Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Bogumiłko ale dostęp do wody mają w oczku , a ja nie mam oczka wodnego 
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Moje zielone zakręcenie
Bogusiu ja w różnych miejscach porozkładałam podstawki od doniczek i dolewam jak nie pada.
Julciu ależ masz piękne mieczyki! Moje w tym roku zastrajkowały, wypuściły szable na 30cm i stoją... Obraziły się, czy jak. No i właśnie stuknęłam się w głowę - nie posadziłam krokosmi i mieczyków abisyńskich
Tylko gdzie one mogą być... Wieczorem będę poszukiwania uskuteczniać.
Julciu ależ masz piękne mieczyki! Moje w tym roku zastrajkowały, wypuściły szable na 30cm i stoją... Obraziły się, czy jak. No i właśnie stuknęłam się w głowę - nie posadziłam krokosmi i mieczyków abisyńskich
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Aniu koniecznie posadź jak najszybciej, najwyżej nie zakwitną w tym roku ale cebule nie zaschną i zakwitną w przyszłym sezonie.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu, dawno mnie nie było i nadrabiam zaległości. Zachwyciły mnie Twoje gladiole. W zeszłym roku moje się pochorowały- co było widać po cebulkach. Miałam jedną, ale M mi niechcący dziś ją usunął... Może pomyslę w kolejnym sezonie 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Wolusiu też miałam kiedyś więcej gladioli ,niestety jednego roku załapały wciornastka i od tamtej pory mam ich znacznie mniej a szkoda bo też mi się podobają.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu a co kwitnie na działeczce? u mnie ostatnia lilia kwitnie i róże zaczynają drugie kwitnienie. Teraz wieczorem prawie zimno jest 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu kwitnie dużo najwięcej rudbekii ale też drugi raz ostróżki. kwitną ostatnie lilie tygrysie,aksamitki,dąbki , nasturcje kosmos , dzielżany, cynie kroksmie, słoneczniki ozdobne ,dalie. maruna, floksy bylinowe i z siewu zaczyna rozchodnik i drobniutka santawlia a w ogrodach u sąsiadów jeszcze astry których ja niestety nie mam bo nie chcą rosnąć, Mam jeszcze dwa małe krzaczki rozwaru jeden różowy a drugi niebieski .Ach zapomniała bym jeszcze gazanie co prawda miałam nadzieję na więcej kolorów bo sama siałam ale większość jest żółta. Jednym słowem sporo.
Masz rację wieczory już chłodniejsze ale u mnie jeszcze sprawiają ulgę po dziennym upale
Masz rację wieczory już chłodniejsze ale u mnie jeszcze sprawiają ulgę po dziennym upale
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Izolek
- 200p

- Posty: 329
- Od: 26 lut 2014, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Witaj Julia przejrzałam cały Twój wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem ile tam roślinek nasadziłaś i jak ładnie to wszystko się komponuje
Mam jeszcze pytanie dotyczące Cali, kupiłam na początku roku w biedr. przekwitły w doniczce, cebule wyjełam, kiedy mam je posadzić do ziemi żeby mi tak ładnie zakwitły, czy ty je czymś nawozisz?
Mam jeszcze pytanie dotyczące Cali, kupiłam na początku roku w biedr. przekwitły w doniczce, cebule wyjełam, kiedy mam je posadzić do ziemi żeby mi tak ładnie zakwitły, czy ty je czymś nawozisz?
Pozdrawiam
Mój wątek,moje kwiatki
Mój wątek,moje kwiatki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu laptop naprawiony a w wątku cisza, a tak musiałaś się odwdzięczyć za naprawę, ale mam nadzieję że zdjęcia zrobiłaś roślinkom?
Dobrego tygodnia
Dobrego tygodnia
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Izolku kalie nawoziłam przez cały okres wzrostu teraz już liście żółkną i zasychają przygotowując się do spoczynku gdy większość liści już zaschnie wykopię kłącza i przechowam w piwnicy w warunkach podobnych jak dalie. wsadzę wiosną część
już w lutym do doniczek a pozostałe do ziemi na działce jak minie obawa przymrozków. Kallie zakwitają ok 2 miesięcy po posadzeniu, te w doniczkach w domku
będą wcześniej cieszyć kwiatami.
Marysiu masz rację ale muszę się wytłumaczyć brakiem czasu, w pracy teraz(urlopy) pracuję na trzech etatach i do domku przychodzę wykończona.Dziś jeszcze dodatkowo odbierałam wnuka z przedszkola, potem przygotować obiadek,chwilkę się pobawić z małym, bo pogoda nijaka delikatnie kropi zamiast padać
i tak zeszło.A zdjęcia zrobione
tylko trzeba jakoś to posegregować i opisać a dopiero teraz mogłam przysiąść a jeszcze chcę zobaczyć co u Was słychać 
już w lutym do doniczek a pozostałe do ziemi na działce jak minie obawa przymrozków. Kallie zakwitają ok 2 miesięcy po posadzeniu, te w doniczkach w domku
Marysiu masz rację ale muszę się wytłumaczyć brakiem czasu, w pracy teraz(urlopy) pracuję na trzech etatach i do domku przychodzę wykończona.Dziś jeszcze dodatkowo odbierałam wnuka z przedszkola, potem przygotować obiadek,chwilkę się pobawić z małym, bo pogoda nijaka delikatnie kropi zamiast padać
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu na Twoją prośbę przedsawiam co kwitnie w tym momencie na działeczce

Również w moim mini rozsadniku widać pierwsze sukcesiki ,zaczęły wypuszczać listki z patyczków róż wsadzonych po pierwszym kwitnieniu róż i wsadzone sadzonki agrestu dla innej forumki wiem,ze do pewnego ukorzenienia jeszcze trochę czasu potrzeba ale już zaczynają cieszyć.

Zaczynam pierwsze zbiory malin jesiennych tradycyjnych czerwonych i żółtych

Jeżyny bezkolcowe w tym roku obrodziły aż ponad miarę i nie jestem pewna czy nadążę przerabiać aby nie zgniły na krzakach bo zapowiadaja deszcz i ochłodzenie a wtedy jednak rzadziej jestem na działce

Gorczyca posiana po zebraniu czosnku wzeszła bardzo szybko i juz zaczyna kwitnąc
ale to chyba zasługa temperatury i podlewania

jak przekopię będę jeszcze mogła posiać łubin zólty
bo na moich piaseczkach nigdy dośc masy zielonej wszystko zostaje przerobione bardzo szybko i bez śladu. A po żółknących juz ogórkach będę siała aksamitki.
Jeszcze aronia czeka na zerwanie i zamrożenie bo szpaki zaczynają ją odwiedzać

Na koniec pokażę wam azalie japońską którą dostałam na dzień babci pięknie kwitnącą ,którą na lato po przesadzeniu w większą doniczkę wyniosłam na działkę,
ponownie zakwitła


Również w moim mini rozsadniku widać pierwsze sukcesiki ,zaczęły wypuszczać listki z patyczków róż wsadzonych po pierwszym kwitnieniu róż i wsadzone sadzonki agrestu dla innej forumki wiem,ze do pewnego ukorzenienia jeszcze trochę czasu potrzeba ale już zaczynają cieszyć.

Zaczynam pierwsze zbiory malin jesiennych tradycyjnych czerwonych i żółtych

Jeżyny bezkolcowe w tym roku obrodziły aż ponad miarę i nie jestem pewna czy nadążę przerabiać aby nie zgniły na krzakach bo zapowiadaja deszcz i ochłodzenie a wtedy jednak rzadziej jestem na działce

Gorczyca posiana po zebraniu czosnku wzeszła bardzo szybko i juz zaczyna kwitnąc

jak przekopię będę jeszcze mogła posiać łubin zólty
Jeszcze aronia czeka na zerwanie i zamrożenie bo szpaki zaczynają ją odwiedzać

Na koniec pokażę wam azalie japońską którą dostałam na dzień babci pięknie kwitnącą ,którą na lato po przesadzeniu w większą doniczkę wyniosłam na działkę,

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu dziękuję! jak ja to lubię ! bo to jakbym się przeleciała po Twoim ogrodzie
Tyle kwiatów ładnych kwitnie, a i zjeść jest co
u mnie też jeżyn bardzo dużo, ale pewnie będziemy je mrozić bo w zimie do jogurtu są pyszne
Mam azalię podobną do Twojej, która od lat stoi w łazience na oknie i też zaczyna kwitnąć. Uważaj
żeby Ci do doniczki nie weszły dżdżownice albo ślimaki, bo stracisz tą ślicznotkę 
- Izolek
- 200p

- Posty: 329
- Od: 26 lut 2014, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje zielone zakręcenie
Julia dziękuje za wyczerpującą wypowiedź 
Pozdrawiam
Mój wątek,moje kwiatki
Mój wątek,moje kwiatki
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Dziś popracowałam w ogrodzie i przy zrywaniu aronii pomyślałam, ze chyba już powoli nadchodzi czas sadzenia żonkili i narcyzów. a moje cebule zjadł niszczyk więc muszę się rozglądnąć za cebulami a i troszkę tulipanów by się przydało

Muszę poszukać czegoś nowego

Muszę poszukać czegoś nowego
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Nie słyszałam o niszczyku? czy można się jakoś chronić przed nim? a poza tym jak zniszczył to czy nie zniszczy nowych cebul? ale pytań zadałam 

