Ogródek KaRo cz.3
Dobrze, że wróciłaś, bo chciałam zapytać - czy to normalne, że hortensja kosmata straciła wszystkie liście!!??
Nie wiem dokładnie kiedy, ale podejrzewam, że podczas tych najzimniejszych nocy. Stoi w kątku łysa i tylko na końcach pędów ma pączki?W zeszłym roku długo było ciepło więc nie wiem co o tym sądzić.Napisz co z Twoją kosmatką.
Nie wiem dokładnie kiedy, ale podejrzewam, że podczas tych najzimniejszych nocy. Stoi w kątku łysa i tylko na końcach pędów ma pączki?W zeszłym roku długo było ciepło więc nie wiem co o tym sądzić.Napisz co z Twoją kosmatką.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Poleciałam natychmiast zobaczyć jak wygląda moja kosmatka i
jest ok,ma liście zieloniutkie wprawdzie pogryzione przez ślimaki ale są...
Moja jest w tej chwili" zkumana "mocno z ...no nie wiem właśnie z czym ale chyba z "marcinkami"
Zrobiłam zdjęcie ale obawiam się jego jakości...ja jakoś nie umiem cykać zdjęć wieczorowa porą
Jeśli nie będzie się kwalifikować - jutro zrobię inne...
Natomiast Elu - czy Twoja jest narażona na jakieś podmuchy?Rośnie jako soliter?
Może faktycznie ostatnia fala zimna spowodowała opadnięcie jej liści....
Elu u mnie jeszcze wszystkie rośliny mają liście,dziwnie ,
ale w tym roku orzech jako pierwszy zaczyna powolutku sie sypać-
owoce w łupinach zielonych na drzewie a on we wrześniu żółknie w oczach i gubi liście
nie jest to dla mnie normalne.
Ale nic jakos nie jest normalne -
wiecie co odkryłam - kwitnie mój ciemiernik o białych kwiatach
właśnie rośnie pod orzechem i zachciało sie jemu juz kwitnąć
jest ok,ma liście zieloniutkie wprawdzie pogryzione przez ślimaki ale są...
Moja jest w tej chwili" zkumana "mocno z ...no nie wiem właśnie z czym ale chyba z "marcinkami"
Zrobiłam zdjęcie ale obawiam się jego jakości...ja jakoś nie umiem cykać zdjęć wieczorowa porą

Natomiast Elu - czy Twoja jest narażona na jakieś podmuchy?Rośnie jako soliter?
Może faktycznie ostatnia fala zimna spowodowała opadnięcie jej liści....
Elu u mnie jeszcze wszystkie rośliny mają liście,dziwnie ,
ale w tym roku orzech jako pierwszy zaczyna powolutku sie sypać-
owoce w łupinach zielonych na drzewie a on we wrześniu żółknie w oczach i gubi liście

nie jest to dla mnie normalne.

Ale nic jakos nie jest normalne -
wiecie co odkryłam - kwitnie mój ciemiernik o białych kwiatach
właśnie rośnie pod orzechem i zachciało sie jemu juz kwitnąć

- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Hihihi ,Izo - No to może to normalne,że kwitną ciemierniki we wrześniu zamiast w grudniu,styczniu.lutym?
Mirko - ja jeszcze w sprawie ogników...
Wymagają dość żyznej ziemi zasadowej
Powinnaś wiosną wycinać suche,przemarzniete pędy aż do zdrowego miejsca.
Wiem z doświadczenia,że szybko rośnie ...po ostatniej mrożnej zimie ,ścięłam ten żółty do powierzchni ziemi bo przemarzł ,był płożący i odrósł błyskawicznie i bardzo silnie.
Czerwonego było mi żal ,czekałam jak sam sobie poradzi ...no to radzi sobie rosnąc mizernie i owocując jeszcze mizerniej..
Można też formować ogniki ale wtedy nie będą kwitły i nie bedzie jesienią kolorowych owoców.
Ognik owocuje na pędach dwuletnich, więc każde zbyt intensywne cięcie ogranicza jego owocowanie w danym roku. Jeżeli jednak poświęcisz jemu troszkę uwagi podczas cięcia , na pewno zrewanżuje Ci się w kolejnych latach.
Mirko nie bój się cięcia krzewów- w najgorszym razie w jednym roku Ci nie zakwitna lub bedą miały mniejsze przyrosty...ale niemalże wszystkie lubią cięcie...
Pozdrawiam


Mirko - ja jeszcze w sprawie ogników...
Wymagają dość żyznej ziemi zasadowej
Powinnaś wiosną wycinać suche,przemarzniete pędy aż do zdrowego miejsca.
Wiem z doświadczenia,że szybko rośnie ...po ostatniej mrożnej zimie ,ścięłam ten żółty do powierzchni ziemi bo przemarzł ,był płożący i odrósł błyskawicznie i bardzo silnie.
Czerwonego było mi żal ,czekałam jak sam sobie poradzi ...no to radzi sobie rosnąc mizernie i owocując jeszcze mizerniej..
Można też formować ogniki ale wtedy nie będą kwitły i nie bedzie jesienią kolorowych owoców.
Ognik owocuje na pędach dwuletnich, więc każde zbyt intensywne cięcie ogranicza jego owocowanie w danym roku. Jeżeli jednak poświęcisz jemu troszkę uwagi podczas cięcia , na pewno zrewanżuje Ci się w kolejnych latach.
Mirko nie bój się cięcia krzewów- w najgorszym razie w jednym roku Ci nie zakwitna lub bedą miały mniejsze przyrosty...ale niemalże wszystkie lubią cięcie...
Pozdrawiam

Krysiu dzięki za zdjęcie.Moja rośnie w zakątku, gdzie jest raczej zacisznie.Obok rośnie druga hortensja i ma się doskonale, jest zieloniutka.A może miała za mokro?.To cienisty zakątek, a przecież lało bez przerwy.Chociaż nie, mam ziemię przepuszczalną i raczej nie ma zastoin.
Spójrz na moje cudo.

W tle jest pobojowisko jak również w wielu innych miejscach, ale to wina tego łotra

Spójrz na moje cudo.


W tle jest pobojowisko jak również w wielu innych miejscach, ale to wina tego łotra

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Krysiu ja jeszcze w sprawie ognika. Mam jednego jedynego z ub. roku. Jest rozłożysty a koralików czerwonych ma dosłownie góra 10 szt. Czy powinnam go jeszcze teraz przyciąć? Każdą gałąź? Może spróbuję zrobic mu jutro zdjęcie, bo dziś zanim zajadę będzie ciemno i ponownie sie do Ciebie odezwę z prośba o pomoc.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Beato - jeszcze chwila i również u Ciebie krzewy bąda nadawać ton jesiennym kompozycjom.
Młody ogród to przyjemność patrzenia i tworzenia ,
stary to wyłącznie przyjemność patrzenia.
Ja już nie mogę sobie pozwolić na zbyt duże ilości roślin jednorocznych ,niestety już nie mogę.
Jednak zawsze staram sie znaleźć odrobinę miejsca dla nich,ale głownie ton nadają krzewy i byliny.
U mnie jest jeszcze bardzo kolorowo- choć inaczej niż latem ale jednak jest kolorowo.
Ślicznie przebarwiają się funkie ,jako pierwsze z bylin kończą u mnie w tym roku swój żywot...
Jesień jest już u mnie...ale kolorowa.
Pozdrawiam
Młody ogród to przyjemność patrzenia i tworzenia ,
stary to wyłącznie przyjemność patrzenia.
Ja już nie mogę sobie pozwolić na zbyt duże ilości roślin jednorocznych ,niestety już nie mogę.
Jednak zawsze staram sie znaleźć odrobinę miejsca dla nich,ale głownie ton nadają krzewy i byliny.
U mnie jest jeszcze bardzo kolorowo- choć inaczej niż latem ale jednak jest kolorowo.
Ślicznie przebarwiają się funkie ,jako pierwsze z bylin kończą u mnie w tym roku swój żywot...
Jesień jest już u mnie...ale kolorowa.
Pozdrawiam

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Halinko - myślę że z powodzeniem możesz poprowadzić kalikarpę na pniu.
Kwitnie i owocuje na pędach jednorocznych,
więc silne przycięcie jej każdej wiosny da właściwy efekt,taki jakiego oczekujesz ,
a ten kolor jest naprawdę cudowny i koraliki utrzymują się długo na gałęziach .
Jest bardzo ozdobna z jesienią i zimą,mniej natomiast w pozostałych porach roku.
Pozdrawiam
Kwitnie i owocuje na pędach jednorocznych,
więc silne przycięcie jej każdej wiosny da właściwy efekt,taki jakiego oczekujesz ,
a ten kolor jest naprawdę cudowny i koraliki utrzymują się długo na gałęziach .
Jest bardzo ozdobna z jesienią i zimą,mniej natomiast w pozostałych porach roku.
Pozdrawiam
