Mój Kwiecisty Zakątek cz.7

[aniap56]

Witam
Pozwoliłam sobie i ja pospacerować po tym pięknym ogrodzie.Nie mogę wprost oderwać oczu. Cóż mogę powiedzieć-pięknie A liliowce powaliły mnie .Nawet nie sądziłam że jest aż tyle odmian

[bwoj54]

Tadziu!niesamowite, tak długo mnie nie było u Ciebie/ zaległości już nadrobione/ Z wypiekami na twarzy przeglądam wszystkie Twoje kwieciste, jak zwykle jestem pod wielkim wrażeniem . Alejka liliowcowa , zastanawiam się gdzie ja u siebie mogłabym takową stworzyć /wprawdzie areału u mnie sporo , ale nie chciałabym za bardzo narobić się/.Na pewno mam
nieodpartą chęć nabycia "nadwyżkowych" Twoich jeżówek , no i liliowców też / z wyjątkiem żółtych/. Proszę na pw o propozycje nadwyżek , a czy ja juz mam zapisane u Ciebie wcześniejsze swoje chciejstwa? Chciałabym przesadzić wcześniejsze liliowcowe nabytki, kiedy będzie najodpowiedniejsza pora ?Pozdrawiam serdecznie !

[mar33]

Tadziu alejka liliowcowa mnie porywa u Ciebie ale jak to u siebie zrobić nie mogę wykombinować za dużo zakamarków
Skończyły pokaz liliowce zaczęły mieczyki

[aneczka1979]

tadku jaki cudny ten twój fioletowo-żółty mieczyk! Poezja.

[tade k]

Beatko , liliowce w każdym miejscu dobrze prezentują się. U Ciebie też by pięknie wyglądały. Nic prostszego zrobić alejkę , posadzić jak najwięcej liliowców i za 2-3 lata też będzie Cię cieszyć.
Aniu P , pozwalaj sobie , jak najczęściej To tylko kilkadziesiąt liliowców , jest ich tysiące .
Bogusiu , niestety już po kwitnieniu , jeszcze tylko kilka odmian i to przeważnie ostanie kwiatuchy. Ja nie miałem problemu z umiejscowieniem alejki , to samo rzucało się w oczy.
Marysiu , to wynikło '' z wady'' mojej działki , jest długa i ścieżka dzieląca na pół ( polowa brata) okazała się najlepszym miejscem by coś takiego stworzyć. Dla symetrii po obu stronach. Z roku na rok coraz szersza
Aneczko , byłby jeszcze ładniejszy , gdyby nie susza, jak na razie nic nie pada , choć codziennie przechodzą obok chmury z deszczem . Dzisiaj nawet dwa razy.

[aneczka1979]

A u mnie ci deszczu pod dostatkiem. Pognam go do ciebie.

[tade k]

Dzięki Aneczko
Myślę , że Ci co mają żniwa ''załatwili'' z opatrznością taka pogodę. Za 2-3 dni powinni skończyć , może wtedy coś spadnie.

[Marzenka79]

Tadziu u mnie też pomału sucho-mimo,że popaduje...rozstawiam zraszacze-długo trzymam w 1 miejscu,codziennie inną kwaterkę działki podlewam-dziś padło na rododendrony i hortensje.Mieczyki są w tym roku dobniejsze niż zwykle

[tade k]

Marzenko , moje mieczyki ''rozłożyły się'' dzisiaj. Przekwitły w ''try miga'' , sucho i upalnie , tak się zachowują. Konewka od częstego używania rozpada się

[tade k]

Woda z ostatnich opadów już wyparowała, dzisiaj znowu chmurka burzowa o milimetry minęła moją działeczkę. Nadal upał, choć jeszcze nie najgorzej. Choć chwastom to nie przeszkadza , rosną swoim tempem.
Mój pierwszy sukces w sadzonkowaniu róż. Co prawda tylko 2 z 8 przetrwały , ale jak na początek I teraz właśnie jedna z nich ma kwiatuch Wiem , powinienem urwać , ale żal





Żurawki nie w każdym miejscu rosną , upały doskwierają , ale na rabacie cieniowej szaleją.
Afra rośnie w trzech miejscach , ale tak okazała jeszcze nie była. To sadzonka zrobiona w sierpniu ub. roku.



To już trzyletnia babcia , największa ze wszystkich.









Trawka od Effci , pięknie rośnie w cieniu.


Teraz to najpiękniejsze kwiaty na mojej działce , cynie





Języczka pomarańczowa , jaki w końcu kolor kwiatów Niezbyt okazała , wina upałów.



Hibiskus bylinowy już , już za moment.


I jeszcze kilka kolorów

[IWONA1311]

Witaj Tadziu
Gratuluję ukorzenionej róży
Piękne kolorki jeszcze królują na Twojej działce, a i żurawki okazałe. U mnie dziś trochę popadało i dobrze podlało roślinki, choć to ciągle za mało.
Co to za roślinka na przedostatnim zdjęciu?

[tade k]

Iwonko , hej
Dziękuję , myślę , że dalej będzie lepiej. Deszcz omija mnie znowu Nie podlałem i rano będę musiał pojechać i polać wodą , chyba że w nocy będzie niespodzianka Roślinkę o którą pytasz , mam z nasionek od Kasiuli. To jednoroczna roślinka , ale jaka nazwa

[sweety]

Moim zdaniem to ośmiał mniejszy 'Purpurascens' (Cerinthe major)

[Norbitka]

Śliczna ta wyhodowana własnoręcznie różyczka. Lubię taki kolor róż.

[tade k]

Aniu dzięki Hala też tak mi podpowiedziała , sprawdziłem , to na pewno ośmiał. Ma bardzo ciekawy kolor liści , choć dopiero przed samym kwitnieniem ''nabywa'' błękitu.
Beatko , jak przeżyją do wiosny , jedna Twoja Mam też ''dprosłą'' , nie potrzebuje tylu w jednej odmianie.