Apteka na działce i w domu cz. II

[kotfilemon]

Chciałem zapytać czy macie doświadczenia z przyjmowaniem magnezu w celach zdrowotnych. Piję dużo kawy od wielu lat, a ona niestety ma takie działanie, że wypłukuje magnez z organizmu, a w jego miejsce wchodzi wapń. Niedobór magnezu może mieć niesympatyczne skutki Teraz dużo się reklamuje preparatów magnezowych, ale raz że są dość drogie a dwa że czytałem że mogą się niespecjalnie dobrze wchłaniać. Bądź tu mądry

[Wanda 1]

Krysiu-nie odzywasz się.Czy wszystko u Ciebie w porządku?

[christinkrysia]

Wanda 1 - Wandziu dziękuje za troskę
Nic złego sie nie dzieje tylko doba za krótka. Trochę pielenia na działce bo chwasty po tej deszczowej porze rosną jak szalone. Zbieram truskawki co drugi dzień i robię przetwory.
Dziś mąż zerwał z jednego krzaka czerwone porzeczki ... i znów jutro stanie w kuchni ... pewnie zrobię sok.

Część roślin ziołowych jest gotowa do zbiorów więc cięłam stopniowo Przywrotnik ostroklapowy
na olejek i ocet ziołowy. Pozyskałam z niego także świeży sok , zakonserwowałam- wyszło 1,5litra i już używam go.
Przywrotnik to tajemnicza bylina znana w naszych ogrodach bardziej z walorów ozdobnych a szkoda bo dla kobiet to cenna roślina zarówno lecznicza a także pozwalająca dbać o urodę.






Bazylia pospolita też ścięta bo pojawiły się pierwsze kwiaty więc nie było sensu zwlekać.
Część poszła na olej, ocet i mała część zamrożona na powtórne zalanie aby go wzmocnić.


W domu czuć zapach majeranku bo właśnie się suszy...
Wszystkie rośliny przycięte, ziemia zruszona i podlana gnojówką aby szybciutko zaczęły odrastać dając drugi plon

Zakwitł dziurawiec , ludowa nazwa " świętojańskie ziele" to wyznacznik zielarskiego kalendarza.
To także czas największej aktywności ziół więc nie ma na co czekać tylko zbierać... zbierać .... i magazynować...
Po niedzieli muszę go ściąć bo będzie w sam raz do przerobu na olej czerwony... który należy robić ze świeżych kwiatów.
Wydaje mi się ,że oregano lada chwila pójdzie pod nożyce i wszystko trzeba ogarnąć na czas.
Sama widzisz ile pracy a doba ma tylko 24 godziny.

Pytałaś

czy olejek z oregano można robić ze świeżego ziela ...

oczywiście ,że można .
Masz 2 odmiany - osobiście do przetworów wykorzystuję czysty gatunek danej rośliny.

kama_80 współczuję takiej diagnozy.Istnieje teoria, że torbiele, cysty, mięśniaki itp stanowią część normalnego systemu obronnego organizmu w sytuacji, gdy wątroba jest przeciążona i nie może zapewnić pełnego odtruwania.
Jak się zastanowić nad tym poważnie to jakaś logika w tym jest... .
Czyli należałoby zmienić dietę aby odciążyć wątrobę i robić stopniowo kuracje odtruwające .
Na temat zalecanego dla Ciebie przez lekarza leku o nazwie costangus nie będę się wypowiadać bo nie znam go. Starałam się unikać wszelkiego rodzaju leków hormonalnych i wielu innych ponieważ mam rodzinę genetycznie obciążoną nowotworami.
Nie wiem ile w tym jest prawdy, że tego typu leki mają wpływ, a może to mit ... ale staram się nie korzystać z nich.

corazonbianco witaj czytam i śmieje się sama do siebie...
Mąż mówi,że w normalnych domach zapomniano juz o młynkach do kawy a ja ciągle używam do mielenia wielu roślin. Nasiona wolę mielić na młynku żarnowym, dlatego ,że delikatniej obchodzi się z nimi więc szansa ,że nic nie stracą przy takiej obróbce.
Każdy z nas mieszanki ziołowe robi pod swoje potrzeby jednak trzeba pamiętać o przeciwwskazaniach.

Dla przypomnienia
>>Wiązówka błotna >>Przeciwwskazania:
Nie stosować u osób nadwrażliwych na salicylany, inne niesteroidowe leki przeciwzapalne oraz u osób chorych na astmę.

W moim wypadku zakazana nawet do miejscowego stosowania.
Wiązówkę błotną mam u siebie na działce i wcale nie musi rosnąć w mokrym podłożu, świetnie sobie radzi na suchszym stanowisku . Jedynie co zauważyłam to to, że jest niższa.
Jej kwiaty mają piękny zapach.

kotfilemon słuchanie reklam odpuszczam sobie od dość dawna i bardzo mnie irytują. Kiedyś nikt nie słyszał o suplementach diety bo żywność była prosta i nikt nie oczyszczał jej do tego stopnia, że jest pozbawiona wielu składników potrzebnych nam na co dzień. Do tego chemiczne dodatki i mamy to co mamy ...
Magnez nazywany pierwiastkiem życia więc warto zadbać o jego odpowiedni poziom.
Ponoć trzeba brać niewielkie dawki ale systematycznie - tak mówią specjaliści.
Wchłanianie uzależnione jest od wielu innych związków i jak tu się połapać w tym wszystkim.
osobiście kupuję chlorek magnezu w postaci proszku. Jest w aptece pod nazwą Delbet. Rozpuszczam go w litrze wody i piję.
Robię też olejek magnezowy i kąpiele stóp w chlorku magnezu CZDA, kupuję przez internet bo na miejscu nie mają.
Po dłuższym braniu i kilkakrotnych badaniach wiem, że dobrze się wchłania i warto go brać. Sa inne nowocześniejsze wynalazki ale ja wolę stare i sprawdzone.
Pozdrawiam i uciekam spać.

[Wanda 1]

Krysiu-faktycznie masz dużo pracy.Ja nie mam tylu ziół.Oregano juz ścięłam i wysuszyłam.Zrobiłam też olejek.Nie wiem tylko jak go zażywać.Majeranek zakwitnie lada moment.Mięta wysuszona,a teraz będę mrozić.Niestety nie mam dużej wiedzy zielarskiej,a poza tym nigdy się tym nie interesowałam.Tak to jest-jak się pali,to się dopiero studnię kopie.Dlatego wiele ziół muszę kupować...a szkoda.Pozdrawiam.

[TerDob]

Krysiu a na co stosujesz Przywrotnik Ostroklapowy ?? mam go trochę .

[Wanda 1]

Krysiu-odbierz pocztę,proszę.

[x-m-h]

Krysiu, a może poradzisz coś na kaszel refluksowy. Pliss Próbowałam podawać wrotycz, chciałam ostropest i kwiaty wrzosu, ale potem doczytałam, że one wzmagają wydzielanie kwasów i pewnie dlatego kaszel u dziecka się wzmagał po wrotyczu, więc resztę już zaniechałam. Potrzebne jest zioło hamujące to wydzielanie. Nie mamy jeszcze pełnej diagnozy, tylko podejrzenie i sama nic jej nie chce podawać, bo moja wiedza jeszcze jest zbyt mała, ale chcę iść w kierunku ziół. Mogę podawać szczodraka w postaci korzenia? Mam tez liście w ogrodzie, wprawdzie podjedzone przez coś, co mnie wyprzedza o krok , ale mam.
Napisz proszę na co ten przywrotnik działa. Coś podobnego ostatnio na ryneczku zakupiłam, ale jeszcze mały. Zaciekawiłaś mnie. Zbieram się, żeby wszystkie potrzebne rzeczy z twojej apteczki zapisywać w moim ogrodniczym kajeciku, ale ciągle czasu brak, bo na przeszukiwanie wątku też go za bardzo nie mam. Chyba czas się w końcu wziąć do roboty. Pozdrawiam Cię serdecznie i cieszę się, że taki wątek jest.
Dziurawiec u mnie jeszcze malutki, ale na drugi rok myślę, że coś z niego będzie. Wrotycz już wielki i się pokłada, ale nie kwitnie. Trzeba go już suszyć czy poczekać na kwiatki? Nawłoć jeszcze mam, ale też nie kwitnie. Kiedy to ścinać? To mój pierwszy roczek z ziołami, a w zasadzie pierwsze 3 miesiące.

[Wanda 1]

Szukałam już nasion trawy cytrynowej,ale jeszcze nie ma,tak samo jeżówki.Muszę poszukać nieco później.Ogród piękny.

[malgocha1960]

Krysiu,jestem pełna podziwu dla twojej wiedzy praktycznej o roslinach do tego jeszcze ich wykorzystanie to pełen szacun.

[corazonbianco]

Dziurawiec u mnie jeszcze malutki, ale na drugi rok myślę, że coś z niego będzie. Wrotycz już wielki i się pokłada, ale nie kwitnie. Trzeba go już suszyć czy poczekać na kwiatki? Nawłoć jeszcze mam, ale też nie kwitnie. Kiedy to ścinać? To mój pierwszy roczek z ziołami, a w zasadzie pierwsze 3 miesiące.

Wrotycz najlepiej zbieramy w fazie kwitnienia - ścinamy całą łodygę z kwiatem i liśćmi, suszymy, a po wysuszeniu ukruszamy liście i kwiat a łodygę wyrzucamy. Najbardziej wartościowe jest kwitnące ziele, poczekaj aż zacznie kwitnąć, w pierwszym roku zakwit zawsze u bylin jest trochę opóźniony, pośpiechu nie ma, tym bardziej że wrotycz dobrze znosi nawet pierwsze przymrozki i będzie kwitł przez całą jesień. ale skoro się kładzie, to warto go przywiązać - jakiś palik i sznurki wystarczą, bo jedno będzie się łamał, drugie płożące się ziele będzie całe ubłocone i zapiaszczone. To samo dotyczy nawłoci - u mnie w okolicy zakwita nawet dopiero we wrześniu - metodyka zbioru taka sama jak u wrotyczu - ścinamy całe długie, kwitnące łodygi, ale tutaj uważaj na robactwo, które bardzo sobie ceni kwiaty nawłoci i w nich zwykle żeruje.

[x-m-h]

Dziękuję corazonbianco, tak właśnie zrobiłam. Wrotycz zakwitł i już się suszy. Nawłoć rośnie obok wrotyczu, więc może dlatego robactwa zbytnio nie widzę. Ta jednak jeszcze nie kwitnie, wiec czekam. Dziurawiec wprawdzie mały, ale zakwitł, wiec jutro go ciachnę. I pierwsze listki szczodraka też się suszą.

[corazonbianco]

I pierwsze listki szczodraka też się suszą.

A gdzie kupiłaś swójego szczodraka? Bo ja obecnie jestem na etapie poszukiwań. Chciałabym kupić szczodraka, różeniec i dzwonkowca celem pozyskania surowca na mieszankę wzmacniająca i adaptogenną. U mnie w stacjonarnych sklepach nie znają nawet tych roślin, znalazłam jedną ofertę w sieci, ale obecnie tych konkretnych roślin brak. Zażywam obecnie różeńca w postaci tabletek i sproszkowane liście cytryńca z własnej uprawy i naprawdę to działa. od rana jestem pełna energii niczym króliczek na bateriach Duracella i nawet zarzuciłam poranną kawę.

[mirzan]

Zajrzyj do mojego wątku handlowego,mam w ofercie trochę leczniczego zielska.

[x-m-h]

Mojego szczodraka kupiłam tutaj: http://www.adaptogeny.elektroda.eu/arti ... g=pl&pg=62

[gracha]

Super że trafiłam na taki ciekawy leczniczy wątek ,sama hoduję zioła na działce i wiedza którą czytam w tym wątku bardzo mi się przyda , powoli przestudiuję cały,może podzielę się swoimi doświadczeniami,pozdrawiam gospodynię i gości