Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Napisałem tak ,bo u mnie kilka ognisk ZZ łodygowej po oprysku ridomilem zostało zasuszonych.Może miałem szczep wrażliwy na metalaxyl.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Czyli jak radzicie. Najpierw Ridomil a później amistar, czy od razu amistar?
Koniecznie rano to muszę zrobić? Wiecie, jak to jest z rana za dużo czasu nie mam
Koniecznie rano to muszę zrobić? Wiecie, jak to jest z rana za dużo czasu nie mam

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Pomo weź Ty za czytanie się trochę.
Cały ten watek, ta część, o niczym innym nie jest jak o opryskiwaniu.
Już było i wyjaśnianie co i jak pryskać, po 10 razy.
Poczytaj też i ten temat http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=52105
Cały ten watek, ta część, o niczym innym nie jest jak o opryskiwaniu.
Już było i wyjaśnianie co i jak pryskać, po 10 razy.
Poczytaj też i ten temat http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=52105
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Zaraza ziemniaczana nie daje czasu ani na czytanie ,ani na bieganie po sklepach ogrodniczych. Dlatego cholernie mnie irytuje jeśli okazuje się, że ktoś jest nieprzygotowany do uprawy pomidorów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
U mnie dzisiaj mniej zmian - tylko trochę liści wyszło. Plamy się nie powiększają. Wydaje mi się, że winny był brak jednego oprysku - prawie 3 tygodnie przerwy przy pogodzie deszcz + słońce + zimne noce. Infinito poszło jak już była rozwinięta ZZ bezobjawowo. Mam kilka takich "ognisk" ZZ. Najważniejsze to żeby zebrać nasiona z kilku odmian - dlatego walczę. Takie zwykłe pomidory - od razu wyrwałam. Wczoraj Previcur poszedł, wcześniej resztki Amistaru (na zainfekowane krzaki). W czwartek jeszcze dokupię Mildex, Signum lub Amistar (mają mi sprowadzić w lokalnym sklepie). Niestety przypuszczam, że jeszcze ZZ da o sobie znać przez te deszcze (tyle, że jest cieplej).
Za rok znowu będę mądrzejsza: Już nie zostawię 3 tygodni bez oprysku, tym bardziej, że można OW czy HT użyć. No i mam ręczne opryskiwacze teraz w razie "w".
Za rok znowu będę mądrzejsza: Już nie zostawię 3 tygodni bez oprysku, tym bardziej, że można OW czy HT użyć. No i mam ręczne opryskiwacze teraz w razie "w".
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Witam .Jednak to nie wina słomy,we wszystkich tunelach jest to samo.Proszę o jakies rady.Co to może byc i jak sie tego pozbyc?moze ktos juz mial taki przypadek?jozef2014 pisze:Witam wszystkich użytkowników.Proszę o poradę.Chodzi o pomidory w tunelu foliowym.Liście na dole sa normalnie rozwinięte,natomiast liście w okolicach czubków i czubki krzaków są poskręcane i zdeformowane. Jaka jest tego przyczyna.Dodam,ze tak się dzieje zwlaszcza w tunelach,gdzie w tym roku była wymieniana słoma pod uprawę, w tunelu ze starą zeszłoroczną słoma pomidory wyglądają dobrze.Dołączam zdjęcia i proszę o porady fachowców.Trzeba ratować pomidorki.
http://images67.fotosik.pl/77/dc3f64f42c30560c.jpg
http://images66.fotosik.pl/76/2f5864612149e4b4.jpg
http://images67.fotosik.pl/77/931d138a63310ced.jpg
Za duże zdjęciamod. jokaer.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Może to być Mozaika Pomidora????
http://ipopom.inhort.pl/ Wejź w katalog chorób
Po zapoznaniu się poszukaj w internecie zdjęcia Mozaiki,może coś dopasujesz.

http://ipopom.inhort.pl/ Wejź w katalog chorób
Po zapoznaniu się poszukaj w internecie zdjęcia Mozaiki,może coś dopasujesz.


- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Na Śląsku ZZ po ostatnim załamaniu pogody zaczęła swój śmiertelny (dla pomidorów) taniec i zbiera niemałe żniwa.
Moje pomidorki cały czas walczą i wypuszczają zdrowe przyrosty więc mam nadzieję. Na działce brata forma łodygowa zniszczyła wszystko i zaczęła od wierzchołków więc mógł rozpalić tylko wielkie ognisko.
Cały czas nie mogę sobie darować, że zbyt późno zrobiłam ostatni oprysk Mildexem, trzeba było to zrobić przed spodziewanym załamaniem się pogody a nie dzień później. Mam nauczkę na przyszły rok.
Niemniej moje pomidorki były prawie systematycznie chronione preparatami od forumowicz a brata nie i dlatego IMHO on zajada się moimi pomidorkami a nie własnymi.
Zrobiłam tylko 4 opryski Miedzian na start, Curzate M 72,5 WP, Ridomil Gold i teraz Mildex.
Nawet gdyby ZZ teraz zniszczyłaby wszystko to i tak tegoroczna uprawa pomidora dla mnie zakończyła się sukcesem, zebraliśmy tyle, że trudno to nam zjeść i przerobić bez pomocy dalszej rodziny i znajomych.
Poznaliśmy smaki pomidorów o jakich nie mieliśmy dotąd pojęcia, że istnieją. I to wszystko dzięki Wam Koledzy z FO

Moje pomidorki cały czas walczą i wypuszczają zdrowe przyrosty więc mam nadzieję. Na działce brata forma łodygowa zniszczyła wszystko i zaczęła od wierzchołków więc mógł rozpalić tylko wielkie ognisko.
Cały czas nie mogę sobie darować, że zbyt późno zrobiłam ostatni oprysk Mildexem, trzeba było to zrobić przed spodziewanym załamaniem się pogody a nie dzień później. Mam nauczkę na przyszły rok.
Niemniej moje pomidorki były prawie systematycznie chronione preparatami od forumowicz a brata nie i dlatego IMHO on zajada się moimi pomidorkami a nie własnymi.
Zrobiłam tylko 4 opryski Miedzian na start, Curzate M 72,5 WP, Ridomil Gold i teraz Mildex.
Nawet gdyby ZZ teraz zniszczyłaby wszystko to i tak tegoroczna uprawa pomidora dla mnie zakończyła się sukcesem, zebraliśmy tyle, że trudno to nam zjeść i przerobić bez pomocy dalszej rodziny i znajomych.
Poznaliśmy smaki pomidorów o jakich nie mieliśmy dotąd pojęcia, że istnieją. I to wszystko dzięki Wam Koledzy z FO




Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
jozef2014, nie tylko herbicydy zniekształcają, może to też być jakiś stężony nawóz lub inny środek, mozaika nie występuje od razu na wszystkich roślinach.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Może były jakieś opryski regulatorami wzrostu? Betokson ,kwas giberelinowy?
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Moje pomidory w tunelu zaatakowała sucha zgnilizna. Przyczyna - upał, nieumiejętne podlewanie i zbyt mała zawartość wapnia w glebie. Chyba wszystkie błędy na raz. Na szczęscie po oprysku cytrynianem wapnia i po obniżeniu temperatury problem jak by przestał narastać, ale na owocach pozostały efekty. Na niektórych dorodnych pomidorach tylko 5% powierzchni jest zgniła. Czy taki pomidor nadaje się jeszcze do spożycia? Po odkrojeniu ciemnej części reszta wygląda na zdrową? Chodzi tutaj tylko o odmianę San Marzano jako jedyna miała problem z suchą zgnilizną - mam ich kilkanaście krzaków. Co ciekawe inny gatnek (papryka), który uprawiam w tym tunelu miał identyczny problem i pomógł oprysk cytrynianem wapnia.
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Ja z podgniłych pomidorów robię przetowory, czyli wycinam chorą część a resztę do gara na wysoką temp. i mam przecier. 

Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Wiadomo, że technicznie jest to możliwe. Można nawet zjeść pomidor z szarą pleśnią po jej odkrojeniu. Trzeba brać pod uwagę, że taki pomidorek pomimo wykrojenia głównego ogniska choroby jest mocno rakotwórczy bo zarodniki są wszędzie w takim owocu. Nie wiem natomiast jak to jest z suchą zgnilizną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Uff udało się zrobić oprysk Mildexem, następny będzie Amistar. Pogoda wilgotno i zimno (poniżej 10 stopni w nocy) i ZZ dalej atakuje. Ale pojedyncze listki czy też owoce. Najważniejsze, że dojrzewają zdrowe owoce.