Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.3

[bishop]

Haniu, ja za 2 tygodnie jadę do Ochotnicy, więc wtedy będzie "złota polska". Ale do tego czasu nic nie mogę obiecać

[liska]

Haniu

piękne masz tam u Siebie widoczki


dobrze że to Luna ma tą torebusię, gorzej gdyby Leon ją miał

hahahhahahahaha
tu nie wolno o polityce więc nei skomentuję

[bishop]

Haniu

piękne masz tam u Siebie widoczki


dobrze że to Luna ma tą torebusię, gorzej gdyby Leon ją miał

hahahhahahahaha
tu nie wolno o polityce więc nei skomentuję

Alllee o ssssooo choźźi?
przecież torebka jest biała

[hanka55]

Ale Leon też ma !
Tylko...eee....nasienną!

*********
Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta.
Nagle słychać stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakiś facet.
Pielęgniarka długo tłumaczy mu, że trzeba cierpliwie poczekać,
bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów.
W końcu lekarz każe wprowadzić faceta, ale by zrobić na nim wrażenie,
podnosi słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować:
- Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany.
No... może za miesiąc... Dobrze, proszę jeszcze zadzwonić.
Odkłada słuchawkę i udaje, że dopiero w tej chwili zauważył faceta, pyta:
- Co pana tu sprowadza?
- Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon.

*********
- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki? - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
- Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!

www.bstok.pl

[x-T-s]

ha ha ha ha

Haniu u Ciebie to z samego rana czlowiek się pośmieje

miłego - u mnie słoneczko, zimno mokro.....

[hanka55]

Tessco, zadowlonia z nasadzeń! :P
U nas leje, jak z cebra, nawet Luna nie chce wyjść siuuuu

[Ewik]

Haneczko, a już myślałam, że będę razem z Tobą i z Izą podskakiwać ze szczęścia , że macie tę wymarzoną różę...



a tu klops...

u nas od wczoraj pochmurno i szaro...
depresyjnie strasznie...

serdeczności...

ewa

[hanka55]

Ewiku, w górach podobnie.
Miał sypać śnieg, śnieg z deszczem, a tymczasem - leje od wczoraj.
Wycieraczki na dwójce, zparowane szyby,
kratki odpływowe na jezdniach zatkane przez liście
i fontanny opryskujące przechodniów.
Pani na poczcie, miała spodnie mokre do kolan
Tylko Rh. się cieszą, bo miła deszczówka je podlewa

*********

Pewien facet się odchudzał i przyłazi do lekarza i mówi, że jak chudnie to mu skóra wisi.
A lekarz na to:
- Pan naciągaj tę skórę i na czubku głowy związuj czarną nitką, potem ta końcówka uschnie i odpadnie.
No i facet tak właśnie robił. Po tygodniu mówi do lekarza:
- Panie doktorze, pięknie jest, skórę mam gładką, ale wiesz pan...
Mam pępek na czole, co trochę mi przeszkadza, no i po drugie zobacz pan z czego ja mam krawat!

*****

- Panie doktorze, podczas stosunku moje oczy świecą się na czerwono...
- A ile ma pan lat?
- 60.
- O, to jedzie pan już na rezerwie.

http://www.bstok.pl

[hanka55]

Rzeki szaleją. Spienione grzywacze, kawałki drzew, śmieci i wzburzone fale.
Tak samo, jak w lipcu :



Nie ma już naszej ścieżki, nie widać stopni, a mur oporowy do połowy w wodzie.
Oj, będa zalania, będą.
My bezpieczni, 4 metry powyżej lustra.
Ale inni, zwłaszcza niziołki nadbrzeżne..
I cały czas leje i spływa z gór.

[bishop]

Tak przypadkiem połączyłem cyferki z treścią, które niosą. Haniu, Twój wątek wyświetlono ponad sto tysięcy razy!!!

Wielkie masz serce, dla psów, dla dzieci, dla roślin, dla ludzi... Przyciągasz jak magnes...
Dzięki, że jesteś tu z nami!!!

[hanka55]

Nie zauważyłam, Krzysiu.
Tu, fajna ekipa, mądrzy, inteligentni ludzie, to i "siedzieć" się chce.


Ale teraz, po sapacerze z psami, to bardziej mi w głowie zaskoczenie,
że aż tyle wody spływa z gór.
To, że wróciłam z przemoczonym ortalionem, mokrymi spodniami,
i kapiącymi włosami, to nic, bo w kaloszach sucho .
Ale Rh. mają już dość wody !
Zaraz zaczną sie problemy z zagniwaniem korzeni i z pH
Ale przynajmniej ulice puste i psy mogą biegać niemal w "centrum" hihihihii

[KDanuta]

Haniu u nas też strasznie leje, byłam
na spotkaniu w Tarnowie i wróciłam cała
przemoczona, nie dość że parasol osłania
tylko głowę to kierowca bez wyobraźni całą
fontanną brudnej wody ochlapał mnie od stóp
aż po czubek głowy, ja w szpileczkach i białym
płaszczyku po takim prysznicu uosobienie rozpaczy,
jak bym go dorwała to urwałabym ....

______________
cieplutko Danuta

[kogra]

U mnie też albo leje albo gęsta mżawka i tylko 6 stopni.
Czyżby już słoneczko o nas zapomniało ?

Wyczytałam u kogoś, że marzy Ci się kominek, ale drewniana podłoga nie pozwala na montaż.
Otóż śpieszę donieść, że u mnie też drewniana podłoga i strop zwany ortdeką a kominek stoi.
Jeśli nie masz zgody na postawienie kominka to kup piec kominkowy. Nie trzeba pozwoleń a zamontować go to żadna sztuka. Spójrz ile możliwości :
http://allegro.pl/show_user_auctions.pH ... r_id=27959
Wystarczy w rogu czy pod ścianą podłożyć blachę /na wszelki wypadek/ lub położyć płytki i na tym postawić piec. Można tak samo jak w przypadku kominka zrobić do niego rozdział na pokoje.

[hanka55]

Nie wiem czy net prześle mi ten post ale próbuję
Danuśku, deszcz tak rzęsisty, że trzebaby wojskowej peleryny do ziemi,
żeby wyjść sucho ze zwykłego spaceru.
Kierowcy, czasem niefrasobliwe i złoścliwe trolle za keirownicą
ale zatkane dziękuję tworzą kałuże az do osi jezdni.
I na mokrych liściach ( którch nikt nie sprząta!) gwałtowne hamowanie,
by nie oprysać pieszego, to często ryzyko..wypadku.
Łażąc z psami, wyręczałam nieżyjące służby miejskie i kaloszem
wypychałam liście i piach, sprzed studzienek na jezdni.
Na głównej ulicy turystycznej !
" Dutki dajcie i się odwalcie"
Straszne jest to myślenie i brak działań.
A kierowcy, który Cię zbrukła urwij, urwij !
Niech ma za swoje!
Bo to pewnie, jeden z tych:
Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłość?
- Bo kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.

http://www.bstok.pl

Grażynko, miód na zziębniete nogi i rozkosz dla wyobraźni.
Ale sobie pooglądam :P
Od razu się cieplej zrobiło.
Na dworze ziąb, tylko 1C, ale w domu farelka już zrobiła 23
Ciepła kąpiel, gazetki do łożnicy i marzenia o piecyku
Tę kozę - stawiałam sama, parę lat temu.
Całkiem sama. I ciągle rąk mi brakowało przy montażu.
Obudowa z połamanych blatów marmurowych,
a w czopuchu dystrybutor i flexy do dogrzewania łazienki.



Faktycznie, moze coś do 100 kg zdałoby tu egzamin?
Dzięki, piękne dzięki Kochane Słonko, nie! Kochana Iskierko!

[kogra]

Skoro Haniu jesteś taką złotą rączką to już nic nie dodam tylko życzę Ci cieplutkich nóżek.
Dobrej nocy słoneczko forumowe.
Głaskanko dla futrzaków.