Cały czas zachwycam się Thomasem. Piękne kwiaty tworzy. Śliczności chłopak z niego. A Chopin duży rośnie? Cosik mi się wydaje, że ta jedna nn to jednak Chopin, chociaż biel kwiatów inna i kwiaty takie duże się tworzą. Ale na etapie pąką rozwiniętego idealnie pasuje.
Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu, posyłam słońce, bo mam go dużo.A TY jakbyś z deszczem się widziała, przypomnij mu o mnie.
Cały czas zachwycam się Thomasem. Piękne kwiaty tworzy. Śliczności chłopak z niego. A Chopin duży rośnie? Cosik mi się wydaje, że ta jedna nn to jednak Chopin, chociaż biel kwiatów inna i kwiaty takie duże się tworzą. Ale na etapie pąką rozwiniętego idealnie pasuje.
Cały czas zachwycam się Thomasem. Piękne kwiaty tworzy. Śliczności chłopak z niego. A Chopin duży rośnie? Cosik mi się wydaje, że ta jedna nn to jednak Chopin, chociaż biel kwiatów inna i kwiaty takie duże się tworzą. Ale na etapie pąką rozwiniętego idealnie pasuje.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Kogut 1 klasa, kiedyś w Trójce był świetny reportaż o trunkowym kogucie, pamięta ktoś ?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu melduję, że wszystko wysadzone i ma rosnąć, różyczki cudne, szczególnie pierwsza i druga, a jeśli mowa o kogucie trunkowym, to dawno temu miałam przygodę ze swoim kogutem, wypróżniałam słoiki z fermentowanymi owocami, kompotami, a kogutowi to tak posmakowało, że najadł się, napił i padł, no więc mówię do M, zagotuję wodę, a Ty go złam i na rosół będzie póki ciepły jeszcze, więc wrzątek w wiadrze, M koguta za nogi, kładzie na pieniek, zamachnął się, a kogut w krzyk, wyrwał się, darł się, że sąsiedzi się zlecieli zza płotu, w ostatniej chwili wytrzeźwiał

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Lekko zakręcona po cydrze lubelskim i Kubricku (wystawa) witam wieczorową porą
Jagódko a filozof to jakiej pci
Jak można pozbawiać panie przyjemności
o pamiętam jak gdzieś kazano coś psom robić, żeby nie szczekały
Ludziom się poprzewracało w głowach to wszystko przez te atomy.
Ściskam po krakowsku
Małgosiu na razie słońce świeci
ale jutro ma być 26 st słońce i burze to kto wie może Ci coś załatwię
W książkach piszą że ma osiągać do 1,5 m , a mój ma 2,5 jak nic
Tu masz Chopina w rozkwicie

Piotrze nie pamiętam
i witam Cię w wiejskim ogrodzie
A jak ślicznie pieje
Iwonko jak ja lubię jak Ty o swoich zwierzętach opowiadasz! pamiętam jak opowiadałaś o kozie
Miał kogut szczęście, Wy mniejsze bo niedziela bez rosołu
Będzie rosło
Jagódko a filozof to jakiej pci
Jak można pozbawiać panie przyjemności
Ludziom się poprzewracało w głowach to wszystko przez te atomy.
Ściskam po krakowsku
Małgosiu na razie słońce świeci
W książkach piszą że ma osiągać do 1,5 m , a mój ma 2,5 jak nic

Piotrze nie pamiętam
A jak ślicznie pieje
Iwonko jak ja lubię jak Ty o swoich zwierzętach opowiadasz! pamiętam jak opowiadałaś o kozie
Miał kogut szczęście, Wy mniejsze bo niedziela bez rosołu
Będzie rosło
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Chyba zadzwonię do Wojtka M. i poproszę o pomoc w znalezieniu tego reportażu, trochę pamiętam, jak na konic kogut się zapił wódką na śmierć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu trochę Ci zazdroszczę tej pierzastej menażerii i pobudki o wschodzie słońca .Kiedyś też miałam na ogródku takie towarzystwo
i trochę tęsknię za pianiem koguta ,wodzeniu kwoki gdy wybierała sie z młodymi na spacer
.No cóż to już zamierzchłe czasy 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Piotrze nie wiadomo czy się zachował? w czy to było tzn. w jakim programie?
Jadziu ja można powiedzieć jestem na początku drogi, ale za rok mam nadzieję na własne kurczątka. Tylko już się boję co to będzie jak wyklują się kogutki, chyba najmę oprawcę
chyba też będę nieszczęśliwa jak trzeba będzie przestać z braku sił, ale póki co 
Jadziu ja można powiedzieć jestem na początku drogi, ale za rok mam nadzieję na własne kurczątka. Tylko już się boję co to będzie jak wyklują się kogutki, chyba najmę oprawcę
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Uroczy ten Chopin w rozkwicie i w ogóle wszystkie róże
Kogucik taki bielusieńki
Jak szukałam męża dla swoich kurek to akurat białych kogutków nie mieli
A takie najbardziej mi się podobają 
Kogucik taki bielusieńki
Pozdrawiam Amelia
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Mi się ten Chopin podoba i chyba sobie sprawię. I kilka innych, które wypatrzyłam u Ciebie. Zastanawiam się tylko, kiedy lepiej sadzić. Na jesieni, czy na wiosnę ?
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu,szkoda kurki
moja też nie cały miesiąc temu padła,całymi dniami była taka osowiała i siedziała w kurniku
,a po za tym piękne różyczki 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu nie z powodu niemożności opiekowania się kurkami zlikwidowałam ,bo to przecież żadna przy nich praca . Mieliśmy często na podwórku nieproszonych czteronogich gości i kurki znikały .Teraz w miejscu gdzie mieszkały kurki stoi altanka. Gospodarze wiedzą jakie jajka podkładać ,żeby nie było dużo kogutków to musisz się dowiedzieć. Ja tylko raz miałam młode kurki .Chopin wart posiadania ,bo to odporna róża
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Witam sobotnio ! przystojny kogucik oj przystojny
jak dzisiaj kurka czuje się
mam kupioną róże Chopin
ale jeszcze nie dotarła do mnie .Czy ona u Ciebie rośnie w pełnym słońcu?
mam kupioną róże Chopin
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Amelko Chopin to jedna z pierwszych moich róż. Przeszła przez trzy ogrody i w tym trzecim też już drugie miejsce zajmuje, więc można ją przesadzać bez bólu. Kogutka dostałam od naszego murarza kurnika więc jest szczególnie lubiany. Jest jeszcze młody bo niedawno pierwszy raz zapiał, ale widzę że ogon będzie miał okazały
Asiu mam róże sadzone i na wiosnę i na jesień, nie było jakiejś mroźnej zimy więc wszystkie mają się dobrze. Są zwolennicy wiosennego sadzenia gdyby tak była bardzo mroźna zima, ale może wypowiedzą się Ci co maja długo róże i dłuższy staż.
Bartoszu mój znajomy rolnik powiedział że już tak jest, bo ja przeżywam każdą stratę. Kurka na razie żyje ale chodzi jak kaczka z ogonem skierowanym w dół
Miałam już inne przypadki ale każdy objawiał się inaczej
Jadziu n tak! ja to napisałam z odniesieniem do siebie, bo tylko jakaś niemoc mogłaby mnie pozbawić kurek. Oj to przykra sprawa, bo nasz pies też okolicznym załatwił kury i teraz ma solidną wolierę i na spacer tylko w uprzęży, bo zew natury jest niezależny od niego i od nas, więc możemy tylko zapobiec. Teraz niewielu gospodarzy ma kury i tych co znam to raczej cieszą się z rosołków
Misiu kurka już jakiś czas tak funkcjonuje i nawet znosi jajka, ale wygląda dziwnie bo jak pisałam wyżej bardziej przypomina kaczkę. Dawałam jej specjalne krople bo weterynarz twierdził, że może to być niedobór jakiejś witaminy. Jest po nich żywotna ale sylwetka kacza pozostała
Chopin dopóki rósł w cieniu marnie kwitł, a teraz w słońcu szaleje! 
Asiu mam róże sadzone i na wiosnę i na jesień, nie było jakiejś mroźnej zimy więc wszystkie mają się dobrze. Są zwolennicy wiosennego sadzenia gdyby tak była bardzo mroźna zima, ale może wypowiedzą się Ci co maja długo róże i dłuższy staż.
Bartoszu mój znajomy rolnik powiedział że już tak jest, bo ja przeżywam każdą stratę. Kurka na razie żyje ale chodzi jak kaczka z ogonem skierowanym w dół
Jadziu n tak! ja to napisałam z odniesieniem do siebie, bo tylko jakaś niemoc mogłaby mnie pozbawić kurek. Oj to przykra sprawa, bo nasz pies też okolicznym załatwił kury i teraz ma solidną wolierę i na spacer tylko w uprzęży, bo zew natury jest niezależny od niego i od nas, więc możemy tylko zapobiec. Teraz niewielu gospodarzy ma kury i tych co znam to raczej cieszą się z rosołków
Misiu kurka już jakiś czas tak funkcjonuje i nawet znosi jajka, ale wygląda dziwnie bo jak pisałam wyżej bardziej przypomina kaczkę. Dawałam jej specjalne krople bo weterynarz twierdził, że może to być niedobór jakiejś witaminy. Jest po nich żywotna ale sylwetka kacza pozostała
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu, witaj...
Pogoda u mnie do przesadzania, to może coś poczynię...
Róże mam wszystkie do przesadzania, już się zastanawiam, jakie miejsce im wynajdę, bo wszystkie zajęte... A pod Sosnami mają za dużo cienia...
Kurki zawsze miałam, teraz jakoś mnie do nich nie ciągnie, ale pokukać na Twoje lubię...
Dobrego dnia Ci życzę...
Pogoda u mnie do przesadzania, to może coś poczynię...
Róże mam wszystkie do przesadzania, już się zastanawiam, jakie miejsce im wynajdę, bo wszystkie zajęte... A pod Sosnami mają za dużo cienia...
Kurki zawsze miałam, teraz jakoś mnie do nich nie ciągnie, ale pokukać na Twoje lubię...
Dobrego dnia Ci życzę...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Witaj Dorotko
Róże będziesz teraz przesadzać? bo ja przesadziłam tą swoją szaloną i coś się o nią martwię
pytam bo mam kilka do przesadzenia szczególnie te z patyczków, które od kogoś dostałam
a rosną z boku i raczej w cieniu
Ma by dzisiaj bardzo ciepło do 26 st. i ja planuję prace w ogrodzie
Miłego dnia
Róże będziesz teraz przesadzać? bo ja przesadziłam tą swoją szaloną i coś się o nią martwię
pytam bo mam kilka do przesadzenia szczególnie te z patyczków, które od kogoś dostałam
Ma by dzisiaj bardzo ciepło do 26 st. i ja planuję prace w ogrodzie
Miłego dnia


