Prawie Wiosna w Familokowym

[danutab]

Jadziu u nas niestety nie ma ani jednego dnia bez deszczu wczoraj poszłam pozbierałam trochę buraków , ogórek i jeżyny i zaczęło padać, więc poszłam do domu. Dzisiaj straszyło deszczem ale ja mam zajęcie z tym co przyniosłam. U Ciebie porządki jak widzę, Barcarole już wykopana. U mnie co prawda jeszcze jest ale jak tylko będzie można kopać też idzie wen i nie tylko ona.

[e-babcia]

Jadziu zachwycasz każdego dnia, te róże

[Gabriela]

Jadziu, u Ciebie jeszcze ładnie a mnie się już nic nie chce... deszcz leje prawie codziennie, róże kwitną słabiutko, nawet hibiskus błotny żółknie bo chyba ma za dużo wody...
Na forum mało czasu... ech... lepiej już nic nie gadam, bo mnie normalnie nosi...

[JAKUCH]

JADZIU niestety róże tracą coraz więcej liści ,ale jak na razie kwitną chociaż kwiaty przemoczone ,bo dziennie pada .
DANUSIU praktycznie tak jak u mnie prawie dziennie pada .Trzeba powoli robić porządki ,bo nie wiadomo kiedy może przyjść załamanie pogody, a potem niczego nie zrobię .Lubię mieć uporządkowany ogródek na zimę
TERENIU Obiedka to trawa dopiero pierwszy sezon jest u mnie .Ładnie się jesienią przebarwia, ale to mała kępka ,bo mam ją od jesieni .
GABI z hibiskusem i u mnie nie dzieje się dobrze .Na 6 pędów 3 są już suche, a reszta nie ma sił ,żeby otworzyć kwiaty .Jaki on tam błotny, a w wodzie nie stoi ,bo rośnie na wrzosowisku .Natomiast wrzosom taka pogoda pasuje ,bo kwitną w najlepsze
Dzisiaj znów trochę popadało





Od Krysi [Christinkrysia



Od Elusi [Elizabetka ]

[any57]

Dzisiaj znów trochę popadało

my mieliśmy dzisiaj spokój, ale wczorajsza ulewa "zerwała" połowę brzoskwiń i zbiła bardzo dużo pąków różanych RU, o jeżynach nie wspomnę

[Jagodka]

Jadzie?ko ...witaj .
Oliwki nie ma , deszcz leje , s'limaki grasujá ...a mnie chce sié wyc'....
Komp pieprzy litery ....
Buziole wielkie

[kogra]

U mnie też lało w nocy jak z cebra a teraz siąpi z przerwami mżawka.
U mnie też żółkną niektóre rośliny a niektóre musiałam już wyrzucić bo zgniły.
Masakra w tym sezonie z tym deszczem, cała nadzieja w jesieni, może jeszcze będzie ładnie ?
Ale chyba niedługo, bo koty zaczynają znosić do domu swoje łupy w postaci myszy.
A jak one ściągają do domostw, to zima też chyba przyjdzie wcześniej.

[adamiec]

Jadziu to może piątek by nam pasował

[danutab]

Jadziu masz niewielki ten ogród w porównaniu ze mną i masz go pod nosem. Ja zanim się wybiorę, dojdę i przebiorę się, to za moment trzeba się ubierać i wracać do domu bo zaczyna padać. Ja też lubię uporządkować przed zimą, ale mam obwy że w tym roku nie zdążę z pracami, tym bardziej że czekam na sanatorium, i deszcze ciągle i ciągle. Na dodatek miałam wymianę w łazience i w kuchni kanalizację więc na okrągło robię porządki i nie mogę skończyć, ta pogoda mnie dobija zupełnie.

[christinkrysia]

Dzięki za fotkę - faktycznie nawłoć karłowa w pąkach i już pierwsze rozwinięte.
Całkiem inna budowa kwiatostanu - prawda?
Podoba mi się ta bylina bo sztywno trzyma się i bardzo długo kwitnie.
Nich Ci się dobrze sprawuje.Dobrze masz skomponowane nasadzenia w ogrodzie, dzięki temu mimo,że schyłek lata nadal kolorowo.
U mnie przy zakupach termin kwitnienia to podstawowa informacja.

[imwsz]

Jadziu pobuszowałam po ogródeczku i stwierdzam, że pomimo aury pięknie i kwitnaco.
Chopin boski i wysoki, hortysiasia za serce łapie a z jeżówek będzie Pani zadowolona

[JAKUCH]

ILONKO no jestem ciekawa czy z jeżówek będę zadowolona ,ale myślę ,ze tak Achhhhh ten Chopin muszę jeszcze nad nim popracować tak jak nad Karolkiem Austinem ,żeby cieszył oczy, a nie straszył długimi wiechami z pędzelkiem kwiatów na końcach łodyżek
KRYSIU staram się tak skomponować rabatki ,żeby w każdym miejscu i o każdej porze roku coś kwitło .Dlatego potem mam buszowato w sezonie ,ale już pod koniec robi się pustawo .Sliczna jest ta Nawłoć ma takie gwiazdeczkowe kwiatostany
DANUSIU z porzadkami nigdy nie ma końca ,bo wiecznie jest jakaś robota .Ogrodnik to najgłupszy człek ,bo sam wiecznie szuka sobie roboty .No, bo wiosną sadzi, a jesienią znów wszystko wyrywa [no prawie wszystko ] i nigdy nie narzeka na brak pracy
IRENKO już sobie wyjaśniłyśmy ,ze piątek mnie nie odpowiada Po za tym każdy inny dzień
GRAŻYNKO jestem ciekawa jak przeżyją rośliny po tych okropnych ulewach .Oj no to masz pracowite kotki ,bo moja leniwa sie zrobiła a myszy ,albo nornice przelatują jej koło nosa Od czasu do czasu tylko uda jej sie czymś pochwalić
JAGÓDKO czyli nieszczęścia chodzą parami .Odjazd kochanej wnusi ,awaria kompa ,deszcze i ślimory czyli to samo co u mnie .Ślimory buszują po wszystkich roślinach a teraz zabierają się nawet za róże Trochę sie ich pozbyłam rozsypując środek na nie .Nie mam juz dla nich litości
ANDRZEJU to dopiero nawet brzoskwinie spłynęły z deszczem jeżyny i różane pąki .Koniec lata nie bardzo szczęśliwy

[Helen]

Róże skąpane w deszczu pięknie się prezentują. U mnie RU zakwitła ponownie i ma dużo pączków, to niespodzianka bo w ubiegłym roku tego nie było.Jadziu tak blisko mieszkamy a tak różną pogodę mamy, u mnie deszcz w normie a w niedzielę i
poniedziałek można było się opalać.Dzisiaj gorzej. Pozdrawiam.

[Maska]

Jadziu bardzo lubię oglądać Twoje róże, bo masz niespotykane odmiany pięknotka ma tyle owocków i widzę ciekawą odmianę nawłoci

[TerDob]

Jadziu u Ciebie zawsze można oczy pocieszyć dziękuję
Miłego i słonecznego dnia życzę