Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, a pw ode mnie odebrałaś, bo jakaś cisza ostatnio zapanowała u Ciebie?
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
A ja bym chciała podpytać się o te mrozy co to takiego
jednoroczne czy wieloletnie ?
jednoroczne czy wieloletnie ?
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Renatko, pozwolę sobie odpowiedzieć w wątku Dorotki...
Senecio cineraria, Starzec popielny, czyli inaczej Mrozy, to ogólnie rzecz biorąc roślina wieloletnia, ale nie zimuje w naszym klimacie... Niektórzy podejmują próbę przezimowania go w ogrodzie, pod okryciem, ale raz się udaje, a więcej razy przemarznie... Można zimować w donicy,w pomieszczeniu, jak się ma jeden krzaczek, albo wysiewać z początkiem marca... Jakbyś zimowała, to potem ukorzenia się w lutym z gałązek... A to od korzenia też odrośnie... Żeby ładnie wyglądał ten stary, to trzeba go obciąć na wiosnę...
Dorotko, witaj...
Przepraszam za to porządzenie się w Twoim wątku...
Dziewczynki masz urocze i takie śliczne na tych fotkach wyszły...
Ogród Ci się rozrósł i wygląda prześlicznie... Te drzewa są niesamowite... Ile razy u Ciebie jestem, to nie mogę się na nie napatrzeć...
Posiedzę jeszcze i lecę coś gotować, bo głodomory przyjdą a gary puste będą... I jeszcze ogórki mam robić, no a nic mi się nie chce...
Pozdrawiam serdecznie...

Senecio cineraria, Starzec popielny, czyli inaczej Mrozy, to ogólnie rzecz biorąc roślina wieloletnia, ale nie zimuje w naszym klimacie... Niektórzy podejmują próbę przezimowania go w ogrodzie, pod okryciem, ale raz się udaje, a więcej razy przemarznie... Można zimować w donicy,w pomieszczeniu, jak się ma jeden krzaczek, albo wysiewać z początkiem marca... Jakbyś zimowała, to potem ukorzenia się w lutym z gałązek... A to od korzenia też odrośnie... Żeby ładnie wyglądał ten stary, to trzeba go obciąć na wiosnę...

Dorotko, witaj...

Przepraszam za to porządzenie się w Twoim wątku...

Dziewczynki masz urocze i takie śliczne na tych fotkach wyszły...

Ogród Ci się rozrósł i wygląda prześlicznie... Te drzewa są niesamowite... Ile razy u Ciebie jestem, to nie mogę się na nie napatrzeć...

Posiedzę jeszcze i lecę coś gotować, bo głodomory przyjdą a gary puste będą... I jeszcze ogórki mam robić, no a nic mi się nie chce...
Pozdrawiam serdecznie...

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko bardzo dziękuje
Podoba mi się ta roslinka ale ja lubię wsadzić i niech rośnie z okrywanie i przenoszeniem to u mnie kiepsko

Podoba mi się ta roslinka ale ja lubię wsadzić i niech rośnie z okrywanie i przenoszeniem to u mnie kiepsko

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Renatko, mnie też się podoba i były lata, że kupowałam namiętnie... Robiła dobre światło w ciemnym zakątku... Ale teraz jej nie mam, bo zrobiłam inne kompozycje i przecież wszystkiego mieć nie można... 

Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Wiesz od jakiegoś czasu tez tak mówię
Ze wszystkiego mieć nie można
ale czasem tak się trudno oprzeć
Ze wszystkiego mieć nie można
ale czasem tak się trudno oprzeć

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
I popatrz... Gdzie ta Dorotka, my tu takie ważne dysputy czynimy... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Jestem, podglądam, podczytuję wróciłam do rzeczywistości.
Koniec laby. U mnie już czuć jesień, liście w sporych ilościach, tym bardziej, że przez dwa tygodnie pobytu pogodę mieliśmy bardzo zmienną.
Pierwsze dni pobytu piękne , gorące powietrze, cień , skosiłam trawę myśląc, że później tylko leniuchowanie- nic z tego w poniedziałek przyszło gradobicie, wichura, gałęzie, konary na całej działce, cały wtorek sprzątałam, coś w kręgosłupie się poprzestawiało ból niesamowity i tak tydzień w boleściach się snułam.
Kolejny tydzień przemienny deszcze, słońce, wiatry .. rośliny nie wyglądają już ciekawie, warzywa gniją(dużo deszczu mało słońca )- i w starych kościach też już jesień czuć.
. Ale zdjęć trochę porobiłam więc to wieczorem.
Małgosiu(Pepsi) - dwa patyki i siatka - taka na hamak naciągnąć i gotowe. Jednak w przyszłym roku trzeba zrobić wyższe podpórki . Jeśli ta malwa od Ciebie(a mi też się tak wydaje) jest śliczna , kolor boski , u mnie długo też nie wytrzymała- wiatry ją przechyliły i tak rośnie w poziomie- nawet moje podpory nie pomagają. Tak w ogóle to już wszystkie kwiaty mają podpory tak wiatr hula
Alicjo- dziękuję za miłe słowa. Dynie mam wszystkie trzy sztuki
, a groszek nie powiem
obrodził.
Martuś- dziękuję. Miło Cię znowu gościć i zapraszam na dłuższe posiedzenia
Marysiu- tak z tej kalarepy to będziemy się z mężem śmiali chyba do końca - dałam popis nie ma co.
Nie zrażam się jak coś nie wychodzi, zawsze coś wyjdzie tylko zbiory marne
, a jeszcze jak się ma takie dwa TURKUCIE PODJADKI jak ja to jeszcze mniejsze
Jacku - widzę, że nie tylko ja zabłysnęłam, ale powiem Ci że jakbym brukiew wsadziła pewnie też bym pod ziemią szukała
.
W przyszłym roku zaplanowałam posadzenie brukselkę (dziewczynki się o nią zabijają) tylko wpierw muszę poszukać jak one rosną żeby znowu czegoś nie ...
Izo - dziękuję za uznanie
zapraszam częściej na odpoczynek.
Aprilku kochany , malarzu sosnowego lasu - większą frajdę to chyba mi sprawia
. Naprawdę ten karmnik ościsty mi zaczął gnić, przesadziłam na górkę bardziej słoneczną i odrósł, ale teraz znowu kiepsko wygląda przez te deszcze.
Wandziu - dziękuję, niestety już tam weszłam i niestety jestem obecnie pod kreską
, ale zapisałam i na pewno skorzystam jak premia świąteczna wpadnie
.
Renatko witaj, przepraszam, że nie odpowiedziałam ale już Dorotka wszystko wyjaśniła z tymi mrozami. Ja je sieję co roku (jedna sadzonka 2-3 zł ) a z nasionek zobacz ile piękności.
Dorotko - dziękuję za odwiedziny.To bardzo budujące, że wypoczywasz w moim "ogrodzie" i nie przepraszaj za porządzenie - kota nie ma ...
- to ja dziękuję, że odpowiedziałaś Reni.
Dziękuję za odwiedziny.
Koniec laby. U mnie już czuć jesień, liście w sporych ilościach, tym bardziej, że przez dwa tygodnie pobytu pogodę mieliśmy bardzo zmienną.
Pierwsze dni pobytu piękne , gorące powietrze, cień , skosiłam trawę myśląc, że później tylko leniuchowanie- nic z tego w poniedziałek przyszło gradobicie, wichura, gałęzie, konary na całej działce, cały wtorek sprzątałam, coś w kręgosłupie się poprzestawiało ból niesamowity i tak tydzień w boleściach się snułam.
Kolejny tydzień przemienny deszcze, słońce, wiatry .. rośliny nie wyglądają już ciekawie, warzywa gniją(dużo deszczu mało słońca )- i w starych kościach też już jesień czuć.

Małgosiu(Pepsi) - dwa patyki i siatka - taka na hamak naciągnąć i gotowe. Jednak w przyszłym roku trzeba zrobić wyższe podpórki . Jeśli ta malwa od Ciebie(a mi też się tak wydaje) jest śliczna , kolor boski , u mnie długo też nie wytrzymała- wiatry ją przechyliły i tak rośnie w poziomie- nawet moje podpory nie pomagają. Tak w ogóle to już wszystkie kwiaty mają podpory tak wiatr hula

Alicjo- dziękuję za miłe słowa. Dynie mam wszystkie trzy sztuki


Martuś- dziękuję. Miło Cię znowu gościć i zapraszam na dłuższe posiedzenia

Marysiu- tak z tej kalarepy to będziemy się z mężem śmiali chyba do końca - dałam popis nie ma co.
Nie zrażam się jak coś nie wychodzi, zawsze coś wyjdzie tylko zbiory marne


Jacku - widzę, że nie tylko ja zabłysnęłam, ale powiem Ci że jakbym brukiew wsadziła pewnie też bym pod ziemią szukała

W przyszłym roku zaplanowałam posadzenie brukselkę (dziewczynki się o nią zabijają) tylko wpierw muszę poszukać jak one rosną żeby znowu czegoś nie ...
Izo - dziękuję za uznanie

Aprilku kochany , malarzu sosnowego lasu - większą frajdę to chyba mi sprawia

Wandziu - dziękuję, niestety już tam weszłam i niestety jestem obecnie pod kreską


Renatko witaj, przepraszam, że nie odpowiedziałam ale już Dorotka wszystko wyjaśniła z tymi mrozami. Ja je sieję co roku (jedna sadzonka 2-3 zł ) a z nasionek zobacz ile piękności.
Dorotko - dziękuję za odwiedziny.To bardzo budujące, że wypoczywasz w moim "ogrodzie" i nie przepraszaj za porządzenie - kota nie ma ...

Dziękuję za odwiedziny.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, witaj...
Nie sieję wielu roślin, bo nie mam miejsca, ale czasem się skuszę i zajmują mi cały kaloryfer w pokoju... Wygląda to okropnie, ale czego się nie robi... Mrozów nie siałam, bo potrzebne mi było raptem jedna, dwie roślinki, to kupowałam...
Teraz wielu do ogrodu nie kupuję, bo już zawalony jest, ale często się kuszę na doniczkowe, zwłaszcza Fuksje... I teraz też szukam jakichś ciekawych...

Nie sieję wielu roślin, bo nie mam miejsca, ale czasem się skuszę i zajmują mi cały kaloryfer w pokoju... Wygląda to okropnie, ale czego się nie robi... Mrozów nie siałam, bo potrzebne mi było raptem jedna, dwie roślinki, to kupowałam...
Teraz wielu do ogrodu nie kupuję, bo już zawalony jest, ale często się kuszę na doniczkowe, zwłaszcza Fuksje... I teraz też szukam jakichś ciekawych...

- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko jak to możliwe że u Ciebie dużo deszczu było na tyle że warzywa zaczynają Ci gnić. U mnie ogórki schną z braku wody (zresztą już na nie pora), gradobicie ? Kieeeedy
?
Ależ się uśmiałam z Twoich ziemniaków i z kalarepy, nawet eMowi przeczytałam, bo się akurat nawinął. Chociaż ja też kalarepek bym szukała pod ziemią.
A z tym Liwcem to żałuj że kierowca był nieobecny. My jeździliśmy bardzo często-nawet nie wiedziałam że to taka fantastyczna, płyciusieńka rzeka. Za pierwszym razem byliśmy na końcu ul. Słonecznej w Urlach, ale później jeździliśmy pod most w Zawiszynie, zjeżdża się z tej głównej trasy na Łochów. Tam to dopiero jest fajnie, a Kuba jaką miał radochę
Super masz działeczkę. Tyle kwiatów Ci kwitnie i te wielkie drzewa
A ponoć już tak mało kwiatów jest w ogrodach, tylko trawa i iglaki. Taką ostatnio słyszałam opinię. Ale to na pewno nie o nas 

Ależ się uśmiałam z Twoich ziemniaków i z kalarepy, nawet eMowi przeczytałam, bo się akurat nawinął. Chociaż ja też kalarepek bym szukała pod ziemią.

A z tym Liwcem to żałuj że kierowca był nieobecny. My jeździliśmy bardzo często-nawet nie wiedziałam że to taka fantastyczna, płyciusieńka rzeka. Za pierwszym razem byliśmy na końcu ul. Słonecznej w Urlach, ale później jeździliśmy pod most w Zawiszynie, zjeżdża się z tej głównej trasy na Łochów. Tam to dopiero jest fajnie, a Kuba jaką miał radochę

Super masz działeczkę. Tyle kwiatów Ci kwitnie i te wielkie drzewa


Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Witaj Dorotko,świetnie wygląda Twój domek wśród tych drzew i kwiatów ,fajnie ,że można mieć swoje miejsce na ziemi,pozdrawiam 

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Nadrobiłam zaległości u Ciebie. Ogród pięknieje - pamiętam zdjęcia z jego początków
. A dziewczyneczki słodziutkie, istne aniołki 


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Jak po urlopie? Mnie wponiedziałek bardzo ciężko było przezyć dzień. Mimo tego, że wróciliśmy już w piątek i 2 dni w domu się aklimatyzowałam. Wczoraj w pracy poszło już lepiej, dziś całkiem dobrze i znów za 2 dni mam perspektywę tygodnia wolnego
. Tym razem jednak w domu, może w ogrodzie uda mi się podziałać 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko- masz rację, mnie też do szału doprowadzają wiosenne parapety, warzywa, kwiaty ale później jest to wynagrodzone lub częściowo - jak nie wyjdzie
Aniu- nie o nas , dałyśmy radę
. Ja jestem bardzo zadowolona, ale do ogrodu to mi daleko. W przyszłym roku sprawdzę Twoje miejsca bo w tym już pewnie tak ciepło nie będzie. Gradobicie miałam dwa tygodnie temu pierwszy dzień urlopu- to była masakra
sama z dziewczynkami, słońce nagle zaczęło wiać okropnie, konary, drzewa połamane, ławki fruwały po działce, później słońce, mały deszczyk , potem grad walił a na koniec nie miałam prądu. Chciał nie chciał mąż musiał się pojawić jako nadworny elektryk tej posiadłości
Martuś -
witam ponownie. Piszesz o domku dla dzieci ? czy tej chałupie walącej
. Ale fakt na tych zdjęciach ładnie nawet chałupa wyszła.
Jolu - dobrze, że już jesteś na czasie
i nadrobiłaś i u mnie. Wiem, czuję już jesień a to oznacza, że zaczynam przeglądać stare zdjęcia i widzę te zmiany- cóż bez kwiata w ogrodzie ani rusz.
Marzka- Ale szczęścia z Ciebie po urlopie i znowu na urlop. Potrafisz się ustawić
. Kwiatuchy wsadzone, dobrze że opisałaś wszystko - jeszcze raz dziękuję 

Aniu- nie o nas , dałyśmy radę



Martuś -


Jolu - dobrze, że już jesteś na czasie


Marzka- Ale szczęścia z Ciebie po urlopie i znowu na urlop. Potrafisz się ustawić


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Teraz kilka obiecanych wczoraj
zdjęć.
U mnie przez poprzednie dwa tygodnie królowały suszki. Fakt nie są tak piękne jak dalie, które królują teraz w oglądanych innych ogrodach, ale mniej pracy przy nich




i pierwsze cięcia do suchych bukietów już były

rozkwitły ostatnie lilie- niestety nie pachniały



i takie niziutkie


nasturcja dalej pięknie wygląda



na dole to chyba jakieś dalie- musiały przezimować bo w zeszłym roku kupiłam i rosły w tym miejscu


U mnie przez poprzednie dwa tygodnie królowały suszki. Fakt nie są tak piękne jak dalie, które królują teraz w oglądanych innych ogrodach, ale mniej pracy przy nich





i pierwsze cięcia do suchych bukietów już były

rozkwitły ostatnie lilie- niestety nie pachniały



i takie niziutkie


nasturcja dalej pięknie wygląda



na dole to chyba jakieś dalie- musiały przezimować bo w zeszłym roku kupiłam i rosły w tym miejscu
