Chałaputkowo

[ann_30]

Piękne dalie a storczyk bardzo oryginalny Co do Twojej znajomej to mój mąż też ma kolegę który po zakupie działki pierwsze co zrobił to pozbył się większości kwiatów na rzecz trawnika i tuji Tym sposobem wzbogaciłam nasz ogród o kilka nowych roślinek

[alicjad31]

Moniko Twoje dalie śliczne
A z tą trawą to ja też wolę kwiaty ,a tak w ogóle to przy kwiatach jest mniej pracy niż przy trawniku
Trawnik ,a nie trawa taka jak na łące wymaga duuuużo pracy ,żeby był cacy

[chalaputkowo]

Madziu , ja co roku dzielę karpy Dalii i rozdaje , lubię mieć każdą inna , więc bardzo chętnie pójdę na wymianę

Beaby -Bea -nic nie robię , u mnie ślimaki żerują na języczce , a tych bez muszelki w tym roku nie ma u mnie wcale , nie wiem czemu , ja storczyki też lubię i te "inne " i te najzwyklejsze , mam kuzyna który niestety mieszka bardzo daleko ode mnie bo w Chełmie i który ma "świra" na punkcie storczyków , o takich jak On ma nawet mi się nie śniło , jest to prawdziwy pasjonata tych kwiatów , specjalne szklarnie , namioty utrzymujące wilgoć i inne cuda by sprostać wymaganiom tych kwiatów , dla mnie tzw "pozytywnie zakręcony " na zielono w jego wypadku na storczykowo .

Aniu ja miałm to "szczęście " po raz kolejny , już jakiś czas temu też mi się tak poszczęściło

Alu co do pracy nad trawnikiem zgadzam się z Tobą , prawdziwy angielski trawnik to 500 lat pracy

Zakwitła Kobena , z nasion zebranych rok temu , nie wiem czemu ale z 20tu wyszło 3 , ale są , bardzo lubię te kwiatki i o dziwo kwitnie krzewuszka

nowe Lilie ;

i kolejna odsłona mieczy

[Madziagos]

Moniko,

ja już nawet o wymianie nie myślę (przynajmniej póki co). Tyle mam roboty ze wszystkim innym (mówię także o obowiązkach poza ogrodowych), że część dalii po prostu bym oddała. W wolnej chwili zrobię fotki moich. Jeżeli któreś Ci przypasują - nie ma sprawy.

Twoje lilie i mieczyki zachwycają różnorodnością. Miło na nie patrzeć.

[chalaputkowo]

Dziękuję Madziu i czekam na zdjęcia Dalii

[Beaby]

Miło czytać o Twoim kuzynie - pasjonacie storczyków... Szacun!
Cieszę się także, że nie masz tych ślimaczorów.
Chyba wiem czemu ich nie masz, bo wszystkie siedzą u mnie i w okolicy....
Właśnie widziałam, że masz całe nie naruszone dalie - stąd moje zapytanie...
Gratki za kobeę, nie zawsze się udaje... Jestem tego przykładem. niestety.... Widać fatalne nasiona jej kupuję. A swoich jeszcze się nie "dohodowałam".

[chalaputkowo]

Mam pytanko , czy ktoś z miłych forumowiczów próbował hodować milin amerykański w donicy , na taki oto dziki pomysł wpadłam i zastanawiam się jakie mam szanse na kwiatki

Bea ja kobeę ćwiczę od dwóch lat , pierwsze nasionka kupiłam z dwóch torebek po 5 nasion w każdej , wyszło dwie roślinki , w zeszłym roku zakwitła , ale bardzo późno po pod koniec września , w tym wysiałam wcześniej i jak pisałam z marnym skutkiem ale już kwitnie , może się uda zebrać więcej nasionek , a i one są w doniczkach

[alicjad31]

Moniko śliczne są Twoje mieczyki ,a co do trawnika to między innymi dlatego ja nie mam koszę coś

[rosiowa]

Dziewczyno takich mieczyków to ja w życiu nie widziałam . LIlie i liliowce cudne. A tam, cały ogród masz przepiękny. I rzeczywiście woda ciurkająca by się w nim przydała.

[Beaby]

Ćwiczyłam milin ale nie w doniczce... A tak na serio to raczej on mnie ćwiczył, wyrastał wszędzie, więc stale go musiałam wyrywać jak tylko wychylił noska znad trawy... Wiem, że są patenty na niego by nie był aż tak ekspansywny, ale ja za niego w moim obecnym ogrodzie bardzo dziękuję, chociaż bardzo mi się podoba, zresztą ciekawie kwitnie....
Te mieczyki, te fiolety... ach

[chalaputkowo]

No i stało się Milin wylądował w dwóch donicach , miejsce po groszku pachnącym się zwolniło , trudno co ma być to będzie , miał ładnie obrosnąć taras , wspinać się na górę i obłędnie kwitnąć , niestety 3 lata ani jednego kwiatka więc dostał eksmisję ;

a między te dwie doniczki poszły dwie deseczki i ławeczka gotowa

i tylko Chałaput nie zadowolony bo tamtędy , przez ten klombik z tyłu skracał sobie drogę , mam nadzieję że może kiedyś usiądę wśród pomarańczowych kwiatów Milinu

[PEPSI]

Kobei kwiatków się w tym roku nie doczekam. Rośnie, ale nie kwitnie.Chyba już zakończę przygodę z kobeą. Siejesz człowieku, dmuchasz, chuchasz, i...klopsik.
Miecze masz cudne. Ileż masz różnych kolorów.Bajka. A milin sadziłam już 2 razy i nigdy mi się nie udała przygoda z nim.

[chalaputkowo]

Małgosiu może jeszcze czas na kobeę , ja swoją wysiałam w lutym tak mi się śpieszyło , szczególnie że ta w zeszłym roku zakwitła dopiero na początku października jak już zima pukała do drzwi .
Zamówiłam w Internecie ( znowu o naiwna )
Phlox Orange Perfection ,
Phlox Blue Paradise
Echinacea Raspberry Truffle
Echinacea Tiki Torch
Echinacea Secret
Niebieski Mak Betonicifolia
Echinacea Green Jawel
Serduszka czerwona Serce Jasia
Echinacea Sammer Samba ,
Echinacea Sammer Salsa ,
Echinacea Supreme Cantaloupe
Czy ktoś zna dobrego internetowego dostawcę roślin , bo mnie się jeszcze nie poszczęściło , ale kto wie może tym razem

[iwona0042]

Monika a patrzyłaś w Bylinowym Raju, tam zamawia nasza koleżanka i chwali sobie ich

[rosiowa]

Ja znam takiego dostawcę. Tylko zależy jakie rośliny potrzebujesz.