Od przybytku głowa nie boli......
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu bardzo podoba mi się twój trawnik ,aż nie mogę uwierzyć ze on młodziutki już stanowi piękną oprawę rabatki.Pięknie masz rozplanowany ogród. Mogę troszkę podpatrzyć
bo u mnie trawnik stanowi całość pod drzewami a na roślinki braknie miejsca. 
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Króliczek poczuł wolność! Niech ma szelma!
Oprócz Twoich dalii podziwiam budleję! Musi mieć ciepło! U mnie fioletowe marzną!
Oprócz Twoich dalii podziwiam budleję! Musi mieć ciepło! U mnie fioletowe marzną!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7724
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MIŁKA....ja dzisiaj harałam cały dzień i na wolność wyszedł SZARUŚ...wszamał 4/5 nowo posadzonej zwiewnej trawy, jak zobaczyłam to bym głowę ukręciła ale nie Szarusiowi tylko eMowi
to szelma nie dopilnował
a z budlejami to się okaże w następnych latach, ten rok był wyjatkowy, na ROD systematycznie wymarzały niekiedy odbiły aż odeszły na zawsze, tutaj jeszcze biała kwitnie ale nie jest dorodnym krzakiem....znacznie mniejszy
JULCIA.....pod jabłonią posadzę hosty, mam na ROD są duże , rozrośnięte więc jesień będzie od dzielenia, na jednym obrzeżu liliowce a od strony tarasu żurawki z trawami i coś tam jeszcze...
Julcia najgorsze bo nie mam do końca planów na taras, chciałabym coś stałego i zielonego aby zimą nie było szaro.......
ILONKA...zwierzaki poczuły u nas wolność tylko będzie chyba problem....bo okazuje się, że to parka ja już ich zastałam w pozycji wskazującej na potomstwo...to dopiero będzie się działo
ale sumując przyjemnie się patrzy jak dwa królasy z kotem hasją po podwórzu i się rozumieją
Ilonka nie wszystkie hortensje mają się dobrze, najgorzej wygląda HAYES STRARBURST jest posadzona prawie pod gruszą i chyba nie dla niej tam warunki...idzie jesień zmienimy lokum a kształty rabat lubię opływowe.
TESIA...miło czytać takie pochwały
rabata pod dzrewem to taki troszkę większy jęzor...trawnik niczym nie nasadzony będzie od strony studni i tam będziemy rżnąć w siatkę i palanta
ASMA...psy bezpańskie biegają ale królasa jakoś nie ruszają....mamy sąsiadkę wszystko widzącą to zdaje nam relację ile razy przechadzał się po ulicy danego dnia.
BARTOSZ...jak się dochowam potomstwa to podaruję też parkę...jak tak lubisz będziesz miał
EWO....Ty na swojej powierzchni to masz gdzie się bujnąć z tymi owalami...u mnie jeden zakręt i już koniec....teraz widzę ile arów mogłabym zagospodarować.
Ja Tobie powiem czy masz się zapadać pod ziemię czy jeszcze nie....dostałam wezwanie do sanatorium do Polanicy Zdrój
MARYSIU....a jakie mam wyjście, muszę poczuć się u siebie i już.....
zaczynam czuć jesień......


a z budlejami to się okaże w następnych latach, ten rok był wyjatkowy, na ROD systematycznie wymarzały niekiedy odbiły aż odeszły na zawsze, tutaj jeszcze biała kwitnie ale nie jest dorodnym krzakiem....znacznie mniejszy
JULCIA.....pod jabłonią posadzę hosty, mam na ROD są duże , rozrośnięte więc jesień będzie od dzielenia, na jednym obrzeżu liliowce a od strony tarasu żurawki z trawami i coś tam jeszcze...
Julcia najgorsze bo nie mam do końca planów na taras, chciałabym coś stałego i zielonego aby zimą nie było szaro.......
ILONKA...zwierzaki poczuły u nas wolność tylko będzie chyba problem....bo okazuje się, że to parka ja już ich zastałam w pozycji wskazującej na potomstwo...to dopiero będzie się działo
Ilonka nie wszystkie hortensje mają się dobrze, najgorzej wygląda HAYES STRARBURST jest posadzona prawie pod gruszą i chyba nie dla niej tam warunki...idzie jesień zmienimy lokum a kształty rabat lubię opływowe.
TESIA...miło czytać takie pochwały
ASMA...psy bezpańskie biegają ale królasa jakoś nie ruszają....mamy sąsiadkę wszystko widzącą to zdaje nam relację ile razy przechadzał się po ulicy danego dnia.
BARTOSZ...jak się dochowam potomstwa to podaruję też parkę...jak tak lubisz będziesz miał
EWO....Ty na swojej powierzchni to masz gdzie się bujnąć z tymi owalami...u mnie jeden zakręt i już koniec....teraz widzę ile arów mogłabym zagospodarować.
Ja Tobie powiem czy masz się zapadać pod ziemię czy jeszcze nie....dostałam wezwanie do sanatorium do Polanicy Zdrój
MARYSIU....a jakie mam wyjście, muszę poczuć się u siebie i już.....
zaczynam czuć jesień......


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu...ale Polanica Zdrój to daleko ode mnie... 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu,dziękuję
ale ja za bardzo nie mam miejsca 
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysieńko, Tobie jeszcze garb nie wyrósł od tej ciężkiej pracy. I to na dwóch działkach. Oby kręgosłup nie odmówił posłuszeństwa. Dużo zdrówka życzę. Taras pięknie prezentuje się i jego otoczenie. Powodzenia w dalszym upiększaniu ogrodu.
Zapraszam do następnej części wątku Krysi, która znajduje się tutaj.
bab...
Zapraszam do następnej części wątku Krysi, która znajduje się tutaj.
bab...

