OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
OK. Czyli przeliczajac wychodzi 0,16ml/m2. Liczac dla swojej uprawy na 16m2 daje to 2,56 ml. Do oprysku potrzebuje 2,5l wody, wiec wychodzi ~1ml/l (0,1%). Dajac 2ml/l (0,2%) bierzemy pod uwage duza mase roslin na tych 16m2 w uprawie amatorskiej (az 48 roslin). Powinno wystarczyc? IMHO tak. Nawet liczac, ze reanimujemy "trupa" dawka 3ml/l powinna zadzialac.
forumowicz: Czy takie przeliczenie wychodzace nie ze stezenia, a z masy substancji czynnej na powierzchnie (jak sugerowales) jest OK?
forumowicz: Czy takie przeliczenie wychodzace nie ze stezenia, a z masy substancji czynnej na powierzchnie (jak sugerowales) jest OK?
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Zapobiegawczo- tak, interwencyjnie-nie.
Nooo. Jak tak i dalej pójdzie,
to Marsjanie zostaną z ręką w nocniku i bez grama radości.
Tak trzymać Panowie!
bab...
Nooo. Jak tak i dalej pójdzie,
to Marsjanie zostaną z ręką w nocniku i bez grama radości.

Tak trzymać Panowie!
bab...
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
A no widzisz, teraz jasniej.
Czyli reanimacja "trupa" wg Ciebie wymaga az 0,5%, a mi wychodzi 0,3%. Chyba wiele zalezy od pacjenta i tego ile jest w stanie zniesc ogrodnik.
Co z karencja przy tych uderzeniowych 5ml/l?
Czyli reanimacja "trupa" wg Ciebie wymaga az 0,5%, a mi wychodzi 0,3%. Chyba wiele zalezy od pacjenta i tego ile jest w stanie zniesc ogrodnik.

Co z karencja przy tych uderzeniowych 5ml/l?
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Na temat karencji już się wypowiadałem na przykładzie ogórka i cebuli. Ta sama dawka a karencja inna. Z pozoru nielogiczne, bo przecież ogórki rosną i zbiera się je wielokrotnie szybciej niż cebulę ,więc czas degradacji środka jest o wiele krótszy w przypadku ogórka. Ale to tylko pozorna nielogiczność, która jednak wskazuje, że to nie dawka jest jedyną podstawą karencji.
Weźmy temat z innej beczki. Oto wysokość plonów niektórych warzyw:
http://pytamy.pl/kat,17,title,ile-kg-wa ... tanie.html
Widzimy, że plon pomidorów jest dwukrotnie wyższy niż plon ziemniaków. Jeśli na obie rośliny zastosujemy oprysk owe 5 ml/l to stężenie pozostałości fungicydu będzie dwukrotnie większe w ziemniakach niż w pomidorach/ przypominam, że mówimy o preparacie systemicznym/ ponieważ masa owoców pomidora będzie dwa razy większa. Idąc tym tokiem rozumowania to na ziemniaki powinno się zastosować stężenie 3 ml/l a nie na pomidory. Powiem wiecej. Ziemniaków zjadamy wielokrotnie wiecej niz pomidorów, co jeszcze bardziej przemawia za tym ,by na ziemniaki stosować dawki mniejsze jak na pomidory.
Skoro więc producent dopuszcza w przypadku ziemniaków stężenie 5 ml/l, to ja śmiało mogę tą samą ilością pryskać pomidory a i tak w nich będzie mniej pozostałości fungicydu, niż byłoby w ziemniakach.
Weźmy temat z innej beczki. Oto wysokość plonów niektórych warzyw:
http://pytamy.pl/kat,17,title,ile-kg-wa ... tanie.html
Widzimy, że plon pomidorów jest dwukrotnie wyższy niż plon ziemniaków. Jeśli na obie rośliny zastosujemy oprysk owe 5 ml/l to stężenie pozostałości fungicydu będzie dwukrotnie większe w ziemniakach niż w pomidorach/ przypominam, że mówimy o preparacie systemicznym/ ponieważ masa owoców pomidora będzie dwa razy większa. Idąc tym tokiem rozumowania to na ziemniaki powinno się zastosować stężenie 3 ml/l a nie na pomidory. Powiem wiecej. Ziemniaków zjadamy wielokrotnie wiecej niz pomidorów, co jeszcze bardziej przemawia za tym ,by na ziemniaki stosować dawki mniejsze jak na pomidory.
Skoro więc producent dopuszcza w przypadku ziemniaków stężenie 5 ml/l, to ja śmiało mogę tą samą ilością pryskać pomidory a i tak w nich będzie mniej pozostałości fungicydu, niż byłoby w ziemniakach.
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Zuwaz, ze w przypadku ziemniaka spora czesc rosliny (i wszystkie czesci jadalne) jest pod ziemia i nie ma bezposredniego kontaktu z preparatem. To bulwy zjadasz, ale ich nie pryskasz. Pomidory (owoce) dostaja ta chemia w pelnym wymiarze.forumowicz pisze:Widzimy, że plon pomidorów jest dwukrotnie wyższy niż plon ziemniaków.
Mow za siebie.forumowicz pisze:Ziemniaków zjadamy wielokrotnie wiecej niz pomidorów,

Czyli jak rozumiem sugerujesz, ze 7 dni wystarczy?
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ty z kolei zauważ, że mówimy o preparacie układowym, więc nie ma nic do rzeczy czy owoce znajdują się nad czy pod ziemią. A masa liści ziemniaka na pewno nie jest mniejsza, o ile nie większa od pomidora, więc i powierzchnia wchłaniania też.Pyxis pisze:Zuwaz, ze w przypadku ziemniaka spora czesc rosliny (i wszystkie czesci jadalne) jest pod ziemia i nie ma bezposredniego kontaktu z preparatem. To bulwy zjadasz, ale ich nie pryskasz.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Znów posłużę się przykładem. Środek TattooPyxis pisze:
Czyli jak rozumiem sugerujesz, ze 7 dni wystarczy?
Przy stężeniu ca25 % propamokarbu okres karencji dla ziemniaka/ Tattoo 550 SC/
A przy stężeniu 37,5 % propamokarbu + jeszcze na dodatek rakotwórczy chlorotalonil / Tattoo 750 SC / okres karencjiOKRES KARENCJI (okres od dnia ostatniego zabiegu do dnia zbioru i przeznaczenia do
konsumpcji): ziemniaki - 14 dni
Przestańmy więc mówić o karencji i trzymajmy sie terminu podawanego w etykiecie Tattoo 750 SC dla pomidora czyli 3 dniOKRES KARENCJI (okres od dnia ostatniego zabiegu do dnia zbioru i przeznaczenia do
konsumpcji): ziemniak, cebula - 7 dni,
ogórek, pomidor (pod osłonami) - 3 dni,
ogórek pomidor (w gruncie) - 3 dni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
A co z pomidorami,które powiązały po jednym owocu w gronie z powodu upałów?Było dużo takich postów.Co poradzisz forumowicztym forumkom?Podejrzewam,że plon będzie mniejszy niż ziemniaków i suma summarum stężenie środka będzie kilka razy większe niż w ziemniaku.
Jakie to szczęście,że nie kropiłem pomidorów,żadnymi wynalazkami,tylko stosowałem środki ogólnie uważane za nieekologiczne i teraz nie muszę stosować Infinito.I nie budzę się z ręką w nocniku ,pełnym zgniłych pomidorów.BEZCENNE! 


Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Odnośnie Infinito. Wydaje mi się, że zwiększanie dawek, a następnie wycofywanie tego specyfiku z pomidora wynika z prostego powodu - na pomidorze przestaje być skuteczny. Próbowałem dociec sprawy u producenta, ale nie chciał puścić pary z ust. Usłyszałem tylko, że Infinito jest na ziemniaki a Mildex na pomidory. Co może potwierdzać powyższe. Sam 2 lata temu musiałem, w trudnych warunkach, pryskać interwencyjnie i Infinito i Mildexem. Infinito zawiodło.
Odnośnie żużywania ŚOR przez amatorów i zawodowców. Ci drudzy zużywają ich znacznie więcej, bo jak czytałem potrafią zrobić w sezonie 10 (i więcej) opryksów (grunt). W sezonie - co tydzień zbiór i oprysk. Amator wykona ich 2-4.
Amator musi dać trochę większą dawkę i nanieść więcej cieczy ponieważ:
- ma gorszy opryskiwacz;
- pryska rzadziej, więc pojedynczy oprysk powinien zapewnić dłuższą ochronę. Karencja również powinna się wydłużyć.
Odnośnie żużywania ŚOR przez amatorów i zawodowców. Ci drudzy zużywają ich znacznie więcej, bo jak czytałem potrafią zrobić w sezonie 10 (i więcej) opryksów (grunt). W sezonie - co tydzień zbiór i oprysk. Amator wykona ich 2-4.
Amator musi dać trochę większą dawkę i nanieść więcej cieczy ponieważ:
- ma gorszy opryskiwacz;
- pryska rzadziej, więc pojedynczy oprysk powinien zapewnić dłuższą ochronę. Karencja również powinna się wydłużyć.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ma do rzeczy, bo powierzchnia rosliny ktora pokryl preparat przeklada sie bezposrednio na jego ilosc, ktora zostala wchlonieta do CALEJ rosliny. Mniej lisci i owocow ktore zostaly pokryte ciecza robocza - mniej srodka chemicznego w roslinie.forumowicz pisze: Ty z kolei zauważ, że mówimy o preparacie układowym, więc nie ma nic do rzeczy czy owoce znajdują się nad czy pod ziemią. A masa liści ziemniaka na pewno nie jest mniejsza, o ile nie większa od pomidora, więc i powierzchnia wchłaniania też.
No to mowimy o ronych pomidorkach. Moje samokonczace koraliki bardzo mocno ciete sa duuuuzo bardziej ulistnione niz typowy krzaczor ziemniaka. O odmianach wysokich nawet nie wspomne.
forumowicz pisze: Przestańmy więc mówić o karencji i trzymajmy sie terminu podawanego w etykiecie Tattoo 750 SC dla pomidora czyli 3 dni

Gratulacje za "odwage"!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Może i jestem niepoważny,ale jeżeli zamiast 4 kg owoców będzie 1 kg,a masa zielona pozostanie na podobnym poziomie,to wg Ciebie masa korzeni zwiększy się o 3 kg żeby wyszło na Twoje?Przecież ,jak wspomniałeś wcześniej,środek jest systemiczny i rozkłada się równomiernie w całej roślinie.Wybacz ale ja tego nie łykam.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ostatni raz coś tu sprzątam lub poprawiam, a potem,
potem już tylko orbita
potem już tylko orbita

- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Tez sugerujesz, ze amatorzy oprysk wykonuja miotlami z galazek? Mam calkiem przyzwoite opryskiwacze ktore moge napompowac do wysokiego cisnienia z dyszami ktore potrafia naprawde mgielke zrobic. Jakich cudow uzywaja zawodowcy? To raz.ABan pisze: Amator musi dać trochę większą dawkę i nanieść więcej cieczy ponieważ:
- ma gorszy opryskiwacz;
- pryska rzadziej, więc pojedynczy oprysk powinien zapewnić dłuższą ochronę. Karencja również powinna się wydłużyć.
Amator pryska rzadziej nie dlatego, ze dowala pomidorkom szokowe dawki SOR, a dlatego, ze jest sklonny poniesc wieksze ryzyko w uprawie. IMHO oczywiscie. To dwa.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Odnośnie opryskiwaczy - każdy amtorski opryskiwacz powyżej 100 zł działa z grubsza tak samo. Dzwoniłem na wiosnę do dwóch wiodących producentów i dowiedziałem się, że ciśnienie i sposób nanoszenia cieczy są w zasadzie identyczne, niezależnie od ceny.
Profesjonalne rolnicze opryskiwacze wytwarzają dużą mgiełkę, która wejdzie pod każdy listek.
Właśnie z powodu większej skłonności do ryzyka amatorzy pryskają rzadziej, dlatego zużywają mniej ŚOR na jednostkę powierzchni. Aczkolwiek żeby tego ryzyka nie maksymalizować, ja na przykład daję górne (dopuszczalne) dawki i robi tak zapewne większość amatorów.
Profesjonalne rolnicze opryskiwacze wytwarzają dużą mgiełkę, która wejdzie pod każdy listek.
Właśnie z powodu większej skłonności do ryzyka amatorzy pryskają rzadziej, dlatego zużywają mniej ŚOR na jednostkę powierzchni. Aczkolwiek żeby tego ryzyka nie maksymalizować, ja na przykład daję górne (dopuszczalne) dawki i robi tak zapewne większość amatorów.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Swoim recznym oryskiwaczem masz duzo wieksze pole "manewru". Pryskasz kirunkowo, od dolu z bokow. Nie zgodze sie z Toba, ze to malo skuteczna metoda.
Nie wiem jak robia inni amatorzy, ale ja stosuje sie do dawek na etykiecie nie zwiekszajac nadmiernie stezenia. Za to do fungicydow dodaje nawoz i adiuwant (lub Biosept zamiast adiuwantu), zeby w 100% wykorzystac ich dzialanie.
Nie wiem jak robia inni amatorzy, ale ja stosuje sie do dawek na etykiecie nie zwiekszajac nadmiernie stezenia. Za to do fungicydow dodaje nawoz i adiuwant (lub Biosept zamiast adiuwantu), zeby w 100% wykorzystac ich dzialanie.