To powiedz proszę gdzie ją kupowałaś, w jakim markecie - żebyśmy wiedziały, gdzie zakupów zielonych nie robić !!
Maziamowe doniczkowe :D
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Czy padła może ta ślicznie kwitnąca kalatea
No to niefajnie
To powiedz proszę gdzie ją kupowałaś, w jakim markecie - żebyśmy wiedziały, gdzie zakupów zielonych nie robić !!
To powiedz proszę gdzie ją kupowałaś, w jakim markecie - żebyśmy wiedziały, gdzie zakupów zielonych nie robić !!
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Tak, niestety ta pięknie kwitnąca kalatea
Kwiaty kupowane w IKEI, ale mieszkam w Niemczech, więc pewnie podanie konkretnego sklepu niewielu osobom pomoże.
Widziałam jednak tą odmianę kalatei w innym sklepie i podejrzewam, że znowu stanie się częścią mojej kolekcji, bo na prawdę mam nieprzepartą ochotę zagoić tą krwawiącą ranę po stracie tej pięknej rośliny
Zwłaszcza, że napatrzyłam się u Ciebie Ewa na różne odmiany kalatei i informacja, że ponownie zakwitła u Ciebie wlała w moją duszę kropelkę nadziei
Dziś zmierzyłam ponownie daktylki: najdłuższy mierzy 47 cm, więc wzrost nieco spowolnił, na rzecz drugiej tury liści.
Oczywiście złośliwość rzeczy martwych nie zna granic i gdy zebrałam siły na sesję zdjęciową, aparat - a właściwie jego bateryjki - odmówiły współpracy
Gdy się naładują, coś cyknę na pewno ;)
Kwiaty kupowane w IKEI, ale mieszkam w Niemczech, więc pewnie podanie konkretnego sklepu niewielu osobom pomoże.
Widziałam jednak tą odmianę kalatei w innym sklepie i podejrzewam, że znowu stanie się częścią mojej kolekcji, bo na prawdę mam nieprzepartą ochotę zagoić tą krwawiącą ranę po stracie tej pięknej rośliny
Zwłaszcza, że napatrzyłam się u Ciebie Ewa na różne odmiany kalatei i informacja, że ponownie zakwitła u Ciebie wlała w moją duszę kropelkę nadziei
Dziś zmierzyłam ponownie daktylki: najdłuższy mierzy 47 cm, więc wzrost nieco spowolnił, na rzecz drugiej tury liści.
Oczywiście złośliwość rzeczy martwych nie zna granic i gdy zebrałam siły na sesję zdjęciową, aparat - a właściwie jego bateryjki - odmówiły współpracy
Gdy się naładują, coś cyknę na pewno ;)
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Obiecane fotki
Na początek dwie nowości:
Nephrolepis (Paprotka)

Spathiphyllum (Skrzydłokwiat)

Kalijki już podrośnięte, wkrótce powędrują do większej donicy...

Szalejąca Bugenwilla
Tu ma już 126cm, licząc od podłogi. Poniżej zdjęcie świeżutkich, jeszcze ciepłych bocznych pędów


Daktylki...

A tu cyklameny, które zważywszy na to, że 2 tygodnie temu miały dopiero zalążki kwiatów i liści, pięknie się do mnie uśmiechają...
Różowy


I biały, jeszcze bez kwiatów

Jestem w trakcie reanimacji mojego ukochanego storczyka
A "Tosia" (czyli Anturium) złapała tarczniki
Już dostała ode mnie "wiązankę", dlaczego nie woła, że ma pasażerów na gapę. Obiecała się poprawić 
Na początek dwie nowości:
Nephrolepis (Paprotka)

Spathiphyllum (Skrzydłokwiat)

Kalijki już podrośnięte, wkrótce powędrują do większej donicy...

Szalejąca Bugenwilla


Daktylki...

A tu cyklameny, które zważywszy na to, że 2 tygodnie temu miały dopiero zalążki kwiatów i liści, pięknie się do mnie uśmiechają...
Różowy


I biały, jeszcze bez kwiatów

Jestem w trakcie reanimacji mojego ukochanego storczyka
A "Tosia" (czyli Anturium) złapała tarczniki
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Śliczne nowości, szczególnie paprotka.
Gratuluję ręki do cyklamenów.
U mnie to tzw. "chwilowce", goszczą zwykle kilka tygodni i po kwitnieniu
się z nimi żegnam.
Ale i tak je lubię. 
Gratuluję ręki do cyklamenów.
się z nimi żegnam.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Elcia, też tak miałam swego czasu. Jeśli to wynik tego, że po prostu nie wychodzi ci przetrzymanie ich do następnego sezonu, to spróbuj moich trzech sposobów (pewnie miłośnikom cyklamenów dobrze znanych
):
- podlewanie tylko i wyłącznie (!) do podstawki - u mnie konkretnie cyklameny w sklepowych doniczkach są włożone do jeszcze jednej nieco większej doniczki (ceramiczna, ozdobna osłonka) i przy podlewaniu wlewam tyle wody do tej ceramicznej osłonki, żeby woda sięgała do poziomu 1cm poniżej doniczki tej sklepowej; zostawiam na co najmniej 1 godzinę, aż górna warstwa ziemi będzie wyraźnie wilgotna; przez tą godzinę dolewam cały czas wodę, żeby jej poziom był stały; po tym czasie wylewam wodę z osłonki; podczas kwitnienia podlewam gdy górna warstwa ziemi lekko przeschnie;
- po ostatnim przekwitłym kwiatku podlewam cyklameny przez 6 tygodni baaaardzo oszczędnie - dopiero wtedy, gdy liście robią się wyraźnie wiotkie (zauważ w powyższych postach, 3 tygodnie przesuszenia poskutkowały momentalnym kwitnieniem)
- cyklameny stoją u mnie zawsze w najzimniejszym pomieszczeniu - najlepsza byłaby klatka schodowa (jak ktoś ma domek jednorodzinny
) od strony północnej, ale okno północne w sypialni (zawsze nieco chłodniej niż w salonie) jak widać też się sprawdza
Nie ma mocnych, żeby się nie udawały cyklameny w takich warunkach.
Najważniejsze to nie zalać bulwy podlewaniem od góry, bo wtedy po ptokach
Spróbuj! Cyklameny są piękne!
- podlewanie tylko i wyłącznie (!) do podstawki - u mnie konkretnie cyklameny w sklepowych doniczkach są włożone do jeszcze jednej nieco większej doniczki (ceramiczna, ozdobna osłonka) i przy podlewaniu wlewam tyle wody do tej ceramicznej osłonki, żeby woda sięgała do poziomu 1cm poniżej doniczki tej sklepowej; zostawiam na co najmniej 1 godzinę, aż górna warstwa ziemi będzie wyraźnie wilgotna; przez tą godzinę dolewam cały czas wodę, żeby jej poziom był stały; po tym czasie wylewam wodę z osłonki; podczas kwitnienia podlewam gdy górna warstwa ziemi lekko przeschnie;
- po ostatnim przekwitłym kwiatku podlewam cyklameny przez 6 tygodni baaaardzo oszczędnie - dopiero wtedy, gdy liście robią się wyraźnie wiotkie (zauważ w powyższych postach, 3 tygodnie przesuszenia poskutkowały momentalnym kwitnieniem)
- cyklameny stoją u mnie zawsze w najzimniejszym pomieszczeniu - najlepsza byłaby klatka schodowa (jak ktoś ma domek jednorodzinny
Nie ma mocnych, żeby się nie udawały cyklameny w takich warunkach.
Najważniejsze to nie zalać bulwy podlewaniem od góry, bo wtedy po ptokach
Spróbuj! Cyklameny są piękne!
-
Madosia
- 200p

- Posty: 217
- Od: 2 mar 2014, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary/ ok. Wrocławia
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Szkoda kalatei. Ona taka śliczna jest. Na pocieszenie masz uratowane cyklamenki i przepiękną paprotkę

Gosia
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Piękne, Twoje nowości.
Bugenvilla w świetnej formie
Bugenvilla w świetnej formie
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Maziamowe doniczkowe :D
maziama - oglądam sobie jeszcze raz Twoje foteczki, i dopiero dzisiaj, dodam, że za trzecim razem
dostrzegłam u Ciebie tillandsię
Napisz proszę jak się ma Twoja, jak to zgrabnie ujęłaś Kolejna "niunia"
W kwietniu miała, jak napisałaś - 5 nowych maleństw
Jak się mają dzisiaj maleństwa, i kiedy ona je wypuściła - jaki czas po kwitnieniu ?
Proszę o jej sweet-focię
Napisz proszę jak się ma Twoja, jak to zgrabnie ujęłaś Kolejna "niunia"
W kwietniu miała, jak napisałaś - 5 nowych maleństw
Jak się mają dzisiaj maleństwa, i kiedy ona je wypuściła - jaki czas po kwitnieniu ?
Proszę o jej sweet-focię
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Witaj ewcia
Wyproszone foteczki...


Jak widać maluszki podrosły, a "mamusia" powoli odchodzi. Nie wiem czy można wyciąć uschnięty kwiat, czy on sam odpadnie, jak roślinka mateczna do końca uschnie...? Jak to wygląda u ciebie, ewcia?
Mam plany, gdy tilandsie już będą się nadawały do oddzielenia, zrobić samodzielnie jakąś fajną kompozycję na dużym korzeniu, może nawet z jakimiś sztucznymi akcentami roślinnymi... Nie wiem jak by to miało wyglądać...
Co ty ewcia robisz z maluszkami gdy dorastają...?
Kilka foteczek jeszcze dorzucę
Nowy nabytek - Storczyk



I takie dwie małe moje wymysły, na zabicie nudy
Samodzielnie wysiane nasionka, pobrane z owoców kupionych w supermarkecie...
Figa (fachowa nazwa to będzie Ficus carica...? - pytanie do znawców)

Posadzona 11.09 - wykiełkowała po 2 tygodniach
Oraz Granat (również pytanie o poprawność nazwy - Punica...?)



Posiane 15.09 - wykiełkowały po 1 tygodniu
I jeszcze trochę foto-spamu mojej Bugenwilli
Zaczyna się formowanie korony...


Prawy pęd już przycięty, lewy jeszcze się pnie. Pomiędzy nimi jeszcze trzeci pęd majaczy i to będą główne "filary" korony.
Czy ktoś się orientuje jak to jest z ponownym kwitnięciem Bugenwilli? Trzeba czekać do wiosny, czy jej jest wszystko jedno kiedy zakwita?
Wyproszone foteczki...


Jak widać maluszki podrosły, a "mamusia" powoli odchodzi. Nie wiem czy można wyciąć uschnięty kwiat, czy on sam odpadnie, jak roślinka mateczna do końca uschnie...? Jak to wygląda u ciebie, ewcia?
Mam plany, gdy tilandsie już będą się nadawały do oddzielenia, zrobić samodzielnie jakąś fajną kompozycję na dużym korzeniu, może nawet z jakimiś sztucznymi akcentami roślinnymi... Nie wiem jak by to miało wyglądać...
Co ty ewcia robisz z maluszkami gdy dorastają...?
Kilka foteczek jeszcze dorzucę
Nowy nabytek - Storczyk



I takie dwie małe moje wymysły, na zabicie nudy
Samodzielnie wysiane nasionka, pobrane z owoców kupionych w supermarkecie...
Figa (fachowa nazwa to będzie Ficus carica...? - pytanie do znawców)

Posadzona 11.09 - wykiełkowała po 2 tygodniach
Oraz Granat (również pytanie o poprawność nazwy - Punica...?)



Posiane 15.09 - wykiełkowały po 1 tygodniu
I jeszcze trochę foto-spamu mojej Bugenwilli
Zaczyna się formowanie korony...


Prawy pęd już przycięty, lewy jeszcze się pnie. Pomiędzy nimi jeszcze trzeci pęd majaczy i to będą główne "filary" korony.
Czy ktoś się orientuje jak to jest z ponownym kwitnięciem Bugenwilli? Trzeba czekać do wiosny, czy jej jest wszystko jedno kiedy zakwita?
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Strrrrrasznie dziękuję za foteczki
Otóż moje pytania były na zapas - ja mam od niedawna cyaneę, która jest już po kwitnieniu (taką kupiłam), ale kłosek nadal piękny
chociaż powoli odchodzi w niebyt - bo z jednej strony mocno zielony ...
Suchego kłoska możesz spokojnie ciachnąć.
Tak więc dzieciaczków jeszcze się nie dochowałam
Planujesz ją wyjąć z ziemi - fajnie !!
Będzie z niej prawdziwa tillandsia bezdoniczkowa
Ja poza nią mam 15 innych odmian oplątw, ale typowo bezdoniczkowych i bezziemnych, na które zachorowałam baaardzo ciężko, i jestem z tego powodu mega-szczęśliwa, bo one cudne są !!
Masz inne poza tą ślicznotką z fotek ??
Otóż moje pytania były na zapas - ja mam od niedawna cyaneę, która jest już po kwitnieniu (taką kupiłam), ale kłosek nadal piękny
Suchego kłoska możesz spokojnie ciachnąć.
Tak więc dzieciaczków jeszcze się nie dochowałam
Planujesz ją wyjąć z ziemi - fajnie !!
Będzie z niej prawdziwa tillandsia bezdoniczkowa
Ja poza nią mam 15 innych odmian oplątw, ale typowo bezdoniczkowych i bezziemnych, na które zachorowałam baaardzo ciężko, i jestem z tego powodu mega-szczęśliwa, bo one cudne są !!
Masz inne poza tą ślicznotką z fotek ??
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Oprócz tej odmiany, nie mam więcej żadnych oplątw. Ale w moim ulubionym sklepie widziałam wiele odmian tej pięknej roślinki.
Niestety wszystkie malutkie, bez kwiatów i bez nazw gatunkowych. A ponieważ nie znam się na tilandsiach musiałabym kupować w ciemno, licząc na to, że ten akurat gatunek (podczas kwitnięcia) będzie mi się podobał
Mogę też pstryknąć fotki w sklepie i wrzucić na forum, celem identyfikacji
I wtedy podjąć decyzję o zakupie. Zobaczymy, może mój apetyt pójdzie w tym kierunku
Pytanie, czy tilandsie do zakwitnięcia potrzebują pełnego słońca, na parapecie, czy mogą np. na stole, 2-3 metry od południowego okna, bez bezpośrednio padających na nią promieni słonecznych? Nie chodzi mi o to czy będą po prostu rosły, tylko czy zakwitną?
Marzy mi się taka dekoracyjna kompozycja z oplątw, na stół do jadalni. Ale nie wiem, czy to będą optymalne warunki do jej uprawy...
Niestety wszystkie malutkie, bez kwiatów i bez nazw gatunkowych. A ponieważ nie znam się na tilandsiach musiałabym kupować w ciemno, licząc na to, że ten akurat gatunek (podczas kwitnięcia) będzie mi się podobał
Mogę też pstryknąć fotki w sklepie i wrzucić na forum, celem identyfikacji
I wtedy podjąć decyzję o zakupie. Zobaczymy, może mój apetyt pójdzie w tym kierunku
Pytanie, czy tilandsie do zakwitnięcia potrzebują pełnego słońca, na parapecie, czy mogą np. na stole, 2-3 metry od południowego okna, bez bezpośrednio padających na nią promieni słonecznych? Nie chodzi mi o to czy będą po prostu rosły, tylko czy zakwitną?
Marzy mi się taka dekoracyjna kompozycja z oplątw, na stół do jadalni. Ale nie wiem, czy to będą optymalne warunki do jej uprawy...
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Maziamowe doniczkowe :D
No ja myślę, że nabierzesz na nie apetytu
Co do miejsca, to raczej w pobliżu okna - takie dostałam instrukcje od osób, które mają oplątwy od dawna i wiedzą jak z nimi postępować, a na lato na balkon lub do ogrodu
I bez obaw - zakwitną !!
Co do gatunków - to może te, które widziałaś to miniaturki, bo takie też są w sprzedaży.
Z fotkami do identyfikacji świetny pomysł, chociaż w sklepie to chyba powinni wiedzieć co sprzedają
Poza tym nie musisz znać nazwy, jeżeli jakaś Ci się po prostu podoba - to kupuj !!
Potem ją na pewno zidentyfikujesz.
Tutaj na FO moim "instruktorem oplątwowym"
jest mmudant - Madzia, która je uprawia od ponad 2 lat, ma sporą kolekcję i dużo o nich wie 
Aha - zapomniałam dodać, że tillandsie są piękne same w sobie !!
Kwitnienie to tylko taki malutki gratisik od nich za opiekę
Co do miejsca, to raczej w pobliżu okna - takie dostałam instrukcje od osób, które mają oplątwy od dawna i wiedzą jak z nimi postępować, a na lato na balkon lub do ogrodu
I bez obaw - zakwitną !!
Co do gatunków - to może te, które widziałaś to miniaturki, bo takie też są w sprzedaży.
Z fotkami do identyfikacji świetny pomysł, chociaż w sklepie to chyba powinni wiedzieć co sprzedają
Poza tym nie musisz znać nazwy, jeżeli jakaś Ci się po prostu podoba - to kupuj !!
Potem ją na pewno zidentyfikujesz.
Tutaj na FO moim "instruktorem oplątwowym"
Aha - zapomniałam dodać, że tillandsie są piękne same w sobie !!
Kwitnienie to tylko taki malutki gratisik od nich za opiekę
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Możesz podrzucić jakiś link do Madzi, a zwłaszcza jej oplątw...? 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Maziamowe doniczkowe :D
Madzia jest na 1 stronie bo wpisy są na bieżąco, a tytuł jej wątku "Oplątwy - bezkorzenne parapetowce"
No i super !! Już się cieszę, bo jak do niej wejdziesz - to przepadłaś na amen
No i super !! Już się cieszę, bo jak do niej wejdziesz - to przepadłaś na amen
Pozdrawiam i zapraszam


