Micha storczyków Kahim cz. III

[x-f-us]

Kahimówna, pamiętaj, żeby po jakimś czasie zdać nam relacje, czy widzisz różnicę w storkach po wsadzeniu je w te ceramiczne osłonki. Ja tam po mału przekonuję się, że zalecenie "storczyki wymagają przezroczystych doniczek" to mit.
PS. Nieźle się tam urządzacie

[Meiss]

"Gatunek" przetrwa

Ja też nakupię osłonek, jakoś kora widoczna z doniczek nie zdobi szczególnie, a tak wszystko będzie ładne i jednolite. A co do fotosyntezowania korzonkami, najwyżej wszystkie zbledną albo wystarczą do tego korzonki rosnące na wierzchu.
Kahim, takie kremowe osłonki zawsze łatwo podrasować jeśli komuś potrzeba od czasu do czasu jakiejś zmiany, mi podobają się owiązane np. naturalnym sznurkiem lub po prostu tasiemką pasującą do wnętrza.

[marzenka89]

Super doczekałaś się dzieciaczka :P

[Dufin]

Ja tam po mału przekonuję się, że zalecenie "storczyki wymagają przezroczystych doniczek" to mit.

ja trzymam storczyki w osłonkach już ok. roku jak nie lepiej i nie widzę żadnego negatywnego skutku.. ważne aby osłonka było deczko większa od doniczki, by nie ukisić kwiatka

[NIKA 2011]

Kasiu super okno tylko pozazdrościć.

[Meiss]

Dufin, faktycznie chyba najbardziej chodzi by korzonki nie kisiły się w ciasnocie i bez cyrkulacji powietrza.
Ja nakupię więcej ażurkowych osłonek z ikei, bo doniczki sięgają niemal do połowy tego ażurku, więc cyrkulacja będzie ^^

[kahim]

Też wydaje mi się, że fotosynteza korzenna nie jest aż tak ważna.
Te moje osłonki są sporo większe od doniczek, więc jest swobodny dostęp powietrza Tomaszu, jak tylko coś zauważę, dam znać. Ania jednak potwierdza to czego i ja się spodziewam

Meiss, tasiemka jest fajnym pomysłem. Można też bardzo fajnie lekko podmalować, albo zdecoupage'ować Jasne ogólnie dają mnóstwo możliwości

Marzenko, wszystko niemal tak jak mi przepowiadałaś na PW

Nika, serdecznie dziękuję

Dokupiłam dziś kilka mniejszych kremowych osłonek- na dendrobium i inne stojące na regale w salonie... No i efekt jest taki, że mężunio założył sobie ogródek ziołowy i mi podprowadził osłonki Nie będę się zbytnio szarpać, bo chłop świetnie gotuje i ziółka będą super dodatkiem... Muszę jedynie jutro znów po osłonki pojechać

[natka_211]

Ogródek ziołowy? Fajnie, świeże zioła są o niebo lepsze od suszonych z torebki. Ja z kolei powoli zaczynam rezygnować z osłonek, bo zaczyna mi ich brakować Kahim a co masz na myśli mówiąc, że nie mogą mieć ciasnej osłonki? Myślałam, że najważniejszą rzeczą jest to, żeby osłonki miały tzn stopkę, by na dnie osłonki była przerwa pomiędzy doniczką, a osłonką.

[kamikami26]

Kasiula będziesz mieć basalka Gratuluje

Ziółka mówisz? Fajna sprawa

[Dufin]

Myślałam, że najważniejszą rzeczą jest to, żeby osłonki miały tzn stopkę, by na dnie osłonki była przerwa pomiędzy doniczką, a osłonką.

Moim zdaniem ważniejszy od stopki jest luz po bokach doniczki abyś miedzy doniczkę a osłonkę mogła wsadzić palca storczyki to epifity więc lubią mieć dostęp powietrza a gdy osłonka zbyt ciasno przylega do doniczki, korzenie się duszą.. samo podłoże tez gorzej przesycha bo nie ma cyrkulacji ja wszystkie osłonki mam zwykłe, bez nóżki bo storczyki po kąpieli odsączam na podstawkach a to co skapie do osłonki, one wyciągną następnego dnia natomiast zwracam uwage by osłonka była szersza od doniczki

[natka_211]

Dzięki Aniu za info

[Meiss]

Jeśli osłonka nie ma stopki to robię taką własną - obcinam szczyt plastikowej butelki i usadawiam na środku denka.
Dobrze, że mam te ażurkowe doniczki z ikei, bo one są na styk, ale ażurek sięga poniżej krawędzi doniczki storczyka, więc wszystko ładnie cyrkuluje.
Ogólnie to co zauważyłam mając osłonkę - nie muszę tak często podlewać czy zraszać, bo zawsze trochę na dnie zostanie wody i ona sobie będzie powoli parować.

[kahim]

Jest dokładnie tak jak pisze Ania U mnie doniczka nie dotyka osłonki nigdzie poza dnem- stopką. Wydaje mi się, że tak jest najlepiej

Ziółka są super Mąż właśnie zlecił mi zamordowanie garstki szczypiorku i zrobił pastę tuńczykową Zakupiłam też nową dłuższą ceramiczną doniczkę na ziółka, więc i podlewanie tych małych doniczek stało się przyjemnością

Widziałam dziś śliczną multiflorkę. Była ciut bardziej żółta niż na zdjęciu A najśmieszniejsze jest to, ze nawet ceny nie sprawdziłam

[Meiss]

Warżka ma świetne kolorki
Ziółka to mega sprawa, ja nie mam doniczek w domu, ale na działce całkiem spory zakątek ziołowy. Powoli trzeba zaczynać zbiory i suszyć, ale nie ma to jak świeże i mega intensywne. Myślę też nad innym sposobem przechowywania ziół - w kosteczkach zalanych olejem/oliwą, ale co z tego wyjdzie to nie wiem.
My mieliśmy ostatnio zrobić pastę makrelową, ale koniec końców zjedliśmy rybkę samą na kanapkach

[kahim]

Kostki zalane oliwą? Jakto? Opowiedź mi o tym

Ja byłabym przeszczęśliwa, gdybym miała ogródek ziołowy "w ziemi"... Ale taka długa donica z kilkoma doniczuszkami z ziółkami, też nie jest głupią sprawą

Multiflorka była śliczna.... Gdyby miała duże, niemultiflorowe kwiaty, pewnie bym się zdecydowała