
Kosaciec (Iris) ZDJĘCIA cz.1
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kosaciec - Irys
Dokładnie takie mam rośliny http://www.bilscy.info/_p/uploads/168ed ... dc26a1.jpg . Zresztą, zrobię zdjęcie jak będę na działce
I dzięki za link, sporo się z niego dowiedziałam.

Pozdrawiam Jola
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kosaciec - Irys
Pozdrawiam Jola
Re: Kosaciec - Irys
Posadzić
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Kosaciec - Irys
O to to to! Do ziemi wepchnąć.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 500p
- Posty: 572
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Kosaciec - Irys
To Holendry. Nie są wybitnie mrozoodporne.
U mnie takie cebule giną średnio co trzecią zimę. Ale w Poznaniu moze być odrobinę cieplej niż pod Krakowem.
U mnie takie cebule giną średnio co trzecią zimę. Ale w Poznaniu moze być odrobinę cieplej niż pod Krakowem.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kosaciec - Irys
Wg info z linka powinnam poczekać do grubej jesieni z posadzeniem. Dzisiaj je oczyściłam ( bo wstyd mi było że takie brudy Wam pokazuję
) i podzieliłam. Sąsiadka twierdzi że nie pamięta kiedy je zasadziła stąd myślę że polski biegun ciepła pomoże i przetrwają i w tym roku
w Pozku jest jeden główny ból zimy, tu prawie nie ma śniegów. Dla roślin jest to na minus ale mam już przygotowane stroisze, bedzie git.


Pozdrawiam Jola
Re: Kosaciec - Irys
Kamo,
ja jednak nie ryzykowałabym pozostawienia cebulowych kosaćców w ziemi na zimę. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ją przetrwały. Moim zdaniem ryzyko jest zbyt duże i możesz je stracić... Natomiast oczyszczone możesz pozostawić do wiosny w chłodnym miejscu - tam, gdzie przetrzymujesz mieczyki i dalie.
ja jednak nie ryzykowałabym pozostawienia cebulowych kosaćców w ziemi na zimę. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ją przetrwały. Moim zdaniem ryzyko jest zbyt duże i możesz je stracić... Natomiast oczyszczone możesz pozostawić do wiosny w chłodnym miejscu - tam, gdzie przetrzymujesz mieczyki i dalie.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- Mariusz DLW
- 200p
- Posty: 429
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
- Kontakt:
Re: Kosaciec - Irys
Moje cebulowe przeżywają zimy (już dwie!) w glebie, wcale ich nie wykopuję. Żyją i kwitną.
Mariusz
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Kaktusowy wątek sprzedażowy - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=68063" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Kosaciec - Irys
Przeżyć przeżyją, to znaczy każdy ma inne doświadczenia, ale nie są one regułą. Mogą przemarznąć lub nie, mogą również zgnić w ziemi jak będą zwały śniegu/ lub deszczu / a nisko rabata, ciężka ziemia etc. Dotyczy to także dobrze uprawnej ziemi. Nasiąknięta kompostem dobrze trzyma wodę co w sezonie wskazane, w zimie niekoniecznie
Wracając do tematu głównego- mam, żyją, nie wykopuję, kwitną raz. Potem liście nie kupię więcej.

Wracając do tematu głównego- mam, żyją, nie wykopuję, kwitną raz. Potem liście nie kupię więcej.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Kosaciec - Irys
Widocznie Mariusz serduchem je ogrzewa - inni mają do nich za chłodne podejście. Raz mi się zdarzyło, że w jakimś zacisznym i bardzo suchym (pod dachem) kąciku przeżyło parę,ale miały tylko liście - nie zakwitły. Zrezygnowałam i hoduję teraz kłączowe irysy i iryski.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- romantroc11
- 50p
- Posty: 61
- Od: 20 cze 2009, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kosaciec - Irys
U mnie powtórzył kwitnienie SDB


- romantroc11
- 50p
- Posty: 61
- Od: 20 cze 2009, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1104
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Kosaciec - Irys
Czy mógłby ktoś rozjaśnić mi w głowie? Chciałbym posadzić trochę irysów; bardzo je lubię! Jednakże bardzo rzadko sprzedawcy podają, czy jest to irys kłączowy czy cebulowy. Czym się różnią te irysy? (Oprócz oczywistości kłącze-cebula!). A zależy mi na kłączowych, gdyż nie boją się mazowieckiej zimy i rozłażą się same tworząc kępy.
Re: Kosaciec - Irys
Poznasz po roślinie czy to irys cebulowy czy kłączowy. W sprzedaży na 99 % są kłączowe i tutaj uwaga jest ich bardzo duża ilość także jest w czym wybierać. Począwszy od barwy i kształtu kwiatu, poprzez wysokość rośliny, po różnicę w liściach /
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.