie znikaj, bądź :!:


Oj, Sweety, Twoja sytuacja jest absolutnie wyjątkowa, popadłaś pod jakiś nieustający niebieski hydrant ;:oj, a na to już żadne racjonalne działania nie skutkują. Nic, tylko przeczekać, zacisnąwszy zęby i mieć nadzieję, że następny sezon będzie łaskawszy.
A póki co, to naprawdę szczerze Ci współczuję. Już lepsza (chyba) była nasza susza.


Witaj Ambo - Szuwarystko!. Miło nam Cię gościć, ilekroć się ze swoich kaszubskim szuwarów wyłonisz!
Wiesz, zdolność do zdziwień dowodzi ponoć, że się jeszcze doszczętnie nie stetryczało ;:306.


Ruda, kiedyś klientka mojego sklepu ogrodniczego opowiadała mi w jaką panikę wpadła, kiedy jej dziecko łyknęło biohumusu z butelki. Uspokoiła się jednak, kiedy lekarz powiedział jej, że może mu codziennie po łyżeczce ten "specyfik" podawać ;:306.
A swoją drogą na tym głodzie niezłą żarówiastą różyczkę wyhodowałaś ;:224.


Witaj, Misiu ;:196 , właśnie wpisując się u Ciebie, zapomniałam powiedzieć, że nowy Szuwarek jest do wzięcia ;:306. Oczywiście, masz stałą zgodę na pobieranie takich zdjęć, jakie tylko uznasz za godne.
Za uznanie dla wnucząt - dzięki wielkie.
A z różami - życzę powodzenia i sukcesów.


Cześć, Justynko, niezły z Ciebie Jarząbek ;:306.
Myślę, że różanego bólu głowy szybko się nie pozbędziemy, każdy sezon będzie niósł inne wyzwania i zagrożenia. Był moment, kiedy chciałam zastosować metodę twórców ADR, czyli puścić sprawy na żywioł i zobaczyć, która róża ten surwiwal przeżyje. Ale żal mi się zrobiło zainwestowanych środków i nadziei, bo pewnie większość by padochła. Tego przekonania nabrałam, patrząc na inwazję robactwa już w czerwcu ;:222.
Więc - walka i radość z każdego małego sukcesu... ;:224.


A teraz kilka doniesień z życia zielonych pokoi.

Kiedy jedna z niechlujnie zamontowanych desek na domku ogrodnika zaczęła próchnieć, zainteresował się nią zaprzyjaźniony szerszeń i pobiera z niej materiał budowlany. A chrobot, jaki przy tej czynności robi przypomina działanie sporej myszy ;:oj.

Obrazek

Obrazek

Rajskie jabłuszka przybrały prawie czarny kolor.

Obrazek

Czy którykolwiek bodziszek kwitnie teraz tak pięknie, jak Rosanne? Chyba nie.

Obrazek

Moje nowe nabytki, kupione nie wiadomo po co ;:218: Millium effusum "Aureum" (po naszemu prosownica rozpierzchła) i różowy wiesiołek.

Obrazek

Obrazek

Jednoroczna, zdecydowanie niedoceniona przeze mnie roślina, która kwitnie nieprzerwanie od maja - smagliczka, do szerszego wykorzystania w przyszłym roku.

Obrazek

Bluszczowy potwór lada moment zmieni fryzurę i swoimi niepozornymi kwiatami ściągnie roje owadów! A przy okazji załapało się niebo, które tym kolorem cieszyło mnie przez całą prawie wiosnę i lato :shock:.

Obrazek

A tak w ogóle jest zielono. Jesieni nie widać ;:333.

Obrazek

Obrazek

Tyle doniesień na dziś. Respondentom wielkie dzięki!
A cichemu miasteczku dedykuję równie cichego motylka.


Obrazek


Pozdrawiam serdecznie - Jagoda
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Pocieszyłaś mnie - jesieni rzeczywiście nie widać! Gdyby była - musiałaby zmienić zielone pokoje na...złote pokoje?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko :) niechcący zrobił Ci się wypas w ogródku dla szerszeni. :shock:
U mnie w ogrodzie też mają wypas, bo kiedyś posadziłam sobie żywopłot z irgi błyszczącej i teraz ,
co sezon pasą się na jej niepozornych kwiatkach.
Zauważyłaś, jak ta smagliczka ładnie pachnie, zwłaszcza wieczorem ?
A pozostawiona sobie, sama się rozsiewa.
Miłego dnia :wit
fela07
50p
50p
Posty: 69
Od: 20 kwie 2013, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa klimatyczna 5b

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Z cichego miasteczka witam Cię Jaguś i dziękuję za motylka.
Przyznam się, że i ja z przyjemnością przechadzam się po Twoich zielonych pokojach, podziwiam wszystko co napotkam po drodze i trochę podczytuję bo wiedzy nigdy nie za dużo:) Kotki świetnie pozuja do zdjęć a wnuki są wspaniałe.
;:215
pozdrawiam serdecznie - Fela
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Odniosę się tylko do bielinka pięknie uchwyconego na,bodajże,werbenie :!:
Też zaglądacz z małego miasteczka - Twin Peaks :wit
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Dobry wieczór :wit
Jagódko,
U mnie smagliczka, po jednorazowym zaproszeniu do ogrodu, jest absolutnie wszedobylskim stworzeniem, co akurat mi odpowiada. Do tego jest wdzięczna, ma swój specyficzny zapach i jest sztandarową rośliną dla zapracowanych lub leniwych :;230 ..... niczego nie wymaga - po prostu jest :wink:
Dzisiaj również mialam dzień bez ogrodu ;:173
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

JagiS pisze:Dzieńdoberek :wit
Kiedy się swój ogród uprawia z wielką czułością, to tej czułości dla forum jest nieco mniej ;:218.
.....Jagoda.

Witaj :wit Dałaś mi do myślenia,a że "wkręcam sobie często filmy" ;:224 to proszę o rozwinięcie myśli i rozjaśnienie przekazu :wink:
Nie wyrabiam się z czytaniem,zaglądaniem do znajomych wątków i w związku z tym często nie piszę.Zdjęcie Szuwaka estety za jego dobre serduszko ląduje na moim pulpicie w miejsce zdjęcia ostatniego łasuchowego odkrycia-malinowej ekstazy ;:173
Wracam do czytania w poszukiwaniu instrukcji obsługi róż-coś mi gdzieś mignęło ;:204
Jagódko-cieszę się,że pogoda sprzyja pracom ogrodowym bo wątek wyraźnie tętni zyciem,a Ty nareszcie jesteś w swoim żywiole z czego i my korzystamy podziwiając liczne fotki i nie tylko ;:215

W poszukiwaniu Szuwarka cofałam kolejne strony i ...masz naprawę piękne ujęcia roslin,swoich futerek,ogrodu...piękne ;:333 Przez moment miałam dylemat czy nie wybrać no :kwintesencji lata",Szuwarka śpiącego w krzakach ,pijącego z oczka czy też Kadabry siedzącej na oknie bądź śpiącej...róże konkurowały o uwagę z nie mniejszym wdziękiem ;:108

Wzywają mnie gołąbki :shock: coś się chyba przypieka zbytnio ;:65 :wit
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagi :wit

Co robić, jak człowieka ogarnie nastrój dekadencji?
Mnie właśnie ogarnął....
Schyłek ma to do siebie, że ubiera się w najpiękniejsze szaty, żeby człowiekowi było bardziej żal.
Piękny dzień, słońce snujące się po niebie, morze kwiatów coraz bardziej kwitnących. ...

Postanowiłam więc poćwiczyć kondycję do Maratonu Żuławskiego, który już w niedzielę.
W tym roku mam wyjątkowe szczęście do zwierząt stadnych. Chyba wiedzą, że je lubię, bo wszędzie je spotykam.

Obrazek

A w ogrodzie?
Ciekawą dyskusję o nawożeniu róż mogę zilustrować przykładem.
Oto William Szekspir, posadzony wiosną, "narkotyzowany" przy każdym podlewaniu.
Kwitnie po raz drugi pięknymi dużymi rozetami. Wprawdzie kolor ma "płaski", bez refleksów i półcieni, ale co to za kolor!
Cud, miód, malina!!!

Obrazek

No i słówko o kotach.
Podobnie jak Edulkot, zapisuję się do każdej kociej frakcji, będąc jednocześnie Przewodniczącą Sekcji Miłośników Kota Podstawowego. ;:226

Pozdrawiam dekadencko!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Szuwarek lubi róże :D taki romantyczny facet ;:167
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagodo
Zielone Pokoje są wciąż soczyste i nie widać oznak jesieni. :D
Cudny różowy bukiet.
Wsłuchałam się w Wasze dysputy i opowieści na temat nawożenia róż.
Bardzo ciekawy temat. Sądząc po Twoich rezultatach warto go przemyśleć . :)
Ja stosuję naprzemiennie nawóz organiczny i sztuczny, w jednym roku taki w następnym drugi.
Tego lata sypałam sztuczny parę razy ponieważ różyce pożarły trzy razy koziołki.
Jagodo czy astry krzaczaste i marcinki już u Ciebie kwitną ?
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7206
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Takie miłe owady zagościły w zeszłym roku i u mnie. Oj nie było nam do śmiechu jak zobaczyliśmy gniazdo pod dachem domu. Była potrzebna pomoc strażaków. Fajne chłopaki :heja
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”