Ogród na śmietniku

[jolifleur]

Dzięki za fotkę i nie usuwaj jej- może komuś się przyda ta wiedza tym bardziej, że ja wcześniej namieszałam z tym żółtym czosnkiem . Mój ma całkiem inne listki ale w takim razie muszę go zdobyć

Mój, kupiony jako szczypiorek czosnkowy wygląda tak:


i ma przewagę nad niedźwiedzim, że nadaje się do jedzenia nawet jak zakwitnie. W zeszłym roku obcięłam mu kwiaty i jedliśmy listki do jesieni. Teraz je zostawiam i zobaczymy jak długo będą dobre

A może wymienimy nasionka? Co Ty na to? A właściwie to mam go tak dużo , że mogę podarowć cebulki

[christinkrysia]

Ewciu nasionek nie mam bo się same wysiały- nie przypilnowałam ale mam maleńkie cebulki w doniczkach, siewki z ub rocznych nasionek. Dałam już sąsiadce ale kilka sztuk jeszcze mogę podebrać . Za rok sama posiejesz ze swych nasionek i juz będziesz mieć mały łan
Czy faktycznie szczypiorek ma nutkę zapachową czosnku ?

[jolifleur]

Krysiu, faktycznie listki smakują czosnkiem, są wąskie i płaskie. Moja Majka nie lubi szczypiorku bo szczypie a ten szczypiorek czosnkowy chętnie zjada
Teraz wyjeżdżam na kilka dni nad morze ale jak wrócę to chętnie przyjmę te kilka cebulek od Ciebie

[jolifleur]

Powoli zaczynają rozkwitać mieczyki


i rącznik- podobno cudowna broń na kreta i nornice tak by to można skomentować ale roślinka ładna


pięknie rozkwitła rudbekia


i "zwykła" aksamitka. Kwiatek do którego mam sentyment, bo poza tym, że brzydko pachnie ślicznie i długo kwitnie

[nifredil]

Ewo, kapitalny ten pomarańczowy mieczyk Już słyszałam o rzekomej cudownej mocy rącznika, słyszałam też, że orliki odstraszają ślimaki Ale roślinka faktycznie niczego sobie. I tak dla sprostowania, śmierdziuszki nie śmierdzą..one po prostu specyficznie pachną

[dorotka350]

Bardzo lubię rudbekię... ona kojarzy mi się z beztroskim, upalnym latem, wakacjami i . Gdy na nią patrzę to nawet jak nie ma to jakoś rozjaśnia ogród i od razu robi się weselej. Poza tym jest zupełnie niekłopotliwa a kwitnie obficie i długo

[jolifleur]

Nifredil - ładnie określiłaś zapach aksamitek Naszadziłam ich trochę bo lubię a poza tym niby miały zabezpieczyć, podobnie jak nagietki, przed robalami warzywa. Nie bardzo działa, bo w kapuście aż się roiło od życia a aksamitka tuż obok ! Nie działa ale ładnie wygląda

Mieczyk jest od Anity- kupiłam miksa i było kilka ciekawych, mam nadzieję, że w tym roku też pięknie zakwitną Na razie zaczynają wypuszczać pąki, tylko ten się pospieszył ;)

Dorotka - ja też lubię rudbekię za tą plamę koloru i dłuuugie kwitnienie może kiedyś uda mi się zdobyć inne gatunki bo warto.

Moje dalie




i kilka roślinek z Majki ogródka, który pięknie się rozrasta. Z niecierpliwością też czekamy aż kobea zacznie kwitnąć.
lilia i dalia


powój - wyjątkowy bo niski i NIE pnący i inkarwilla wydała chyba ostatni kwiat w tym sezonie


szczawik rozrasta się jak szalony


A kobea wypuszcza nowe pędy i się rozrasta, rozrasta i rozrasta a wyczekiwanych pąków jakoś nie widać

[christinkrysia]

Ewciu w takim razie czekam na kontakt po powrocie bo z tym pośpiechu nie ma.
U mnie mieczyki zakwitły w czasie największych upałów i zbyt długo nie nacieszyłam się nimi.
Dobrze,że sadze w 3 terminach aby rozkwitały stopniowo i teraz zaczyna trzecia tura.
Kobea właśnie taka jest i nie każdy ma do niej szczęście .

[jolifleur]

Ok. Krysiu, odezwę się po powrocie

[Margo2]

A u mnie mieczyki abisyńskie nie zakwitły.
Mam same liście. Może za młode cebulki były

[jolifleur]

Może za młode cebulki a może za sucho? Ja swoje podlewałam i 2x nawóz dostały.

Nieuchronnie zbliża się jesień, na altance powojniki przekwitły i pokazały się winogrona:


niedługo będą orzechy


i slonecznik


a nawet nawłoć już przypomina, że lato się kończy


szkoda lata

[roza333]

Ewuś nie wiem jak się to stało że dopiero teraz do Ciebie zajrzałam masz piękny ogród i dom aż trudno uwierzyć że powstał na śmietniku .Córeczka Maja rośnie na ogrodniczkę .Kociaczek słodki i podobny do mojej Zuzi i Lucka .Mój ogród też powstawał na śmietniku ,a dom tylko był trochę lepszy od Twojego .Pozdrawiam cieplutko i będę zaglądać .

[jolifleur]

Witaj Justynko
dośiadczenia mamy podobne więc myślę, że się rozumiemy roboty było dużo ale satysfakcja jeszcze większa

Oglądałam Twojego kiciusia-faktycznie bardzo podobny, tylko że ja mam teraz ich duuużo więcej
Ten kotek, któego przygarnęłam wczesną wiosną okazał się kotką i to bardzo plenną bo w podziękowaniu za opiekę obdarowała mnie 5 !!! kociaczkami. Więc kocia rodzina się powiększyła o 3 kociaki takie jak mamusia i 2 czarnuszki. Pomagałam w narodzinach, trzymałam za łapkę kocią mamę ale nie spodzieałam się takiej licznej rodzinki. Kociaki zaczynają się robić coraz śmielsze, wychodzą coraz dalej, same już jedzą ale co ja pocznę z tą gromadką, to sama jeszcze nie wiem

Zdjęcia kotków wkrótce.

Ateraz moja księżniczka krzeuszka po postrzyżynach:


a tak wyglądała pełna kwiecia:


ta krzewuszka też zakwitła drugi raz, ale trochę skromniej:


i chyba ostatnie liliowce - crimson pirate, dopiero kończy kitnienie

[roza333]

Moja Zuzia też mnie uraczyła 3 kociąt jeden jest jej klonem to Lucek miał być mruczkiem ale mu się to imię nie podobało ,jest też Zdzisio biało ,szaro ,rudy i Tosia tri kolor to jest dopiero diabeł wcielony moje mają już prawie 3 miesiące i co nieco już napsociły w ogrodzie .Teraz szukam domku dla Tosi .A Ty rozglądasz się za domkami dla Twojej gromadki?

[jolifleur]

No to jesteśmy MAMUŚKI CHRZESTNE małych słodziaków

Oczywiście rozpowiadam wszystkim że będą kociaki do wzięcia ale to nie jest łatwe znaleźć domki dla 5-raczków
Kiedyś jak miałam 3 kociaki napisałam na furtce kartkę że 3 kociaki mam do oddania i udało się To było kilka lat temu...
Jak inaczej nie znajdę im domu to wypróbuję stary sprawdzony sposób. A jak sie nie uda to na pewno na bruk nie wywalę Może skończę jak Wioletta Willas ale jeść maluchy na pewno dostaną i sierotami nie będą