Żywopłot z ligustru
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 10 maja 2007, o 12:32
- Lokalizacja: Pomorskie
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ten ligustr był sadzony w dwóch rzędach- przed i za siatką, w 1996 roku.
Tak wyglądał w 2003, gdy go zostawiałm pod opieką rodziny
Woda, Azofoska i 2 x w roku, nożyce elektryczne w ręce kobiety.
Strzyżony w klasyczny bankiet dwuczęsciowy - "murek z przodu" + od strony ulicy półkule + blanki lub półłuki na górze, ( w zalezności od roku i nastroju)
Polecam - tanie nasadzenia, mało roboty, a bardzo efektowny wygląd. I duuużo ptasich gniazd w środku

Tak wyglądał w 2003, gdy go zostawiałm pod opieką rodziny

Woda, Azofoska i 2 x w roku, nożyce elektryczne w ręce kobiety.
Strzyżony w klasyczny bankiet dwuczęsciowy - "murek z przodu" + od strony ulicy półkule + blanki lub półłuki na górze, ( w zalezności od roku i nastroju)
Polecam - tanie nasadzenia, mało roboty, a bardzo efektowny wygląd. I duuużo ptasich gniazd w środku



Andrzeju ja miałem na początku ogrodzoną z wszystkich stron moją działkę 700m2 czyli prawie 100mb wys na 1,8 m wycinany w mur zamkowy no i niestety musiałem wszystko usunąć ponieważ, zawsze gdzieś kwitł a zapach był tak intensywny że nie szło wytrzymać. Przeszkadzało nawet moim sąsiadom.Obcinanie zajmowało mi wiele godzin. fakt że płot nie do przejścia no i to prawda ze dużo gniazd z ptakami .
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
A może tak ładny zwarty doskonały do strzyżenia o pięknej soczysto zielonej barwie liści, żywopłot z irgi błyszczącej :o Z tych krzewów utworzyłem żywopłot o długości 35 m, i jestem z niego bardzo zadowolony,dodatkowo w okresie jesiennym przebarwia się na kolorczerwony.Jest krzewem godnym poleceni :o __________________________
Pozdrawiam Zenek
Pozdrawiam Zenek

- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Irga jest krzewem popularnym,choć może rzadziej sadzonym w formie żywopłotowym z uwagi na wyższą cenę.Ja swoją kupowałem około 10 lat temu w okresie jesiennym kopaną z gruntu i pakowaną w wiązki po 25 lub 50 szt. Wszystkie posadzone krzewy przyjeły się w 100%po mimo srogiej zimy. Pytać o nią należy w większych sklepach ogrodniczych, lub u producentów.
________________________
Pozdrawiam Zenek
________________________
Pozdrawiam Zenek
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Żywopłot
Jeśji ma być cięty może być tylko z takich samych roślin, w przeciwnym wypadku wygląda źle. Tylko cięty osłania,oddziela,izoluje (sezonowo lub cały rok ) w zależności od potrzeb.Trudno w tym przypadku mówic o nudzie, wazna jest funkcja którą ma spełnić.Tworzy też lepsze waruki wewnątrz ogrodu i wtedy można się naprawdę rozwinąć.
Pozdrawiam ! Zyczę sukcesów ! Bolek
Pozdrawiam ! Zyczę sukcesów ! Bolek
Żywopłot
Dzień dobry.
Mam kilkuletni żywopłot z ligustru. Osiągnął już swoją wysokość, jednak w jednym narożniku już od 3 lat przestał normalnie rosnąć, a ostatnie 2 lata całkowicie nie rośnie, nawet liście nie chcą się normalnie rozwinąć, są jakieś karłowate, drobne, w tym roku pąki ledwo się rozwinęły i to dopiero w czerwcu, listki ma drobniutkie, a dwa ligustry w ogóle nie wypuściły liści. Z biegiem lat to zamieranie powiększa się i już jest naokoło półtora metra długości. I w tym miejscu jest dziura, bo wysokość tego kawałka chorego nie przekracza 90cm. Nie widać żadnych robaków i choroby. Nie wiem co to jest. Planuję to wykopać i posadzić nowe. Nie wiem tylko co, czy uzupełnić też to ligustrem? Czy może coś innego? Z góry dziękuję za poradę.

Mam kilkuletni żywopłot z ligustru. Osiągnął już swoją wysokość, jednak w jednym narożniku już od 3 lat przestał normalnie rosnąć, a ostatnie 2 lata całkowicie nie rośnie, nawet liście nie chcą się normalnie rozwinąć, są jakieś karłowate, drobne, w tym roku pąki ledwo się rozwinęły i to dopiero w czerwcu, listki ma drobniutkie, a dwa ligustry w ogóle nie wypuściły liści. Z biegiem lat to zamieranie powiększa się i już jest naokoło półtora metra długości. I w tym miejscu jest dziura, bo wysokość tego kawałka chorego nie przekracza 90cm. Nie widać żadnych robaków i choroby. Nie wiem co to jest. Planuję to wykopać i posadzić nowe. Nie wiem tylko co, czy uzupełnić też to ligustrem? Czy może coś innego? Z góry dziękuję za poradę.

Ry
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Być może ligustrowi dokucza jakaś odkorzenna choroba grzybowa, która stopniowo przenosi się na korzenie sąsiadujących krzewów - trudno to jednoznacznie określić
Jeśli część tych krzewów zamarła wykop je i podłoże podlej środkiem grzybobójczym. Nowe nasadzenia zrób na wiosnę ( po wcześniejszym odkażeniu podłoża). Spróbuj raz jeszcze posadzić ligustr ( nie jest on taki drogi, więc chyba możesz zaryzykować).

Jeśli część tych krzewów zamarła wykop je i podłoże podlej środkiem grzybobójczym. Nowe nasadzenia zrób na wiosnę ( po wcześniejszym odkażeniu podłoża). Spróbuj raz jeszcze posadzić ligustr ( nie jest on taki drogi, więc chyba możesz zaryzykować).
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A może akurat w tamtym kawałku ogrodu budowlańcy wylali resztkę betonu i zamiast ziemi roślina natrafiła na płytę czegoś, gruz, czy coś takiego? Sprawdź co tam jest pod korzeniami, a dopiero potem wykopuj, podlewaj czy nasadzaj 

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Miałam identyczny problem - na końcu działki w rogu - wszystko co posadziłam rosło do czasu a potem marniało w oczach (nawet brzozy nie rosły).
Mąż wziął łopatę i okazało się, że pod ziemią jest "wysypisko wsiowych śmieci" włącznie z butelkami po preparatach z chemią!!!!
Oczywiście co można z wierzchu oczyściliśmy ale jest tam tego dobry kontener!!!
Ziemia musi być skażona bo pomimo wymiany wiezchniej warstwy nadal nic tam nie rośnie.
Mąż wziął łopatę i okazało się, że pod ziemią jest "wysypisko wsiowych śmieci" włącznie z butelkami po preparatach z chemią!!!!

Oczywiście co można z wierzchu oczyściliśmy ale jest tam tego dobry kontener!!!
Ziemia musi być skażona bo pomimo wymiany wiezchniej warstwy nadal nic tam nie rośnie.
Aśka