Icemenka pisze:Witam moje pomidorki zaatakowało ZZ spryskałam Ridomil Gold po jakim czasie się wchłania bo pogoda bardziej sprzyja deszczom niż słońcu, i czy oprysk takim preparatem coś może dać?
Może dać raka.

Mankozeb, główny składnik preparatu oraz jego metabolity to substancje o działaniu kancerogennym zwiększające ryzyko wystąpienia raka wątroby, tarczycy, skóry, piersi, trzustki i białaczki, jak również uszkadzające układ nerwowy. Badania potwierdziły też genotoksyczność substancji oraz jej zakłócający wpływ na działanie ludzkich hormonów, w tym głównie hormonów tarczycy. Związek ma tez wysoce niekorzystne działanie na środowsko wodne i lądowe - prowadzi do nadmiernej kumulacji w glebie oraz wodach gryuntowych manganu raz tiomocznika etylenu, jest wysoce toksyczny dla ryb i ma takie same niekorzystne skutki dla zdrowia ptaków i ssaków jak w przypadku ludzi.
http://www.panap.net/sites/default/file ... ncozeb.pdf
http://www.awhhe.am/downloads/eu_projec ... ncozeb.pdf
http://www.cancerletters.info/article/0304-3835(90 )90213-H/abstract?cc=y?cc=y
Kilka słów przestrogi
Na rynku dostępnych jest multum preparatów grzybobójczych - czytajcie, jakie aktywne składniki zawiera każdy z nich i wybierajcie te o najmniejszej szkodliwości dla zdrowia ludzi oraz środowiska naturalnego. Pamiętajcie też, że kontakt fizyczny z substancją poprzez opryski, rozcieńczanie preparatu oraz fizyczny kontakt z opryskanymi roślinami i glebą, sprawia, że dostajecie kilka razy większą dawkę środka niż konsument finalny, który zjada pomidory. Substancja z oprysku trafia do gleby, którą potem pielecie, gracujecie, przenika w żywe tkanki roślin, których dotykacie, i do wody gruntowej. Tym samym jesteście w o wiele większym stopniu narażeni na szkodliwy wpływ substancji chemicznych niż po samym spożyciu opryskanych warzyw - bo wtedy z reguły mija już okres karencji i substancja ulega rozkładowi, wy zaś macie bezpośredni kontakt z aktywną jej postacią, najsilniej działającą.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.