Grażynko dziękuję za gailardię- zapiszę póki pamiętam

. Tak, to starce czy mrozy- nie zimują , wiosną wyrywam i nowe w doniczki sieję. Teraz jak mało słońca na działce to świetnie rozjaśniają kąty, jest sporo innych wieloletnich o jasnych, srebrnych liściach , ale te mają wyjątkowy odcień i kształt niczego sobie.
Aniu dziękuję, a różyczkom przekażę , do mrozów koniecznie wróć, a obrzeża właśnie tak je sobie wyobrażałam- widoczne z daleka - zawsze to lepsze niż puste usypisko ziemi

.
Małgosiu- dobrze że Ci dogodziłam tymi zdjęciami

, a focha to nie miej, wróci do Ciebie w formie nasiona lub sadzonki
(nasion już u niej szukałam po wcześniejszym kwitnieniu ale szczerze - albo ja jestem ślepa albo to ona nie ma nasion

).
A jakie zbierasz nasiona?) może coś byś chciała ?.
Co by tu wstawić na dobranoc

może zdjęcia ze spaceru po Warszawie- może być?
Ponieważ w tym roku obrodziły orzechy laskowe -w przeciwieństwie do włoskich które ściął przymrozek majowy- nadwyżkami dzielimy się z wiewiórami
i takie piękne okoliczności przyrody- Dla tych wszystkich co nie znają - Park Skaryszewski w Warszawie
