
Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Noooo przećwiczył twą cierpliwość....12 m-cy....i 4 milimetrowy ogoneczek....teraz to już się ruszy, gratuluję  
			
			
									
						
										
						
- marlenka
- 500p 
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Jest więc szansa dla moich listków. Stoja jak zaklęte. Tylko korzenie mają.  
			
			
									
						
										
						
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
A skąd-wy-takie-marne-i-oporne-wzięłyście?   
 
Bo moja taka sama stała i stała i nic. A jak ruszyła z kopyta, to aż musiałam ją zakręcać. Ale to dopiero niedawno. Ale te hoje to takie fajne są, jakby się im tak dobrze przypatrzeć...
			
			
									
						
										
						 
 Bo moja taka sama stała i stała i nic. A jak ruszyła z kopyta, to aż musiałam ją zakręcać. Ale to dopiero niedawno. Ale te hoje to takie fajne są, jakby się im tak dobrze przypatrzeć...

- Bogsaf
- 500p 
- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
U mnie też się trafiła taka uparta szczepka hoyki. Pociąłem jeden pęd z hoyki staruszki na trzy odcinki i posadziłem. Dwa po dwóch miesiącach zaczęły wypuszczać nowe listki, a trzecia stoi i nic, ani drgnie 
			
			
									
						
										
						
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
a to widać nstepna się w rodzinę wdała, boć to ta od Ciebie z zeszłego roku!piasek pustyni pisze:A skąd-wy-takie-marne-i-oporne-wzięłyście?
Bo moja taka sama stała i stała i nic.
 
 dowód? proszę uprzejmie -
Na wspólnej fotce (tej z prawej) po lewej wspomniana oporna carnosa od Żanety - listek zasadzony we wrześniu zeszłego roku! z prawej - australis od Mateusza. Dostałam m/w w połowie lipca kawałek kabla, pocięłam, posadziłam, pod koniec lipca już było małe, pierwsza fotka (ta z lewej) z poczatku sierpnia, a na dziś wygląda już tak, jak z prawego kraju.
wniosek - hojowych liści nie wyrzucać, wziać je na wytrwałość!
 
 pytanie zasadnicze - czy to będzie nadal rosło w tkim tempie??
 
  
  
Poza tym do bani z taka pogoda!
 
 Paków na gymniakach i na astrach sporo, matucana w gotowości, turbinki czekaja, a tu przy takiej aurze tylko mammilarki bocasanki coś pokazuja, reszta - guzik z pętelka
 
 Przy tym braku słońca to wszystko, na co je stać:

a skoro nic nie kwitnie, to nie będzie o kwiatach.
Ktoś gdzieś pytał o przyrosty hildewintery. aureispina przez rok przyrosła mi chyba całkiem nieźle, colademononis wypuściła tylko 1 ogonek, i to nie za wielki.
 
   
a tak w ogóle, skoro jesień idzie, to szykujemy się już na święto narodowe


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Muszę napisać, że niestety hoje tak często mają, że kołkują bez konkretnego powodu nieraz rok i dłużej... Nie tylko u mnie, że by nie było.   
 
Kaktusy wyglądają jak widzę doskonale, zapowiadają pogodę to pewnie kwiaty się zdążą otworzyć i wtedy nam je zaprezentujesz.
			
			
									
						
										
						 
 Kaktusy wyglądają jak widzę doskonale, zapowiadają pogodę to pewnie kwiaty się zdążą otworzyć i wtedy nam je zaprezentujesz.

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
To się nawet Kochana nie przyznawaj, że takiego kołka Ci wysłałamonectica pisze: a to widać nstepna się w rodzinę wdała, boć to ta od Ciebie z zeszłego roku!
 Wydawało mi się, że coś większego wsadziłam, ale pamięć już nie ta i może szwankować
 Wydawało mi się, że coś większego wsadziłam, ale pamięć już nie ta i może szwankować   
 Ale w ogóle - jakieś kołki, jakieś kable wsadzasz do podłoża - czego się nie dotniesz, to takie wyrywne się robi! Nie wspominając, że ten narodowiec się wyrwał trochę za wcześnie. Co to za cudak? Czy to ten malowany odrasta normalnie...?

Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Niezła przeprawę miałaś z tymi adeniami, ale jak widać opłaciło się. A hoja widocznie ma dobrze, skoro tak ruszyła  Mimo obietnic składanych sobie, ściągnąłem ostatnio 6 hoj...
  Mimo obietnic składanych sobie, ściągnąłem ostatnio 6 hoj... 
			
			
									
						
							 Mimo obietnic składanych sobie, ściągnąłem ostatnio 6 hoj...
  Mimo obietnic składanych sobie, ściągnąłem ostatnio 6 hoj... 
Mateusz
			
						- onectica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Ojtam, ojtam, Żanetka, zaraz nie przyznawaj, rezultat pozytywny, więc dobrze o nich świadczy   a wysłałaś mi faktycznie więcej niż jeden - były łyse listki i jeden puszczony. Puszczonego podarowałam szczerze na nowe mieszkanie, wiem, że rośnie bardzo ładnie, dobrze mu tam, jeden łysy przepadł, nie wiem, czemu - padł i już, jednym sie też podzieliłam, a ten się w końcu zebrał
 a wysłałaś mi faktycznie więcej niż jeden - były łyse listki i jeden puszczony. Puszczonego podarowałam szczerze na nowe mieszkanie, wiem, że rośnie bardzo ładnie, dobrze mu tam, jeden łysy przepadł, nie wiem, czemu - padł i już, jednym sie też podzieliłam, a ten się w końcu zebrał   
 
Narodowiec to prezent - dostałam od brata na urodziny w zeszłym roku, bodajże, ciernie miał pomalowane właśnie na czerwono. Brat opowiedził, że były jeszcze niebieskie i żółte i zapytał od czego zależy kolor cierni. ale miał minę, jak mu powiedziałam, że od koloru farby w puszce 
 
Był mocno napompowany (kaktus, nie brat, naturalnie ;) ), ale ładnie z niego zeszło i ładnie odrasta 
 
Henryku - już bym bardzo chciała mieć co pokazać w końcu! Tęskni mi się z kwiatkami...
 
   
 
o nie nie, ze mna tak nie będzie
a przed adeniami jeszcze trochę pracy jest, na razie udało się tylko do połowy 
 
(btw. te, które Tobie wysłałam nie były w żdnym razie problemowe, ani nawet narażone - od nasionka były w zupełnie innym miejscu i 'towarzystwie' )
  )
			
			
									
						
										
						 a wysłałaś mi faktycznie więcej niż jeden - były łyse listki i jeden puszczony. Puszczonego podarowałam szczerze na nowe mieszkanie, wiem, że rośnie bardzo ładnie, dobrze mu tam, jeden łysy przepadł, nie wiem, czemu - padł i już, jednym sie też podzieliłam, a ten się w końcu zebrał
 a wysłałaś mi faktycznie więcej niż jeden - były łyse listki i jeden puszczony. Puszczonego podarowałam szczerze na nowe mieszkanie, wiem, że rośnie bardzo ładnie, dobrze mu tam, jeden łysy przepadł, nie wiem, czemu - padł i już, jednym sie też podzieliłam, a ten się w końcu zebrał   
 Narodowiec to prezent - dostałam od brata na urodziny w zeszłym roku, bodajże, ciernie miał pomalowane właśnie na czerwono. Brat opowiedził, że były jeszcze niebieskie i żółte i zapytał od czego zależy kolor cierni. ale miał minę, jak mu powiedziałam, że od koloru farby w puszce
 
 Był mocno napompowany (kaktus, nie brat, naturalnie ;) ), ale ładnie z niego zeszło i ładnie odrasta
 
 Henryku - już bym bardzo chciała mieć co pokazać w końcu! Tęskni mi się z kwiatkami...

mataan pisze:Mimo obietnic składanych sobie, ściągnąłem ostatnio 6 hoj
 
   
 o nie nie, ze mna tak nie będzie

a przed adeniami jeszcze trochę pracy jest, na razie udało się tylko do połowy
 
 (btw. te, które Tobie wysłałam nie były w żdnym razie problemowe, ani nawet narażone - od nasionka były w zupełnie innym miejscu i 'towarzystwie'
 )
  )Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Wszystko z nimi w porządku: mniejsze (nie pamiętam które jest które  ) wypuściło nowe liście, a większe chyba myśli o rozgałęzianiu się, bo na na oczkach po opadłych liściach pojawiły się jakieś bordowe pypki.
 ) wypuściło nowe liście, a większe chyba myśli o rozgałęzianiu się, bo na na oczkach po opadłych liściach pojawiły się jakieś bordowe pypki.  
 
Hoje były dwie i tak miało zostać, ale cóż... słabą wolę mam i na brak miejsca narzekać nie mogę. Może jeszcze 2-3 dojdą. Na pewno jedną z nich będzie H. sheperdii, bo wąskolistne są suuuper.
 Może jeszcze 2-3 dojdą. Na pewno jedną z nich będzie H. sheperdii, bo wąskolistne są suuuper.
			
			
									
						
							 ) wypuściło nowe liście, a większe chyba myśli o rozgałęzianiu się, bo na na oczkach po opadłych liściach pojawiły się jakieś bordowe pypki.
 ) wypuściło nowe liście, a większe chyba myśli o rozgałęzianiu się, bo na na oczkach po opadłych liściach pojawiły się jakieś bordowe pypki.  
 Hoje były dwie i tak miało zostać, ale cóż... słabą wolę mam i na brak miejsca narzekać nie mogę.
 Może jeszcze 2-3 dojdą. Na pewno jedną z nich będzie H. sheperdii, bo wąskolistne są suuuper.
 Może jeszcze 2-3 dojdą. Na pewno jedną z nich będzie H. sheperdii, bo wąskolistne są suuuper.Mateusz
			
						- czarny
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Hildewinterki bardzo wdzięczne roślinki, lubię je. Jak masz jedyne 2 'naturalne' to może pora inwestować w prześliczne hybrydki ;) Inna sprawa, że do końca się nie mogę za swoimi dwiema naturalnymi skumać. Hodowane jak reszta ferajny nie przyrastają, natomiast podlewane jak epifity śmigają, ale i zagniwają. I pupa 
			
			
									
						
										
						
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Kto to może wiedzieć, co życie przyniesie...czarny pisze:Jak masz jedyne 2 'naturalne' to może pora inwestować w prześliczne hybrydki ;)
 
 Dziś słonko i od razu efekty! Nie takie, jakby się chciało, ale i to cieszy
 
 Ten pojedynczy astruś kwitnie pierwszy raz u mnie i pierwszy raz w życiu - nie moje sianie, ale mam go od malutkiej sieweczki.
I jak dotad jedyny z takim wyraźnym różowym zabarwieniem płatków:
 
  
Ten podwójny, ale się nie rozkręcił do końca

Bocasanki cięgiem tak samo, całe lato tak to u nich wygląda, ale sp.Siuba na pewno pokaża więcej
 
 Swoja droga bardzo chciałam mieć bocasanę w tonacji żółto-beżowo-brązowawej, ale się okazało, że trafiły się dwie różowe.
 
  
No i czekamy na kolejne kwiatki turbinków

Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Ależ ja Ci zazdroszczę tego słoneczka ...U mnie pada już 3 dni pod rząd i nawet euphorbia w domu nie jest w stanie wybarwić kwiatów.I zimno brrrrrr  Astraczki piękne
 Astraczki piękne   
   .Ja mam bocasankę morelową
 .Ja mam bocasankę morelową 
			
			
									
						
										
						 Astraczki piękne
 Astraczki piękne   
   .Ja mam bocasankę morelową
 .Ja mam bocasankę morelową 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Pisałem że będzie lepiej? I jest, kwiaty otwarte, kolorowo u Ciebie, pięknie!  
			
			
									
						
										
						
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
I ja podziwiam! Ślicznie i kwieciście, oby się wszystko rozwinęło, co trzeba!
			
			
									
						
										
						








 
 
		
