No to żeby Was jeszcze bardziej zachęcić i przekonać do tillandsii, że one strasznie wdzięczne są, to jeszcze kilka fotek
mojej pierwszej piąteczki oplątw - fotki sprzed miesiąca.
Tak je odświętnie udekorowałam na powitanie i do pierwszej sesji + poukładałam na kamykach

Ale po chwili namysłu stwierdziłam, że na keramzycie będzie im wygodniej, i tak już leżą na tym keramzycie do dziś, tylko bez dekoracji

A tutaj siedzą grzecznie w oczekiwaniu na ... kąpiel

No i już po kąpieli
Po prysznicu lub po kąpieli są takie cudnie, żywo zielone, ale szybko wracają do naturalnych kolorków

Pięknego + słonecznego dnia Wam życzę





