Róże u Doroty

[mati1999]

Jaki fajniy psiurem Abraham boski ale za duży do mnie ta pirouette mnie oczarowała ale się zastanowię

[jol_ka]

Dorotka super podsumowanie, czekam na dalsze części! Różyczki prześliczne, chciałabym je wszystkie!!
Psinki super - uwielbiam posokowce bawarskie, są przecudne.. tylko ten charrakterrek
Ile lat mają Twoje psiaki? Ja mam lekko skundloną wersję posokowca, Lucky w tym roku kończy już 11 lat

[daysy]

Piesek zapozował jak modelka na wybiegu Super psiaki. A róże cudowne. Dorotko czemu tak szybko podsumowujesz sezon , ja mam nadzieję, że jeszcze długo będziemy się cieszyć różyczkami . Nie przywołuj zimy, niech jeszcze poczeka dłuuuuuuuuuuuugo.

[kogra]

Witaj Dorotko.
Wpadam na rewizytę i widzę, ze same cudeńka u Ciebie rosną.
Pięknie powtarzają kwitnienie twoje róże.
Mam pytanie - w jakim miejscu U Ciebie rośnie Novalis i jak się tam zachowuje ?
I jak ze zdrowiem u Emilien ?

[dorotka350]

Alu, Jamnika nie mam, ale posokowiec wystarczy za dwa jamniki. To dopiero ' kopidół ' Tak go nazwał mój szwagier. Teraz już mu trochę przeszło i wie, że na ogrodzie kopać mu nie wolno.

Mati, Pirouette to róża pnąca, jak jej u Ciebie podpasuje to będzie większa od Abrahamka Ona tylko u mnie taka mikrusia.

Jolu, ja też jak patrzę po różnych ogrodach to chciałabym mieć prawie wszystkie różyczki, ale niestety nie mam miejsca
Mój Mango to najlepszy piesek jakiego do tej pory miałam Kochana przytulanka. Ma jedną wadę kocha spać na kanapach Jak był młodziutki to szalał, ale teraz ma 7 lat i spoważniał. A Hary to jeszcze młodziak nie ma jeszcze dwóch lat. Straszny psociuch z niego, ale to widać po oczkach

Daysy, tak Hary bardzo lubi pozować do zdjęć
Zimy jeszcze nie przywołuję, ale podsumowanie powoli warto zrobić. Teraz zaczyna się czas zamówień jesiennych i te moje ' wypociny ' może się komuś przydadzą Niektóre różyczki już raczej nie będą kwitły, a opisanie moich obserwacji trochę potrwa. Zimą będziemy wspominać jak pięknie i kolorowo było tego lata

Witam Cię Grażynko . Bardzo dziękuję za miłe słowa
Mam dwa Novalisy. Jeden w gruncie, drugi w donicy. Ten w gruncie spisuje się gorzej... słabiej kwitnie, rośnie na i muszę go przesadzić do półcienia, bo mocne mu nie służy. Ten w donicy jest kwitnie od czerwca bez żadnej przerwy a jak były te upały to rozstawiałam nad nim parasol i dzięki temu nie przypalało mu płatków, kwiaty nie omdlewały i dość długo się utrzymywały. Oba krzaczki są zdrowiutkie.
Emilien teraz pod koniec sierpnia złapała kilka plamek na dole, ale oberwałam listki i na razie jest spokój. Jak na razie jestem z niej bardzo zadowolona. Jest zgrabnym krzaczkiem...dość wysokim. Przekroczyła 100 cm i bardzo obficie kwitnie też bez większej przerwy. Dostała mi się na wiosnę baardzo wypasiona, dorodna sadzonka

[mati1999]

Tylko bardzo drogie musiałbym trochę odłożyć A masz może Edena

[kogra]

Dzięki.
Pytam bo mam Novalisa w doniczce i stale nie wiem gdzie go posadzić.
Emilien też mi się podoba, ale już nie mam miejsca, może po zimie jak coś wymarznie, to będzie miejsce.

[daysy]

Dorotko zaraz "wypociny" bardzo dobrze, że będzie można skorzystać ze skarbnicy wiedzy. Każda z nas ma swoje doświadczenia i fajnie kiedy można się podzielić swoimi obserwacjami z innymi. Dzięki temu może każda z nas bardziej przemyśli nastepne zakupy.
Dzięki . Miedzy innymi po to się tu spotykamy , prawda? Pisz Dorotko, będę pilnie śledziła Twój wątek.

[dorotka350]

Mati, może warto trochę poczekać i kupić swoją wymarzoną różyczkę Edena nie mam.

Grażynko, bardzo proszę. Myślę, że Novalis dobrze będzie się czuł w półcieniu Ja swoje właśnie w takie miejsce przesadzę.
U mnie miejsca też coraz mniej, a jesienna lista już się wydłużyła. Dzisiaj znów dołożyłam do zamówienia w F trzy kolejne róże


Kolejne róże z mojej listy podsumowań.
Aphrodite, jest to niewątpliwie prześliczna róża Kwiaty w pięknym delikatnym różu, długo się utrzymują na krzaczku, nie pochylają się chociaż są bardzo duże. Dobrze znoszą deszcz. Drugie kwitnienie ma już za sobą. Do tej pory jest całkowicie zdrowa.











Artemis, na temat tej różyczki już dużo napisałam na wcześniejszych stronach. Jedno jest pewne. Można ją śmiało polecać. Jest niezawodna jeśli chodzi o kwitnienie, zgrabny krzaczek i super zdrowa Kwitnie całymi pękami kwiatów od samego dołu. Mimo dużej ilości kwiatów dobrze je utrzymuje.













Ascot, mam dwie. Jedna kupiona w szkółce, druga na wyprzedaży w OBI za parę groszy. Pierwsza jak na razie rozczarowała. Jest dosyć mała i kwitnie skąpo...dam jej jeszcze czas, bo to młoda różyczka. Na korzyść tej pierwszej przemawia to, że towarzystwo ma Polarsterna, który złapał trochę plamistości, a ona nic. Na kwitnienie drugiej czekam...lada chwila rozwiną się kwiaty, więc zdjęcia tej drugiej już wkrótce. Ta jest jeszcze w donicy, po kwitnieniu pójdzie obok swojej koleżanki. Obie zdrowe.



Augusta Luise, piękna i bardzo obficie kwitnąca. Kwiaty duże, pachnące. Kwitnie od samego dołu, trochę się pochylają, ale to jeszcze młoda róża, więc z czasem może będzie miała grubsze łodygi i lepiej utrzyma kwiaty. Zdrowa bez plamek i mączniaka.

[mati1999]

Afrodyta i Artemis mmm... jak to dostojnie brzmi w sobotę pojadę po Edena a Chipendalle kupię w następną sobotę

[kogra]

Mnie tak lista się wydłużała w zeszłym sezonie.
W tym już przystopowałam, bo miejsca brak.

[dorotka350]

Daysy, dziękuję
Sama często korzystam z doświadczenia i wiedzy innych. Myślę, że warto dzielić się swoimi obserwacjami, łatwiej wtedy podjąć decyzję o wyborze takiej czy innej odmiany Teraz szukamy odmian nie tylko o pięknych kwiatach, ale również zdrowych i dość mrozoodpornych. Chociaż ADR wcale nam nie gwarantuje, że dana róża nie będzie chorowała. Najlepszym przykładem jest moja Roter Korsar, która ma ADR, a plamistość w tym roku dopadła ją solidnie

Mati, jak kupisz Chipka to wstaw u siebie jego fotki. On ma piękne kwiaty i długo je utrzymuje

Grażynko, dostałam dzisiaj z R ofertę jesienną. I jak tu się oprzeć skoro tyle ślicznotek kusi Ja już kombinuję, które róże wyautować. Kilka mam na liście, z których nie jestem zadowolona. Jak już mi zabraknie miejsca to będę te najgorsze eliminować.

[jol_ka]

Dorotko, a ja jeszcze o psiaki podpytam Trochę off-topic, ale mam nadzieję, że wybaczycie
Marzy mi się owczarek ale słyszałam dużo opinii, że bardzo niszczą one ogród a ja nie chcę trzymać psa w zamknięciu. Jak to wygląda u Ciebie? Czy rzeczywiście musi być wolny pas przy siatce, żeby mógł tamtędy biegać? Czy obydwa psiaki trzymasz w domu?
O posokowcach trochę wiem z doświadczenia, psy- demolki, pełne energii ale też karne i takie przytulaśne

Wracając do tematu różanego - Artemis już dawno skradł mi , chyba się skuszę w tym roku na niego, choć miałam nic nie kupować... no ale i tak muszę kupić róże na pergolę, więc jedna więcej w zamówieniu nie zrobi różnicy

[dorotka350]

Jolu, o pieskach napisałam Ci na pw
Artemisa kup, nie będziesz żałowała. Skoro i tak zamawiasz różę na pergolę to tym bardziej warto przy jednym zamówieniu. Ja sobie tłumaczę, że jak zamawiam ze szkółki i płacę za przesyłkę to lepiej kupić więcej, wtedy koszty przesyłki rozkładają się na kilka róż i jest taniej


Dzisiaj jest już późno i nie chce mi się pisać. Zamiast podsumowania tego sezonu wstawię kilka dzisiejszych zdjęć kwitnących różyczek.

Novalis



Graham Thomas


Chipendale


Floksy



Jubilee Celebration





Pink Peace



Gartentraume



Leonardo da Vinci



Dalie

[anabuko1]

Dziękuję za piękne widoczki kwiatuszkowe
Piękne różyczki jak zawsze u ciebie Dorotko
Leonardo kupie, aby tylko był jak pojadę.
Artemis, widaćnie tylkopiekna ale bogato kwitnie.
No i cudna Augusta i Chipek