
Świerk (Picea) - choroby, szkodniki
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 7 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Świerk - choroby,szkodniki
U mnie gleba raczej gliniasta, ale jakie pH albo w jakie składniki jest bogata a w jakie uboga, tego nie wiem. Poziom wód gruntowych - raczej dość wysoki. W zeszłym roku puściła piękne wielkie przyrosty, a w tym właśnie baaardzo nieliczne. Nie mówicie, że nie ma dla niego ratunku 

Re: Świerk - choroby,szkodniki

Powiem szczerze, to wszystko będą środki zastępcze w razie dużych opadów pada jeden za drugim.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 wrz 2013, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól
Re: Świerk - choroby,szkodniki
drzewa rosną na gruncie porolnym RVI według ewidencji gruntów. w ogóle cały ogród jest założony na tym gruncie i powiem że nie wygląda to najgorzej. Co do wody to zwykły opad standardowy dla zachodniej części kraju, nie są zalewane ani nadmierna susza im też nie grozi.Więc co to może być jednak ta choroba grzybowa?pozdrawiam
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Zdjęcie by dużo pomogło
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 28 lip 2014, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Świerk - choroby,szkodniki

Co mogło zaszkodzić świerkowi?
Re: Świerk - choroby,szkodniki
A jak jeszcze powiesz w jakiej glebie ten kłujący rośnie to będziemy w domu
obstawiam początki choroby zwanej brunatnieniem igieł świerka . / Topsin zlać i to porządnie

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 wrz 2013, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Ta tylko ze jak patrze na te zdjecia na forum to brunatnienie igieł idzie od pnia na zewnątrz?u mnie zamarły i odpadły odwrotnie wszystkie tegoroczne pędy?chyba ze to nie jest reguła przy brunatnieniu?pozdr ps.cos zdjecia nie mogę,dodać?to trzeba sie rejestrować specjalnie?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 wrz 2013, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól
Re: Świerk - choroby,szkodniki
kubas21 pisze:Ta tylko ze jak patrze na te zdjecia na forum to brunatnienie igieł idzie od pnia na zewnątrz?u mnie zamarły i odpadły odwrotnie wszystkie tegoroczne pędy?chyba ze to nie jest reguła przy brunatnieniu?pozdr ps.cos zdjecia nie mogę,dodać?to trzeba sie rejestrować specjalnie?




chyba udało się dodać zdjęcia
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Wczoraj przy przeglądzie świerków, zaobserwowałem kilka owadów. Dziś opryskałem wszystkie świerki Mospilanem: dawka 5gram na 10litrów wody.
Myślicie, że jeszcze czymś prysnąć np. Magusem, jeśli tak to jaki odstęp czasowy zachować.
Niżej zdjęcia owadów. Mam nadzieję, że coś "wypatrzycie"
http://ifotos.pl/zobacz/1-1jpg_esahneh.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-2jpg_esahnex.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-3jpg_esahnen.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-4jpg_esahnee.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-5jpg_esahnes.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-6jpg_esahnea.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-7jpg_esahneq.jpg/
Mam nadzieje, że pomimo jakości uda się rozpoznać te zmory:)
Myślicie, że jeszcze czymś prysnąć np. Magusem, jeśli tak to jaki odstęp czasowy zachować.
Niżej zdjęcia owadów. Mam nadzieję, że coś "wypatrzycie"
http://ifotos.pl/zobacz/1-1jpg_esahneh.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-2jpg_esahnex.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-3jpg_esahnen.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-4jpg_esahnee.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-5jpg_esahnes.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-6jpg_esahnea.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/1-7jpg_esahneq.jpg/
Mam nadzieje, że pomimo jakości uda się rozpoznać te zmory:)
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 wrz 2013, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Czy jest ktoś w stanie mi coś powiedzieć na tą przypadłość przedstawioną na zdjęciach powyżej?
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Same owady swoją obecnością o niczym nie świadczą.To na zdjęciu przypomina zasnuję świerkową, ale obecność zdradzają dopiero brązowe 'gniazda' z oprzędów pod którymi żerują larwy zjadając igły.
Młode igły objadają jasnozielone larwy zawodnicy świerkowej, szkody widać już mniej więcej w połowie czerwca.Nie jestem znawcą w tym temacie, to są sugestie na podstawie mojej wiedzy ogólnej. Trzeba dokładnie poczytać, poobserwować, porównać, bo opryski na szkodnika trzeba robić w odpowiednim czasie.
Młode igły objadają jasnozielone larwy zawodnicy świerkowej, szkody widać już mniej więcej w połowie czerwca.Nie jestem znawcą w tym temacie, to są sugestie na podstawie mojej wiedzy ogólnej. Trzeba dokładnie poczytać, poobserwować, porównać, bo opryski na szkodnika trzeba robić w odpowiednim czasie.
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Witam.
Jestem tu nowy i jeszcze raz witam wszystkich.
Mam problem ze świerkami pospolitymi, które posadzilem w kwietnu tego roku. Kilka wypadło po posadzeniu, a reszta pieknie ruszyła.
Jakis miesiąc temu zauwazyłem dziwne brązowienie nowych odrostów i zastanawiam sie co może byc tego powodem.
Teren niestety nie jest jeszcze ogrodzony takze zastanawiam sie czy ktos sie nie przyczynił do ich obsychania.
Czekam na pomoc od kolegów i koleżanek bardziej doswiadczonych, bo ja dopero zaczynam przygode z własnym ogrodem


Jestem tu nowy i jeszcze raz witam wszystkich.
Mam problem ze świerkami pospolitymi, które posadzilem w kwietnu tego roku. Kilka wypadło po posadzeniu, a reszta pieknie ruszyła.
Jakis miesiąc temu zauwazyłem dziwne brązowienie nowych odrostów i zastanawiam sie co może byc tego powodem.
Teren niestety nie jest jeszcze ogrodzony takze zastanawiam sie czy ktos sie nie przyczynił do ich obsychania.
Czekam na pomoc od kolegów i koleżanek bardziej doswiadczonych, bo ja dopero zaczynam przygode z własnym ogrodem




-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 1 wrz 2013, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól
Re: Świerk - choroby,szkodniki
zibi może jakiś pies;-) się przyczynił jak nie masz działki ogrodzonej?
Re: Świerk - choroby,szkodniki
A kto kopał ty czy specjalista ? Dużo zależy od systemu korzeniowego , który jest prawie nienaruszony lub całkiem go brak/ zależnie kto kopie/ Druga sprawa z dużymi/ lub też sporymi egzemplarzami sadzonek a u ciebie o takich właśnie mowa to trafienie w porę deszczową na wiosnę i temperaturami w miarę dobrymi. Najgorzej to trafić na wysuszające wiatry , zero deszczu albo na odwrót na duże ulewy przez dłuższy czas. To co się uratowało proponował bym oprysk Topsinem. Nie nazwoizmy nie cudujemy. Przyczyna u ciebie to widzę połączenie sadzenia w nieciekawym terminie.
Ps. mam nadzieję, że pod tą stertą kory nie ma żadnej maty albo czegoś innego. Sama natura ma być.
Ps. mam nadzieję, że pod tą stertą kory nie ma żadnej maty albo czegoś innego. Sama natura ma być.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Świerk - choroby,szkodniki
Obstawiam zbyt uszkodzony system korzeniowy, a krzew już sporej wielkości.Wiosną póki jest umiarkowana temperatura, dobre podsiąkanie i jeszcze spory zapas wilgoci w glebie po zimie i na dodatek podlewany po przesadzeniu taki świerk rusza niejako ze 'swoich zapasów'.Potem jednak gdy nadejdą upały i poziom wody się obniży uszkodzone korzenie nie są w stanie uzupełniać deficytu wody i niestety usycha.Rośliny iglaste i zimozielone trzeba kopać i przesadzać (najlepiej jak najmłodsze) z wielką starannością.Zemści się każdy pośpiech, zbytnie okrojenie i obsypanie bryły korzeniowej. Zbędne wszelkie opryski, ten świerk jest stracony.