Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz. I (2013- 2017)

[dawidek1771]

A które są łatwiejsze w uprawi drobn. czy wielkokwiatowe ?
- mi się wydaje że łatwiejsze są drobnokwiatowe - bo się przynajmniej same krzewią a te wielkokwiatowe to mi zawsze nie równo rosną

[Zibi_41]

Wielkokwiatowe wymagają nie lada samozaparcia Chcemy już sadzić i patrzeć jak rosną a niestety , trzeba dotrzymywać terminów i technologii. Do tego muszą trafić dokładnie w końcówkę Października , co też potrafi być problematyczne. Dopiero po trzech latach doświadczeń z innymi w tym roku pierwszy raz odważyłem się je sadzić , wyszukując przez całą zimę najlepszych metod produkcji zgodnych z moimi doświadczeniami. Drobnokwiatowe sprzedają się przez cały sezon , nie mam nawet kiedy zrobić fotek , bo te które nakwitają schodzą na pniu. Wymagania jakościowe w stosunku do nich też są mniejsze , różnice w cenie między pierwszym a drugim sortem niewielkie. Różne instytuty i uczelnie publikują metody produkcji , które trzeba niekiedy minimalnie skorygować do własnych potrzeb , ale ogólnie są łatwiejsze w produkcji. Jest jeszcze jeden aspekt. Nic nie przebije pięknej , dziewięcio czy jedenastopąkowej chryzantemy wielkokwiatowej. To one stanowią podstawę handlu 1-go Listopada.

[dawidek1771]

Mnie jeszcze długa droga czeka aż wyprodukuje dobrej jakości wielkokwiatowe,- dla mnie jeszcze ciężko w tym roku jest z drobnokwiatowymi.
Jakie tam sa też terminy przy wielkokwiatowych; należy sadzić je w 26 tygodniu, później należy je uszczknąć na równej wysokości i obrywać jak jest więcej niż 3pędy na jednej sadzonce + Topflor -- tyle wiem do tej pory i nawożenie tez jest inne niz u drobnokwiatowych ?

[Zibi_41]

Prawie tak , ale nie do końca Sadzimy w 26 - 28 tygodniu. Po około dziesięciu dniach przycinamy , nie do równej wysokości , lecz pozostawiając trzy liście nad ziemią. Trzy , bo nowy pęd odbija przy liściu. Potem cierpliwie podlewamy , unikając nawozów wysokoazotowych , bo przy wielkokwiatowych ważniejszy jest kwiat od masy zielonej. Zaciemniamy zależnie od odmiany , usuwając z każdego odrostu pączki kwiatowe z wyjątkiem pierwszego. Gdy pąki się wybarwią , przerywamy sterowanie . Gdy pojawiają się pierwsze pąki kwiatowe nawozimy przy każdym podlewaniu nawozem wysokopotasowym , na przykład 10 - 20 - 30. Przy wielkokwiatowych można stosować go przez cały cylk uprawy. Nie wymagają cieniowania , a jeśli liście nie nabierają ładnego pełnego koloru trzeba zastosować hellad żelaza w/g instrukcji producenta. Tylko doglebowo , hellad plami liście. Nic w tym trudnego

[dawidek1771]

Czyli jeden nawóz ten np; 10 - 20 - 30 - wystarczy do całej uprawy wielkokwiatowych czy sa też potrzebne jakieś inne jeszcze ?
A skarlanie to gdy mają 2-3 cm odrostu i 2 razy ?

[Zibi_41]

Skarlanie to ten trudniejszy temat w uprawie Niewielki błąd może zatrzymać wzrost chryzantemy na dwa - trzy tygodnie , a to już duży problem. Przy średnio kwiatowych nie stosuję skarlacza w ogóle , wielkokwiatowe pryskałem tylko raz , a trzydzieści doniczek robię bez skarlania , sadząc je później i zaciemniając wcześniej. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

[dawidek1771]

No to będę czekał na odpowiedz końcem października czy można bez skarlania też

-- 10 sie 2014, o 22:34 --

Bo odmiany drobnokwiatowe nie wymagają skarlania ?

[dawidek1771]

Jeszcze chciałbym się zapytać o środki ochrony chryzantem
Jakie najlepiej zakupić opryski grzybobójcze i owadobójcze jakie Zibi Poleca ? I po ile rodzajów musi być grzybobójczych i owadobójczych aby starczyło mi na cały sezon ? Bo nie można np; jednymi i tymi samymi środkami pryskać cały czas ?

W tym roku zaopatruje się w swojej miejscowości na bieżąco - i trochę żałuje że nie kupiłem wcześniej sobie w Tychach , bo u mnie są bardzo drogie i nie ma nic do wyboru.

[Zibi_41]

Środki ochrony staram się różnicować , ale standartowo na szkodniki Mospilan , Apacz z systemicznych i kontaktowy Fastak , a z grzybobójczych Topsin , Teldor i odkażalnik Desogerme. Ten zestaw w zupełności wystarczy . W tym sezonie z grzybkami mam jak dotąd spokój , ale wciornastek i przędziorek szaleją jak nigdy

[dawidek1771]

A ten Apacz 50 Wg -- to jaką Zibi daje dawke np; na 10 l wody ?

[dawidek1771]

Mi aktualnie u chryzantem górne wierzchołki te środki zanikają czy gniją - pryskałem je Topsinem. Ale nie mam pojęcia co to jest i czy pomoże ten Topsin

[Zibi_41]

Kupuję opakowania 20g i rozcieńczam w dwudziestu litrach wody. Mospilan 40g w dwudziestupięciu.
Uszkodzone pączki to nie grzyb lecz szkodnik. rozmiar zdjęcia nie pozwala na rozpoznanie , ale objaw jest wysoce niepokojący. Jeśli masz coś na szkodniki , pryskaj odrazu jutro rano. Prawa strona zdjęcia wskazuje na przędziorka , ale pewny nie jestem

[dawidek1771]

Mam w domu właśnie ten Apacz 50 wg w opakowaniu 40 gram.
i mam również Mospilan - który będzie z nich lepszy ? chyba że musze pryskać jakimś innym ?
To jaką dawkę najlepiej mam dać żeby zadziałał a zarazem nie oparzył ?

-- 11 sie 2014, o 22:56 --

Mam jeszcze takie zdjęcia dzisiaj zrobione - nie wiem czy coś pomogą :

[Zibi_41]

Dziesięć gram na dziesięć litrów wody , oprysk drobnokropelkowy. Te też niewiele pomogą , przędziorek jest tak mały , że można go pomylić z ziarnem zdjęcia. Wciornastek też. Ich działanie można rozpoznać po liściach , ale gdy efekty są już dobrze widoczne , jest za późno na przeciwdziałanie. Tylko profilaktyka. Opryskaj w tym stężeniu które podałem , powtórz po trzech dniach i obserwuj efekty.

[dawidek1771]

Który bd lepczy Apacz czy Mospilan ?
Mam nadzieje że nie jest tylko za póżno