Nie przejmuj się. Ważne,że kwiaty Ci się podobają. Na początku mojej liliowcowej przygody kupowałm co popadnie i wystarczyło ,że zobaczyłam napis "liliowiec " a już wpadałm w amok. Moje pierwsze liliowce kupione jako mix odmian na kiermaszu roślin zakwitły jako rdzawe. Teraz mam pokaźną kępkę.
Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Bożenko!
Nie przejmuj się. Ważne,że kwiaty Ci się podobają. Na początku mojej liliowcowej przygody kupowałm co popadnie i wystarczyło ,że zobaczyłam napis "liliowiec " a już wpadałm w amok. Moje pierwsze liliowce kupione jako mix odmian na kiermaszu roślin zakwitły jako rdzawe. Teraz mam pokaźną kępkę.
Zamiast Franasa Halsa miałm czerwone pajączki.
Nie przejmuj się. Ważne,że kwiaty Ci się podobają. Na początku mojej liliowcowej przygody kupowałm co popadnie i wystarczyło ,że zobaczyłam napis "liliowiec " a już wpadałm w amok. Moje pierwsze liliowce kupione jako mix odmian na kiermaszu roślin zakwitły jako rdzawe. Teraz mam pokaźną kępkę.
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Co tu dużo pisać o uprawie tak mało wymagających roślin.Średniej klasy gleba,wilgotna ale przy tym dobrze zdrenowana i minimum 5h bezpośredniego nasłonecznienia a optymalnie cały czas poza godzinami południowymi i to wszystko co potrzebne aby dobrze rosły
. Przed chorobami to najlepiej wczesną wiosną spryskać wywarem ze skrzypu i pokrzywy tak w proporcji mniej więcej 1/5 w 1kg na 10l wody - po 5 dniach już można stosować.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
anezob69 -Bożenko z podobnym liliowcem do Twojego i ja mam problem.
Zamówiłam odmianę Lavender Deal ( rubinowo-lawendowych kwiatach i złotej, kontrastującej gardzieli. Trzy przednie płatki kwiatu są szerokie, na brzegach pofalowane , z wyraźną białą wstęgą przechodzącą dokładnie w połowie płatka. Tylne płatki są gładkie, wywinięte do tyłu )
Wszystko pasuje ale moje mają jakby bardziej malinowo-czerwony kolorek a do tego zmienny jak to czasami bywa u liliowców ...

Uprawianie to bajka i radości mnóstwo gdy kwitną ale ustalenie odmian gdy zdarzają sie pomyłki ze strony dostawców to już ogromna praca i wielkie wyzwanie .
Wszystkim życzę powodzenia i namawiam do uprawy bo sa prawie samoobsługowe i przepięknie wyglądają w dużych kępach.
Mam dobrą ziemię i szybko się rozrastają. Ciekawi mnie jak często można wykopywać kępy i dzielić dla rozluźnienia na rabacie ?
Czy to ma wpływ na kwitnienie w kolejnym sezonie ?
Zamówiłam odmianę Lavender Deal ( rubinowo-lawendowych kwiatach i złotej, kontrastującej gardzieli. Trzy przednie płatki kwiatu są szerokie, na brzegach pofalowane , z wyraźną białą wstęgą przechodzącą dokładnie w połowie płatka. Tylne płatki są gładkie, wywinięte do tyłu )
Wszystko pasuje ale moje mają jakby bardziej malinowo-czerwony kolorek a do tego zmienny jak to czasami bywa u liliowców ...
Uprawianie to bajka i radości mnóstwo gdy kwitną ale ustalenie odmian gdy zdarzają sie pomyłki ze strony dostawców to już ogromna praca i wielkie wyzwanie .
Wszystkim życzę powodzenia i namawiam do uprawy bo sa prawie samoobsługowe i przepięknie wyglądają w dużych kępach.
Mam dobrą ziemię i szybko się rozrastają. Ciekawi mnie jak często można wykopywać kępy i dzielić dla rozluźnienia na rabacie ?
Czy to ma wpływ na kwitnienie w kolejnym sezonie ?
- Kleksik
- 200p

- Posty: 323
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Krysiu
,
Zdjęcie Twojego Laender Deal jest w niewłaściwej tonacji. Za dużo żółtego!
Zobacz, może uda Ci się skorygować ustawienia kolorów. I zamieść zdjęcie jeszcze raz
Zdjęcie Twojego Laender Deal jest w niewłaściwej tonacji. Za dużo żółtego!
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
-
ali67
- 100p

- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Liliowce jak zdążyłem zauważyć lubią piaszczystą, przepuszczalną i lekką glebę.AmeliaL pisze: ali67 nie masz się czym chwalićPiękne kępy kolorowych liliowców.Ja o takich marzę i póki co mieć nie mogę
Pod każdą karpę dodatkowo dałem kompost, w ubiegłym roku podlewać nie musiałem i dobrze się rozrosły, w tym roku od kwietnia tylko dwukrotnie popadało i szybko przekwitły.
ps.
Tak nakręciliście mnie na te liliowce że pojechaliśmy do znajomego obejrzeć jego plantację i niechcący kupiliśmy jeszcze 16 różnych odmian. Trzy dni musiałem w tych upałach przygotowywać im miejsce.
Zobaczymy w przyszłym roku co z tego wyrośnie.
Jak twierdzi ten hodowca amator, chcąc uzyskać nasiona na siewki trzeba każdy kwiat zapylać i przed siewem stratyfikować przez 4 tygodnie w lodówce.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Kasiu faktycznie w upalne dni i przy pełnym słońcu czasami cięzko trafić ze stanowiskiem przy fotografowaniu stąd kłopoty z kolorami. Aparat pewnie tez swoje robi.
Innej fotki nie mam i już nie zrobię bo przez upały i brak opadów czas kwitnienia wyjątkowo skrócony. Przyjrzę mu się w następnym sezonie , może po rocznej adaptacji w nowym miejscu będzie bardziej podobny do takiego jaki zamawiałam ... ach Ci dostawcy
Wciskają kit i jeszcze każą sobie słono płacić
Innej fotki nie mam i już nie zrobię bo przez upały i brak opadów czas kwitnienia wyjątkowo skrócony. Przyjrzę mu się w następnym sezonie , może po rocznej adaptacji w nowym miejscu będzie bardziej podobny do takiego jaki zamawiałam ... ach Ci dostawcy
Wciskają kit i jeszcze każą sobie słono płacić
- Marzena62
- 500p

- Posty: 570
- Od: 13 lip 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Irysy i inne moje kwiatki -
z pozdrowieniem - Marzena
z pozdrowieniem - Marzena
-
ali67
- 100p

- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Ile płacisz?christinkrysia pisze:. ach Ci dostawcy![]()
Wciskają kit i jeszcze każą sobie słono płacić
Za 16 szt. zapłaciłem 100 zł.
2 lata wcześniej za dużą karpę 5 zł. i można było sobie podzielić.
ps.
Wreszcie pada.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Marzeno, może masz kiepską odmianę i musisz ją wymienić? U mnie rdza występuje zawsze na jednej a czasem na dwóch odmianach a pozostałe kilkaneście są czyste[od rdzy co nie znaczy że całkiem zdrowe
] W tym sezonie wyjątkowo je dopiekło i wysuszyło więc im wybaczam te niedomogi.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
ali67 z cenami liliowców bywa różnie i czasami jestem w stanie zapłacić sporo jeśli zależy mi na odmianie . Wyleczyłam sie juz z tych najnowszych odmian ( za dużo pomyłek) i wolę sprawdzone .
Do tego wszystkiego przyszło mi do głowy mieć "swoje siewki" bo w tym roku na odmianie Frans Hals" wyjątkowo dużo jest torebek z nasionami...
Kwiaty w kontrastowym kolorze, do tego wolne zapylenie .... a było czym
więc zabawa może okazać się całkiem sympatyczna i efekty zaskakujące

Namawiam do zabawy i jak wszystko pójdzie dobrze chętnie podzielę sie nasionami.
Izo u nas od 3 tygodni nie padało i zauważyłam sporo podsychających liści , szczególnie tych od dołu. Oznak chorób nie widzę więc to chyba z racji upałów ale wczoraj wreszcie zaczeło padać i dziś delikatnie poprawiło ... będzie dobrze.
Do tego wszystkiego przyszło mi do głowy mieć "swoje siewki" bo w tym roku na odmianie Frans Hals" wyjątkowo dużo jest torebek z nasionami...
Kwiaty w kontrastowym kolorze, do tego wolne zapylenie .... a było czym
Namawiam do zabawy i jak wszystko pójdzie dobrze chętnie podzielę sie nasionami.
Izo u nas od 3 tygodni nie padało i zauważyłam sporo podsychających liści , szczególnie tych od dołu. Oznak chorób nie widzę więc to chyba z racji upałów ale wczoraj wreszcie zaczeło padać i dziś delikatnie poprawiło ... będzie dobrze.
- Marzena62
- 500p

- Posty: 570
- Od: 13 lip 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Izaziem Izo - niestety u mnie jest na odwrót, tylko ze 2-3 odmiany nie choruje, ale oglądałam pod tym kątem zdjęcia- relacje z Wojsławic i zauważyłam na wielu ujęciach tą samą chorobę, tak że to chyba nie jest łatwa do zwalczenia przypadłość
Irysy i inne moje kwiatki -
z pozdrowieniem - Marzena
z pozdrowieniem - Marzena
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Może za ciężka ziemia? Tą moją 'zardzewiałą' usiłuję wywalić chyba ze 3 lata. Ale ona ma taki ładny jasno żółty kolor... Teraz ciachnęłam jej liście przy samych nogach 
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Liliowce -zaczynamy z nimi naszą przygodę.
Nie wiem co to za odmiana ale to nie RED RUM
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie







