Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

[kryska]

Bogusiu, Ty to masz pomysł, wiesz, że każdy chłop dla obcej baby /kobiety/ jest w stanie stanąć na głowie. Jednak swojego Ci nie wypożyczę bo mi go wyeksploatujesz i co mi zostanie? nawet zamiana na Twojego nie wchodzi w grę w moim wypadku, gdybym miała tyle lat co mam stażu małżeńskiego to wtedy mogły byśmy się wymienić M-mi na jakiś czas Wiesz Bogusiu ile roboty w ogrodach byłoby zrobione

[chatte]

Gabi, to jest pewnik


Bogusiu, niewykluczone, że w Twoim mózgu są "szpary jak kaniony" Zapewne tam właśnie mieści się Twoje poczucie humoru ;) Zatem ja też mam "szpary" - no i całe szczęście!


Grażynko, najważniejsze, ze zmienił zdanie ;)


Halinko, dobrze, ze się znalazłaś! Mam dla Ciebie wiadomość: trojeści nie trzeba okrywać


Danusiu, cieszę się że zajrzałaś do mnie, choć dyskusja wcale nie ogrodowa
Oczywiście masz rację


Krysiu, żadne zamiany i tak nie wchodzą w grę, bo Bogusia na wstępie zaznaczyła, ze swojego nie wypozyczy. Zazdrośnica jedna ;)

[chatte]

Haniutek, dziękuję bardzo! Jak Ty wynajdujesz takie rarytaski?

[bogusia177]

A tu cisza taka ,wszystkie dziewczyny chyba szykują się do okiełzania swoich chłopów

[chatte]

Postraszyłaś wszystkie, to teraz siedzą cicho i pewnie myslą, ze zapomnisz o ich chłopach

[Gabriela]

Mój biedaczek przeziębiony, i już pod kołderką grzeje dla mnie miejsce.
Za chwile dołączę do niego...

[bogusia177]

Mój biedaczek przeziębiony, i już pod kołderką grzeje dla mnie miejsce.
Za chwile dołączę do niego...

Ja bym taka pośmiewna nie była

[chatte]

Widzisz to Gabi? Ona Was dalej straszy!

[Gabriela]

Wypadałoby teraz Bogusie nastraszyć.

[x_B-a]

No to zamiast fotek jesiennych pogaduchy o chłopach. Wiecie co, z tymi laskami od Bonda to chłopy mogą sobie tylko na nie popatrzeć, a i tak wolą nas. Który chłop miałby tyle energii, by nadążać za takimi laskami. Może mówią, że jesteśmy jędze. Ja np. jestem wiedźmą z czego się bardzo cieszę, bo wiedźma to taka kobitka co dużo wie, a niewiasta nic nie wie. Zastanawianie się co sobie myślą faceci....oni mają w mózgu taką szufladkę pt"próżnia". Kiedy my zastanawiamy się co w danej chwili myśli nasz M, on często otworzył sobie tą szufladkę i pławi się w nieskończonej bezmyślności. To dlatego wkurza ich nasze pytanie "o czym myślisz" . I jeszcze jedno - skoro wasze chłopy siedzą z wami tyle lat, to znaczy że was kochają (choć często się do tego nie przyznają, bo boją się, że wam się w głowach poprzewraca) i jest im z wami dobrze.

[chatte]

Myslisz Gabi, ze takiego huncwota jak Bogusia mozna nastraszyc? ;)


Beatko, nic dodac, nic ująć

[Gabriela]

Myslisz Gabi, ze takiego huncwota jak Bogusia mozna nastraszyc? ;)

Eee... myślę że nie.
Ona niczego się nie boi, a o swoje walczy jak lwica...

[bogusia177]

Izuniu złotko Ty moje ---tu huncwot się melduje .... który zrobił podgląd na to, co robi M jak myśli ,że żona siedzi na kompie

[chatte]

Bogusia, a Twój M tu czasem nie zagląda? Żeby nie było awantury

[bogusia177]

Iza On nie wie co to jest myszka

i myślisz,że by mi zajrzał do kompa ...a kto by mu go załączył ,do niego to czarna magia ,jak do mnie rozebranie silnika z samochodu i złożenie go z powrotem , ale wiesz przy pomocy komp.to może bym się rozbiórki i składania chwyciła