Taki - sobie ogród cz.3

[PEPSI]

Miłeczko,a dokładnie ile masz tych dalii?

[Margaret2014]

Lepiej nie pytać.

[duju]

Zdjęcia wczorajszego sadzenia zamieszczę u siebie. Ale potwierdzam, niektóre karpy żyją i bardzo chciały być posadzone. Moja wina, że nie zauważyłam tego wcześniej Może nacieszę się kwiatkami przed zimą ... marzenia.

[takasobie]

Justyna! Super! Trzymam kciuki! Masz jakieś zdjęcia u siebie z zeszłego roku? (poszperam w Twoim wątku)

Margaret! Kto pyta, nie błądzi!

Małgosia! Mam ok. 80 odmian, Połowa z nich kwitnie, na resztę czekam Jest to ilość, która ledwie ogarniam. W przyszłym roku muszę ograniczyć

Ale i tak mam chciejstwa daliowe Muszę tylko przegrupować rośliny na jesieni, pozbyć się kilku bylin, których żal, ale nie pasują, a w to miejsce - kolejne dalie!
Mam problem z liliowcami. Mam kilka siewek tegorocznych, a nie mam gdzie posadzić. Jak na złość porosły dorodne, jakby już z dwa lata miały. Chyba wyrzucę ligustra Zajmuje dużo miejsca, jałowi ziemię i robi cień Pęcherznicę zostawię

Zdjęć nie mam, bo całe popołudnie wczoraj lało

[Pulpa222]

Ledwo zdążyłam sobie wytłumaczyć, że nie mam miejsca na róże- no, może na dwie 'jadalne' , a teraz trafiłam na dalie . Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że są tak piękne odmiany. Jak to mówią, że człowiek całe życie się uczy?. Podziwiam ogrom roślin w Twoim ogrodzie, ale przede wszystkim Twoje siły i umiejętności. Pełen 'szacun', jak to mówią młodzi .

[leszczyna]

MIŁKA...ja widziałam, że u Ciebie lało do mnie nawet kropla nie doszła - sucho jak pieprz a ja trawę już posiałam i z wężem
patrzę na swoje dalie i zawsze kojarzą mi się z Miłką i jej ilością dalii - jak by było dobrze gdyby one zimowały w gruncie

[Steasi]

Hej kochanie
Moja daliowa królowa. Piękności w tych wiaderkach, super pomysł Jestem pod ogromnym wrażeniem

Eveline jest cudowna, właśnie tego typu szukałam jak kupowałam Silver Years. Ah no i szykuj na nią miejsce na wiosnę, bo będzie się wybierała w tamte strony

Kurcze, jakoś się nie mogę doczytać o te mysie uszka. Jakie kupiłaś?

[JacekP]

Miłko, wrócę do kalijek. Z ich kwitnieniem, widzę, bywa różnie. Niektóre odmiany kwitną niezawodnie nawet z małych cebulek, np. 'Picasso', na inne czekam 3 lata. Ale tak jak już sama wiesz - dobra gleba i dostatek wody, a na pewno doczekasz się kwiatów. A czy Twoje w donicy to nie przypadkiem kalijki, które nie gubią liści? Są delikatniejsze, raczej tylko do uprawy doniczkowej i one nie kwitną mi wcale.
Spektakl dalii trwa Zapisałem sobie nazwę 'Alexander v. Humboldt', by porównać z moją nn.
Piękne 'Munchen' i 'Autumn Fairy'
'Parc Princess' chyba będę podziwiał u Ciebie, bo moja cała obgryziona przez ślimaki!

[takasobie]

Jacku! One nie gubią liści, to może kalijki Codziennie dostają konewkę wody, aż ścieka i widzę, że im się to podoba, ale kwiatów wciąż brak. Pewnie są przegrzane, ale mają inne tam fanaberie.
Park Princess rośnie, ale jeszcze czekam na kwiaty. To co wcześniej pokazywałam jako Park, to była Good Earth - pomyłka z kapersa

Paula! Szwagrze drogi! Co najwyżej hrabina Ty już wiosnę planujesz? Dobra jesteś! Przyjeżdżaj, czemu tylko dopiero na wiosnę???
Nie kupiłam mysich, ale dostałam od koleżanki. I w sumie nie myszkę, ale One Iotta Supreme. To mój pierwszy maluszek.

Krysiu! Gdyby one zimowały w gruncie, nie było by dobrej zabawy!
Burze i deszcze na Polską przechodzą cienkimi pasmami. Bywa, ze w jednym mieście w jednym miejscu leje, w drugim kropla nie spadnie.

Aniu! Dalie to mnogość przepięknych odmian, dla każdego coś miłego! Szacun mógłby być, gdybym nad tym wszystkim panowała Ale Ci dziękuję, bardzo to miłe Sił już nie mam, ale ciągle mnie gna. Dobrze, że są upały, bo z braku możliwości rycia w ogrodzie, odpoczywam w hamaku albo w dziecięcym baseniku


W czasie upałów zaczęłam robić domowe lody. Z moreli od sąsiadów, z kupnych jagód, waniliowe i następne będą miętowe z czekoladą. Może nawet dziś zrobię wieczorem.
Dziś zupa z ogródkowej cukinii, a na śniadanie już jedliśmy swoje pomidorki i ogórki. Jak ja lubię tem czas

Kilka zdjęć na dziś:

Kwitną mieczyki. Muszę wymyślić jakieś podpórki dla nich na przyszły rok, bo się kładą


Creme de Cassis


Myama Fubuki


Eveline


Bishop of Dover

[leszczyna]

MIŁKA- pełna podziwu jestem jednak dla Ciebie za nazywanie ich po imieniu...ja mam kilka i już się zakręciłam, ale liczę na Ciebie ...przejdę wzdłóż dalii każdą obcykam a Ty pomożesz
z mieczykami to sobie powiedziałam, że chyba ostatni rok...to podwiązywanie nie do końca mi pasi

[majowa]

Miłka, myślałam o dwóch miejscach - jedna rabata z tujami w tle, tak ok 3 metry długości, 1.5 szerokości i druga to spora rabata gdzie mam posadzone marcinki, obok są brzozy - miejsca bardzo dużo
Jak coś wymyślisz, to daj proszę znać.

[takasobie]

Iwona! Jeśli chcesz całość obsadzić daliami, to nawet niezły areał przeznaczasz. Można posadzić piętrowo: z tyłu 4-5 sztuk takich ok 1,3m, przodem 3 sztuki niższe 80-100cm. Może Honki w tle by się fajnie prezentowały, a przodem pompony i można dać w kolorystyce pasującej do otoczenia, ale kontrastującej, np na tle tui - żółto biała kompozycja. A przy brzozach w kolorach wiśnia +róż. Róż - duże kaktusowe, wiśnia - pomponiki. Ale jeszcze jest trochę czasu, nie wiadomo, co będzie dostępne. Można na wiosnę zrobić dobrze przemyślaną improwizację

Krysiu! Najlepsza frajda, jak się samemu szuka Jak będę znała - podpowiem, ale szperać w necie nie będę. Ja też mam kilka nn i wcale mi to nie przeszkadza
Mąż mój ma już do przemyślenia konstrukcję podpór do mieczyków. Tyle, że będę musiała pozbyć się połowy, bo posadziłam w tym roku z 80 sztuk. Pięknie to wyglądało, dopóki się nie poprzewracały

Wczoraj nieźle podlało, a ja mężowi nie kazałam dolewać wody do baseniku, żeby mi nie wypompował całej wody ze studni, bo trzeba podlewać. Nie byłam w ogrodzie od wczorajszego popołudnia. Pewnie co niektóre dalie się położyły. W tym roku wysokie dalie posadziłam w grupie obok siebie, żeby się wzajemnie podtrzymywały. Poza tym maż zrobił mi specjalne podpórki dla tych najbardziej chwiejnych.

Fotki na dziś:

Mikelite kwitnie nieprzerwanie od miesiąca.


Golden Scepter


Nie jestem pewna, czy to Lambada, czy Take Off


Kid's Climax


Citron du Cup (w tle Good Earth)


Paso Doble Grześ - dziękuję!


Apache

[Tolinka]

Lamabada śliczna w pierwszej chwili myslałam że to piwonia
Kid's Climax napisz coś Miłeczko o niej ,chciałabym tą panienkę poznać bliżej

[takasobie]

Kidd's Climax trafił do mnie przez pomyłkę. Miała być Cafe au Lait
To jedna z najstarszych dalii o olbrzymich kwiatach i matko kolejnych dużych odmian.
Wysokość jest raczej średnia, nieco powyżej metra, za to kwiat ma ponad 20cm.
Chciałam ją rozmnożyć przez podział wiosną, ale karpy mało przyrosły. Cieszę się, że w ogóle przetwała. Ale może kolejne lata fajnie przyrośnie

Biegnę robić sok z jabłek. Dużo spada i aż grzech coś z nimi nie zrobić. Chłopaki mają wakacje i trochę suszą, ale znów będzie nadmiar szczęścia...

Moje pomidorki: malinowy koktailowy




Dalia, którą nazwałam Dagmara, bo po roku nie znam nazwy odmiany, nie mogę nigdzie znaleźć


My Love


Prinzessin Irene v. Preussen

[PEPSI]

Zaczyna się wysyp dalii. Ja się rozsiadłam wygodnie, i nie narzekam. Oglądam i podziwiam. I za to, że umiesz je nazwać.