Przegniły trzon

[Kasiunia89]

Witam, zauważyłąm białe kropeczki pleśni na ściankach osłonki, wyjęłam storczyka i moim oczom ukazał się druzgocący widok. Korzenie zostały przelane i gniją . Również główny nazwe to ??pień??(nie znam fachowej nazwy) też jest przegniły. Proszę o pomoc, zależy mi na odreanimowaniu go, ale kompletnie nie wiem, czy powinnam odciac zgnile korzenie wraz z tym ??pniem??, tym bardziej że posiada keiki, które chciałąbym odratowac. Proszę również o instrukcję dotyczące keiki, bo komplenie nie wiem kiedy powinno być odseparowane od matki http://images69.fotosik.pl/44/763ce0bc338061ea.jpg

[Kasiunia89]

Sorka,za tak wielkie zdjęcie jestem nowym użytkownikiem i nie wszystko jeszcze opanowałam:)

[obita]

EEE dobrze jest Utnij przegnitą cześć i korzenie, posyp obficie cynamonem/węglem drzewnym miejsce ciecia i daj do nowego podłoża. Korzenie są, wiec przy odrobinie szcześcia kwiatek nie odczuje zmian

[natka_211]

obita ma racje, że storczyk nie jest w aż tak tragicznym stanie.

-- 31 lip 2014, o 10:52 --

P.S. tylko ja bym odradzała użycie cynamonu do posypania ran po obciętych korzeniach.

[Kasiunia89]

Dzięki wielkie:)) Korzenie do ucięcia, a ten przegniły 'trzon' tez mam odlamac, czy aby tylko korzenie?

[natka_211]

Kasiu, ten przegniły trzon powinien być ucięty ostrym sterylnym narzędziem (nigdy niczego nie urywamy).

[Kasiunia89]

A czy keika po lewej powinnam już odseparować czy poczekać ąz korzenie będą dłuższe. Przesyłam zdjęcie z oddali, żeby lepiej go było widać.

[natka_211]

Jeśli masz okazję przesadzić storczyka do nowego podłoża to proponuje latorośl oddzielić od rośliny matecznej. Powinna już sobie spokojnie poradzić. Proponuje młodą latorośl wsadzić do mieszanki sphagnum i kory sosny piniowej (gruba granulacja).

[neo01]

Zrób tak jak pisze natka. Keiki spokojnie da radę sam ,teraz ciągnie z matecznika więcej ,a tak podejmie wytwarzanie korzeni sam. Korzenie zalane odetnij.

[natka_211]

Kasiu i jak misja ratunkowa się powiodła?

[gosiiiaczek]

natka podepnę się tutaj, może Ty mi pomożesz http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=80151

[natka_211]

Gosiaczek a czy przed włożeniem storczyka do podłoża keramzyt porządnie wypłukałaś i wyparzyłaś? Poza tym nie wiem kiedy zmieniałaś podłoże. Może za często podlewasz i np pojawiły się skoczkonogi. W momencie kiedy podłoże dobrze przeschnie i nie mają czym się żywić atakują młode korzonki.

[natka_211]

Poza tym pomyśl może o zwiększeniu wilgotności wokół storczyka? Jakaś taca z keramzytem może by się przydała? Ale przede wszystkim poszukaj lokatorów albo przeanalizuj w jaki sposób się nią zajmujesz może z powodu jakichś drobnych błędów w uprawie wzrost korzeni jest zahamowany? Poza tym nawóz. Jeżeli zależy Ci na wzroście korzeni i masy zielonej to pomyśl o zakupie nawozu do storczyków z przewagą azotu w składzie. Ja osobiście do reanimków oraz małych sadzonek stosuje peters professional plant starter( w bardzo małych dawkach). Świetnie się sprawdza, wzmacnia roślinę.

[gosiiiaczek]

Keramzytu nie płukałam, bo był on już w zakupionym podłożu do storczyków. Żadnych lokatorów nie zauważyłam. Storczyk wypuszcza i liść i nowe korzenie, ale właśnie kiedy zaczynają one dotykać podłoża to zamierają. Kupię inne podłoże (bez keramzytu) i mam nadzieję, że to pomoże...nawoże też sporadycznie, może za rzadko. Dziękuję Ci za odpowiedź

[natka_211]

A ta mambosa to jakaś krzyżówka z venosą? Jeśli tak to one bardzo lubią wilgoć i ciepełko. mim. 18 st w nocy i max 30 st w dzień+ wysoka wilgotność. Nie może spadać poniżej 50%. Może z tą wilgotnością jest coś nie tak? Ogólnie jeśli to krzyżówka z venosą to one bardzo chętnie kwitną tylko niestety nie tolerują niskiej wilgotności.