Tajguś ja choć mam duży ogród mam podobną sytuacje, mój M twierdzi, że jak coś sadzę to się źle kosi, bo musi to omijać -TAJGA 2008 pisze:NIe dopisałam, że mój ogródek nie jest duży. Ta część z oczkiem od wschodu to może mieć ok. 150 - 180 m2, a druga od zachodu tyle samo. Cała działka to 500 m2, w tym dom, dojazd do garażu dość długi, ścieżki wokół domu, altana i miejsce na gołębnik (w przyszłości). Na ogród mało i o każdy kawałeczek muszę walczyć z rodziną jak lwica. Bo trawnik ma służyć dzieciom, gołębnik M. , a w ogóle to po co tylko kwiatów, bo nie można piłki kopać............
Pozdrawiam ;:25
Ogródek Tajgi /1cz.-2008r./
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Hortensje są piękne. Wystarczy tylko kwaśna ziemia i okrycie na zimę, ale za to jak pięknie kwitną.
Można zresztą wybrać gatunki bardziej odporne na mrozy.
Ja muszę jeszcze mieć dębolistną i Twinky Pinky, a potem to sie zobaczy ...... może jeszcze jakieś.
Jak to mówią: "w miarę jedzenia, apetyt rośnie".
Pozdrawiam
Można zresztą wybrać gatunki bardziej odporne na mrozy.
Ja muszę jeszcze mieć dębolistną i Twinky Pinky, a potem to sie zobaczy ...... może jeszcze jakieś.
Jak to mówią: "w miarę jedzenia, apetyt rośnie".
Pozdrawiam
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Kocina
- 1000p

- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
No właśnie - ja też tak chcę
Chciałabym tak już, natychmiast, ale póki co, to ryję w ziemi, noszę kamole, plewię, przesadzam i pot z czoła ocieram
Jak w przyszłym roku będzie u mnie tak pięknie jak u Tajgi, to publicznie zapiszczę z zachwytu - w każdym razie staram się żeby tak było.
Tylko na takie fantastyczne oczko nie mam miejsca
Chciałabym tak już, natychmiast, ale póki co, to ryję w ziemi, noszę kamole, plewię, przesadzam i pot z czoła ocieram
Jak w przyszłym roku będzie u mnie tak pięknie jak u Tajgi, to publicznie zapiszczę z zachwytu - w każdym razie staram się żeby tak było.
Tylko na takie fantastyczne oczko nie mam miejsca
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Jak sadzę hortensje, to najpierw wykopuję większy doŁek i wsypuję do niego kwaśny torf. Wsadzam krzew i na wierzch też posypuję jeszcze torfem.
Moje hortensje są tegoroczne. Tylko jedna ta różowa ogrodowa jest u mnie już kilka lat, ale dopiero w tym roku zakwitŁa. Przez poprzednie zimy przemarzaŁa i nigdy nie kwitŁa. Dopiero jak okryŁam ją gaŁązkami świerkowymi i miaŁa cieplutko to odwdzięczyŁa się pięknymi kwiatami, które nawet teraz po przekwitnięciu Ładnie wyglądaja:

Moje hortensje są tegoroczne. Tylko jedna ta różowa ogrodowa jest u mnie już kilka lat, ale dopiero w tym roku zakwitŁa. Przez poprzednie zimy przemarzaŁa i nigdy nie kwitŁa. Dopiero jak okryŁam ją gaŁązkami świerkowymi i miaŁa cieplutko to odwdzięczyŁa się pięknymi kwiatami, które nawet teraz po przekwitnięciu Ładnie wyglądaja:

- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Dziewczyny nie przesadzajcie z pochwaŁami, bo mój ogródek też jest ciągle przerabiany. Na zdjęciach to wszystko wygląda cudnie.
Coś tam zmarnieje, coś dokupię i trzeba znaleźć miejsce, coś za bardzo wyrośnie i trzeba przyciąć. Pracy nie ubywa, ale przecież to jest wŁaśnie najpiękniejsze. Ogródek żyje!
Pozdrawiam
Coś tam zmarnieje, coś dokupię i trzeba znaleźć miejsce, coś za bardzo wyrośnie i trzeba przyciąć. Pracy nie ubywa, ale przecież to jest wŁaśnie najpiękniejsze. Ogródek żyje!
Pozdrawiam









