Róże u Doroty

[daysy]

Dorotko, czy u Ciebie Artemis rośnie w słońcu

[mati1999]

Piękny ten Artemis a tą Uetersen kiedyś sąsiedzi zasadzili całą alejkę ich a one całe w mączniaku i nic z nimi nie robi aż żal patrzeć łyse badyle nawet już nie kwitną i tak od 7 lat

[Ave]

Piękne te twoje różyczki
Z Johna Davisa powinnaś być zadowolona - to była róża nr 1 u mnie w tym sezonie.



I ładnie teraz powtarza

[jol_ka]

Dorotko cieszę się, że leń mi minął i znów z Wami jestem
Twój Artemis skradł mi , muszę sprawdzić jakie on lubi stanowisko, może by się nadał na nową rabatę? Opiszę u siebie co mi chodzi po głowie..

[dorotka350]

Daysy, mój Artemis rośnie na i ma go dosyć długo.

Mati, to róża z pierwszej dziesiątki, najlepszych, najobficiej kwitnących w moim ogrodzie. Jestem z niej bardzo zadowolona

Ewuniu, dziękuję za pochwałę moich panienek. To u Ciebie po raz pierwszy zobaczyłam Johna D. Zachwyciła mnie i też posadzę ją przy pergoli... Zobaczymy czy będzie chciała być pnącą

Jolu, jeśli na Twojej nowej rabacie jest to będzie mu tam dobrze. Mój rośnie właśnie w takim miejscu i chyba mu to odpowiada.


To kilka fotek kwitnących różyczek.
Młodziutka róża piżmowa Grand Duc Jean







Pnąca Goldstern





Novalis w donicy



Novalis w gruncie szykuje się do kwitnienia....jeśli deszcze nie zniszczą kwiatów





Pastella





Nieśmiało wychyla kwiaty Rotkappchen



Nowy nabytek...zakwitł na razie jednym kwiatkiem.
Great North Eastern Rose





Na koniec niesamowicie Aphrodite

[mati1999]

Ale róże a Novalis i Aphrodite przecudny

[daysy]

Dorotko a jak u Ciebie wysoko rośnie Artemis, pytam bo chciałam przedłużyć "białą" rabatę a ona wydaje się całkiem fajną różą.
Oglądam ją u Was i czytam same pochwały na jej temat

[dorotka350]

Mati, dzięki Jestem tego samego zdania co Ty.

Daysy, u mnie ona w tej chwili osiągnęła 100 cm. Nie zastanawiaj się tylko kupuj To naprawdę piękna róża i zdrowa.

Trochę jej fotek ' na pokuszenie '











Augusta Luise...jeszcze w parterze, ale już lada moment będą kwiaty wyżej





I Artemis na rabacie





Crocus Rose





Chippendale...ciągle po jednym kwiatku



I moje nowe nabytki
Pinky Winky


Moonlight

[mati1999]

Piękna ta rabata a pinky winky posiadam od miesiąca już się zaróżowiła jeszcze w żadnej szkółce nie widziałem Artemisa

[Nela]

Artemis jest na jesiennej liście we Floribundzie-z gołym korzeniem...

[dorotka350]

Mati, Artemis jest dostępny w Rosarium.
Ja w tym roku jestem oczarowana hortensjami a to za sprawą kilku ogrodów, w których zobaczyłam te piękne krzaki. Zobaczę czy będą chciały u mnie rosnąć. Kupiłam na początek pięć różnych odmian.

[daysy]

Z tego co widzę u Ciebie,Artemis trochę wysoki, więc na moją rabatkę nie bardzo pasuje, ale na pewno gdzieś dla niego miejsce najdę.
Potrzebuję róży bardziej kompaktowej, nie musi być zupełnie biała, może być pastelowa, lekko wpadająca w róż, kość słoniową, ale stosunkowo niska. Może Dorotko masz coś takiego. Mam na uwadze jeszcze Pastellę, polecaną przez Rosarium oraz Home&Garden, ale jak zwykle, gdy za duży wybór mam problem

[mati1999]

Bukietowe powinny ci ładnie rosnąć i kwitnąć nie przemarzają a u ciebie się na pewno przyjmą bo masz ręke do roślin

[Georginia]

Daysy,niskie białe to mogą być...najniższa Grcufull Palace i trochę wyższe Lions i Ladreborg Castle i najniższe ale mam pierwszy rok ,od wiosny więc niewiele mogę powiedzieć ..to Kosmos.Bardzo niska z ogromnymi kwiatami.Na razie jeszcze wiotki gałązki ale widzę że się ładnie prostuje.Może będą z niej ludzie.

[dorotka350]

Daysy, mogę Ci polecić Pastellę. Jest zdrowa, ładnie kwitnie i długo trzyma kwiaty U mnie ma ok. 50 cm, więc jak najbardziej nadaje się na przód rabaty. Home&Garden nie mam, więc się nie wypowiem na jej temat.


Kilka aktualnych fotek kwitnących różyczek.
Emilien Guillot





Ghita Renaissance





Clair Renaissance



Pomponella... trochę mnie zawiodła. Liczyłam na bardziej obfite kwitnienie





Moja Giardina....





Drugie kwitnienie rozpoczyna Leonardo da Vinci... na razie jeden kwiat



Amadeus w deszczu





Augusta Luise w pączkach



William Shakespeare... kwitnący bez przerwy