Filodendrony super, wszystkie
Doniczkowe raflezji cz.3
- Bogsaf
- 500p

- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Iwonko, jak tak przeglądam Twoje wątki, to dochodzę do wniosku, że niedługo otworzysz swój własny ogród botaniczny
, po dychu od łebka za zwiedzanie, ale mam nadzieję, że dla forumowiczów dasz jakąś zniżkę
Filodendrony super, wszystkie
Filodendrony super, wszystkie
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Dziękuję Bogdan!
Dla forumowiczów wstęp darmowy, jeśli wpadniecie, będzie to dla mnie zaszczyt!
Dla forumowiczów wstęp darmowy, jeśli wpadniecie, będzie to dla mnie zaszczyt!
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
I w ten oto sposób powiększyłaś moją listę o kolejne zakupy. Pięknie! Niech rosną zdrowo, nawet (a może zwłaszcza) te "kołki" 
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Iwonko zaczynasz pokazywac coś co jest niczym raj dla moich oczu.
Rodzina Araceae jest jedną z moich ulubionych grup roślin.
Może sama nie mam ich zbyt wielu, ale zdecydowanie
są obok begonii najliczniejszymi moimi zielonymi współlokatorami.
Filodendrony masz śliczne.
Nawet te, które kołkują
Moją cierpliwośc też cwiczy hastatum.
Czasem rośnie, czasem nie. Tak już ma i nic nie pomaga. Ale ja go i tak
Kilka odmian wciąż pozostaje w sferze moich marzeń np. Cobra, Painted Lady czy Lemon lime.
Ale czy będą chciały u mnie rosnąc to już całkiem inna sprawa.
Zachwycił mnie Twój xanadu.
Piękny. Dobrze mu w ogrodzie.
Już czekam na kolejne odsłony Twoich obrazkowych
i tylko boję się, że moje serce poszybuje w chmury
i obudzi się demon zwany "muszę to miec, teraz, zaraz, już!"
Rodzina Araceae jest jedną z moich ulubionych grup roślin.
są obok begonii najliczniejszymi moimi zielonymi współlokatorami.
Filodendrony masz śliczne.
Czasem rośnie, czasem nie. Tak już ma i nic nie pomaga. Ale ja go i tak
Kilka odmian wciąż pozostaje w sferze moich marzeń np. Cobra, Painted Lady czy Lemon lime.
Ale czy będą chciały u mnie rosnąc to już całkiem inna sprawa.
Zachwycił mnie Twój xanadu.
Już czekam na kolejne odsłony Twoich obrazkowych
i obudzi się demon zwany "muszę to miec, teraz, zaraz, już!"
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Jak mawia moja Przedmówczyni
dzisiaj to zdecydowanie "moja bajka" !!
W kwiatach, według mnie oczywiście, najpiękniejsze są ich liście, a filodendrony zaspokajają wszystkie moje potrzeby, są piękne !!
Tylko wiem, że niektóre okazy są bardzo trudne i oporne do "ułożenia" ...
Z dnia na dzień coraz mocniej się zastanawiam, jak i gdzie Ty te wszystkie donice upychasz, no bo ileż może pomieścić, nawet Twój duży dom
Iwona - czy taka ilość filodendronów świadczy o tym, że się już jakoś powoli "ukierunkowujesz" w hodowli
W kwiatach, według mnie oczywiście, najpiękniejsze są ich liście, a filodendrony zaspokajają wszystkie moje potrzeby, są piękne !!
Tylko wiem, że niektóre okazy są bardzo trudne i oporne do "ułożenia" ...
Z dnia na dzień coraz mocniej się zastanawiam, jak i gdzie Ty te wszystkie donice upychasz, no bo ileż może pomieścić, nawet Twój duży dom
Iwona - czy taka ilość filodendronów świadczy o tym, że się już jakoś powoli "ukierunkowujesz" w hodowli
Pozdrawiam i zapraszam
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Ewka!
Dziękuję za miłe słowa!
Od zawsze u mnie w domu były sukulenty, w tym kaktusy i właśnie rośliny z obrazkowatych.
Inne, jak np. hoje, czy różne kwitnące tarasowe - tak raczej z doskoku. Problem w tym, że ja lubię mieć tak wszystkiego po trochę, dlatego ciężko mi sie ukierunkować. Ale chyba będę musiała to zrobić, bo już sobie nie radzę. W każdym razie ciekawa roślina z Araceae zawsze u mnie znajdzie miejsce, a innym kwiatom będę musiała odmówić. Bo dom, choć duży, niestety nie jest z gumy. Problem rozwiązałaby oranżeria. Pracuję nad moim mężem, tylko, że to jest budowa, a ja różnych remontów, a czekają mnie jeszcze, mam serdecznie dość.
Dziękuję za miłe słowa!
Od zawsze u mnie w domu były sukulenty, w tym kaktusy i właśnie rośliny z obrazkowatych.
Inne, jak np. hoje, czy różne kwitnące tarasowe - tak raczej z doskoku. Problem w tym, że ja lubię mieć tak wszystkiego po trochę, dlatego ciężko mi sie ukierunkować. Ale chyba będę musiała to zrobić, bo już sobie nie radzę. W każdym razie ciekawa roślina z Araceae zawsze u mnie znajdzie miejsce, a innym kwiatom będę musiała odmówić. Bo dom, choć duży, niestety nie jest z gumy. Problem rozwiązałaby oranżeria. Pracuję nad moim mężem, tylko, że to jest budowa, a ja różnych remontów, a czekają mnie jeszcze, mam serdecznie dość.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Iwonka pięknie tematycznie pokazane filodendrony, ten twój nn bardzo mi przypomina małe przyrosty przy filodendronie imperial green moim
Z verrucosum u mnie tez krucho, mam małego ale wypuszcza kolejne listki, które na końcach zasusza:(.
Z verrucosum u mnie tez krucho, mam małego ale wypuszcza kolejne listki, które na końcach zasusza:(.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Nawet nie wiedzialam, ze jest tyle odmian filodendronow. Faktycznie cos a la ogrod botaniczny zaczyna tu miec sens.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Dziękuję serdecznie Aniu!
Prezentacji ciąg dalszy, tym razem rodzaj Monstera
Są to rośliny występujące w naturalnym środowisku jako pnącza. Dorosłe, stare okazy z czasem drewnieją.
Najpopularniejszym przedstawicielem jest Monstera deliciosa.
Swojej starej rośliny nie pokazuję, bo zaniedbałam ją trochę. Za to młoda rośnie na zewnątrz. Wraz z nią w doniczce kawałek pędu odmiany pstrolistnej, która powróciła do formy wyjściowej (rewersja) ale zauważyłam, że obecnie pojawiają się delikatne przebarwienia.

Monstera deliciosa variegata


Raphidophora tetrasperma nieprawidłowo zwana Monstera Piccolo



Monstera adanasonii o dużych liściach, które tak urosły w odpowiednich warunkach. Roślinę kupiłam w zeszłym sezonie na kiermaszu organizowanym w Krakowskim Ogrodzie Botanicznym. Liście, które wypuściła u mnie nie są już tak wielkie, ale ładnie perforowane.

Monstera adanasonii dostępna w handlu, często łysieją jej pędy. Zwana tez jest M. obliqua, ale ta nazwa nie jest prawidłowa.

Monstera obliqua - "prawdziwa" ma małe liście i mniej dziurkowane

Monstera subpinnata
Przyznam, ze rośnie u mnie średnio. Próbowałam tez uprawy w hydro, ale bez sukcesu. Obecnie troche odmłodzona i zagęszczona, rośnie w ziemi.



Monstera acuminata młoda jeszcze

Raczej trudna w uprawie Monstera dubia


Prezentacji ciąg dalszy, tym razem rodzaj Monstera
Są to rośliny występujące w naturalnym środowisku jako pnącza. Dorosłe, stare okazy z czasem drewnieją.
Najpopularniejszym przedstawicielem jest Monstera deliciosa.
Swojej starej rośliny nie pokazuję, bo zaniedbałam ją trochę. Za to młoda rośnie na zewnątrz. Wraz z nią w doniczce kawałek pędu odmiany pstrolistnej, która powróciła do formy wyjściowej (rewersja) ale zauważyłam, że obecnie pojawiają się delikatne przebarwienia.

Monstera deliciosa variegata

Raphidophora tetrasperma nieprawidłowo zwana Monstera Piccolo

Monstera adanasonii o dużych liściach, które tak urosły w odpowiednich warunkach. Roślinę kupiłam w zeszłym sezonie na kiermaszu organizowanym w Krakowskim Ogrodzie Botanicznym. Liście, które wypuściła u mnie nie są już tak wielkie, ale ładnie perforowane.

Monstera adanasonii dostępna w handlu, często łysieją jej pędy. Zwana tez jest M. obliqua, ale ta nazwa nie jest prawidłowa.

Monstera obliqua - "prawdziwa" ma małe liście i mniej dziurkowane

Monstera subpinnata
Przyznam, ze rośnie u mnie średnio. Próbowałam tez uprawy w hydro, ale bez sukcesu. Obecnie troche odmłodzona i zagęszczona, rośnie w ziemi.

Monstera acuminata młoda jeszcze

Raczej trudna w uprawie Monstera dubia

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Znow zastrzelilas mnogoscia odmian. No i oczywiscie bylam pewna ze adanasonii to obliqua. W sumie w necie czesto tez tak jest.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
To znowu ja
Tym razem w sprawie monstery adansonii - powiedz mi, czy jest szansa, żeby ją jakoś zmobilizować, i jakiego dopingu użyć,
żeby normalnie rosła, a nie tak jak piszesz - łysy badyl za łysym badylem się ciągnie.
W kółko ścinam te gołe pędy, i w kółko jest taka mizerna w tej doniczce.
Parę ładnych liści z wierzchu, a co jakiś nowy pęd wypuści - to cały goły i na końcu ... 2 listki !!
Zaczynam mieć jej dość !!
Ale u Ciebie, a szczególnie okaz z ogrodu botanicznego, no wygląda ślicznie !
Tym razem w sprawie monstery adansonii - powiedz mi, czy jest szansa, żeby ją jakoś zmobilizować, i jakiego dopingu użyć,
żeby normalnie rosła, a nie tak jak piszesz - łysy badyl za łysym badylem się ciągnie.
W kółko ścinam te gołe pędy, i w kółko jest taka mizerna w tej doniczce.
Parę ładnych liści z wierzchu, a co jakiś nowy pęd wypuści - to cały goły i na końcu ... 2 listki !!
Zaczynam mieć jej dość !!
Ale u Ciebie, a szczególnie okaz z ogrodu botanicznego, no wygląda ślicznie !
Pozdrawiam i zapraszam
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Ewa!
Ja nie mam na nią sposobu. Próbowałam w zwisie, znowu tak, żeby się wspinała. Światła ma pod dostatkiem, a łyse pędy i tak są. Teraz w lecie jakby mniej, ale w zimie cały czas. Może ktoś inny tu zaglądnie i coś nam doradzi?
Ja nie mam na nią sposobu. Próbowałam w zwisie, znowu tak, żeby się wspinała. Światła ma pod dostatkiem, a łyse pędy i tak są. Teraz w lecie jakby mniej, ale w zimie cały czas. Może ktoś inny tu zaglądnie i coś nam doradzi?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Ewa ja też tak miałam,że moja monstera adansonii puszczała 2 metowe gołe pędy i na końcu miała 2 listki. Zrobiłam nawet z niej odkłady w ziemii nie ucinając pędu, a go przyginałam do ziemii i tak ponad półr roku czy nawet rok spędziła i tylko w 2ch miejscach puściła korzenie, moim zdaniem lepiej pęd pociąć w miejscach gdzie są korzenie powietrzne i ukorzenić w wodzie lub bezposrednio dac do ziemii i wtedy poczekać aż się ukorzeni i pięknie zacznie rosnąć.
Iwonka a teraz ogród botaniczny jest czynny czy trwają prace remontowe jeszcze?
Iwonka a teraz ogród botaniczny jest czynny czy trwają prace remontowe jeszcze?
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Doniczkowe raflezji cz.3
Patrycja - dzięki !
Czyli, że jedynie na ilość i wszerz, a na długość nic ??
Ja robię tak jak mówisz od 1,5 roku - ścinam, ukorzeniam, do doniczki, ścinam, ukorzeniam ...
No i jest ładna ale tylko w obrębie korony.
A czy ta Twoja nowe pędy ma już wypełnione liśćmi, czy nadal ją tniesz ?
Czyli, że jedynie na ilość i wszerz, a na długość nic ??
Ja robię tak jak mówisz od 1,5 roku - ścinam, ukorzeniam, do doniczki, ścinam, ukorzeniam ...
No i jest ładna ale tylko w obrębie korony.
A czy ta Twoja nowe pędy ma już wypełnione liśćmi, czy nadal ją tniesz ?
Pozdrawiam i zapraszam


