Balkonowe Rosarium

[daysy]

Faktycznie piękna a z jaka różą ją zestawiasz tzn chodzi mi o kolor.

[Annes 77]

Alexia ja już pisałam,że Lavender Ice jest zjawiskowa Kompaktowa w sam raz do donicy

[alexia]

daysy, ja nie zestawiam kolorystycznie......, tylko upycham donice .
Tu na FO sa mistrzynie zestawiania kolorow......, ja niestety jestem w tym kierunku antytalent .

Annes, masz racje, L.I. jest zjawiskowa, kompaktowa , super do donicy. Tez ja .

Teraz ostatnia rozyczka na " L "; Little White Pet , malutka chinska/polianta (?) z bukiecikami malych bialych pomponikow , w pakach rozowe.

[dorotka350]

Dołączam do zachwytów na Lavender Ice. Już nie mogę się doczekać jesieni, żeby ją zamówić i mieć u siebie
A Little White Pet też wygląda pięknie, a ile ona ma pączusiów Same rarytaski posiadasz.

[alexia]

Dorotko, ciesze sie, ze kupisz L.I. , z tego co wiem bedzie dostepna w 2 -ch miejscach.
za uznanie dla moich odmian......
Mam jeszcze do pokazania 5 odmian, robie to teraz, bo ma wiecej czasu...., a watek juz grubiutki, trzeba powoli myslec o zamknieciu.

Dzisaj " M "; Mme. Francois Graindorge , polyantha, b. zdrowa i wytrzymala, ale niestety tylko teoretycznie. Kupiona na wiosne w donicy,
choruje......, na jesieni robie plukanie korzeni, bo mysle, ze dostalam niechciany bonusik.

[AnaAn]

Cudności pokazujesz koleżanko... Tak piękne i dorodne masz te róże, aż nie chce się wierzyć, że to młode krzaki. No tak, ale jak ktoś ma złote rączki...
Po Mme. Francois Graindorge nie widać żadnych oznak choróbska

[justi177]

Ta ostatnia - Françoise, to dla mnie sama słodycz. Tak, jak napisała Ania.... Zupełnie nic po niej nie widać
Czy cały czas pada, tak jak widać na ostatnich zdjęciach? .... Niedobry ten rok
Little White Pet....bardzo mnie zaintrygowała, kurczę.... Jednak poczekam na więcej informacji o niej od Ciebie

[alexia]

Kolezanki, moje mile, ze nie widac chorobska, to tylko swiadczy o moich umiejetnosciach fotograficznych..... .
Teraz widac lepiej ?


Justi, co chcesz wiedziec o L.W.P. ?

[AnaAn]

E tam, takie tam parę kropek

[alexia]

Masz racje Aniu, tych pare kropek......., "nic to " . Lubie zdrowe roze, a jak chore to chcialabym wiedziec co im dolega.... .

Teraz "N " jak Novalis......, jest to roza bardzo kontrowersyjna......., albo sie ja , albo, delikatnie powiedziawszy nie lubi (Justi ).
Ja mam mieszane uczucia, to bieganie z 25-l. donica mi specjalnie nie odpowiasa. A tu za duzo slonca, deszczu, albo za malo przewiewu....
Mimo, ze dostala ADR, u mnie dostaje przy zimnej i mokrej pogodzie moczniaka rzekomego (3-ci sezon) .
To teraz fotki;

[dorotka350]

Mączniaka nie widać... za to N powala swoją urodą. Bez dwóch zdań I te pofalowane płateczki.
Postaw nad nią parasol tak ja robię, ale tylko w upały

[Annes 77]

Alexia mimo,że Novalis u Ciebie miał mączniaka i tak jest cudny U mnie zdrowa jak rydz Ta róża intryguje bez dwóch zdań

[alexia]

Mączniaka nie widać...

Bo go jeszcze nie ma....... .

Aniu ;, zdrowa roza...., to najwazniejsze, na 2-gim miejscu uroda..... (dla mnie).

[danutab]

alexia masz niezwykły balkon, jak możesz pomieścić tyle róż. Jestem pełna podziwu bo to wymaga o wiele więcej pracy niż jak rosną w gruncie. Jednak nie każdy ma ogródek by spełniać swoje marzenia. Zafascynowałaś mnie pomysłem kupowania sadzonek i robienia z nich nowych sadzonek na własnym korzeniu. Słyszałam już od kilku osób że takie róże są zdrowsze. Jestem ciekawa czy ty też tak uważasz. Powiedz mi jeszcze jakiej wielkości są kwiaty Lavender Flower Circus, zadałam już to pytanie u Ani ale jeszcze raz zapytam tutaj.

[alexia]

Danusiu, milo mi Cie goscic......, zwlaszcza, ze ja , taki "skrytoczytacz i niepisacz". Znam Twoja dzialke i roze od dawna , spotykam Cie u Grazyny i u innych..... .
W tej chwili Lavender F.C. nie kwitnie, ale , tak na oka to on ma kwiatki 5-6 cm. Widzialas moze u Agela Perfum F.C., podoba mi sie. Nie ze wzgledu na zapach, tylko kolor. Kto wie, moze na wiosne sie zdecyduje.
No wlasnie, tez nie wiem , jak ja to wszystko mieszcze....... . Musze niestety z kilkoma odmianami sie rozstac........
Co do wlasnych korzeni....., bawie sie tym od 1,5-2 lat, duzo doswiadczen nie mam. Uwazam , ze takie roze lepiej nadaja sie do uprawy pojemnikowej. Wszystkie dobrze przezyly zime, czy sa zdrowsze, to trudno powiedziec, nie mam bezposredniego porownania. Sa bardziej kompaktowe. Mialam jedna odmiane szczepiona z duza iloscia mocnych kolcy...., ta sama odmiana na wlasnym korzeniu, jest prawie "naga".
Nie wiem czy to regula.
Kupuje roze, nazywam je "material genetyczny", a pozniej uszczesliwiam (na sile? ) kolezanki rozomaniaczki.