KaLo- paróweczki z gruntu..... są dobre
Jeśli pytasz o te czerwone papryczki,to dostałam je jako Hot Banana. Przed wybarwieniem były jasne,taka seledynowa zieleń,ale rosły owocami w dół. W gruncie mam z tego samego opakowania, owoce wygladają identycznie ( jeszcze się nie wybarwiły),ale rosną w górę

Z ostrością nie za bogato

,wręcz słabiutko,ale fajne są,bo mają grubsze ścianki od większości ostrych papryk ,jest co ugryżć
Natomiast ta pomarańczowa na dole to niby cayenne yellow. Z tego samego opakowania pochodzi caenne yellow leżąca wyzej ,tyle,ze jest yellow,a nie ,jak kuzynka ,orange

Obie ostre jak siekiera,nie wiem,co ja z nich zrobię

,chyba pójdą do faszerowania. Zresztą ta Aji Lemon Drop na dole,zółta ( napis chyba słabo czytelny) -też jest piekielnie ostra

,ale fajnie trąci owocową nutą
Zdjęcia trochę kiepskie,bo przy sztucznym oświetleniu.
Moje dzwonki niestety jeszcze zielone i tracę nadzieję,że zdążą dojrzeć.